Skocz do zawartości

Cross do 3000 zł


Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Chciałbym kupić crossa do 3000 zł. Moja waga 105 kg wzrost 183 cm , zależy mi na tym aby był szybki i wygodny.   Przyznam że przez kilka ostatnich lat mało jeździłem na rowerze. W chwili obecnej chciałbym to zmienić. Rowerem będę jeździł głównie po drogach asfaltowych. 

 

Zastanawiam się nad tymi modelami.

 

1. http://rower.com.pl/winora-nepal-meski-rower-crossowy-28-cali-543414Taki sam model moge kupic za 2300 zł

 

2. http://rower.com.pl/winora-nepal-meski-rower-crossowy-28-cali-543414Taki sam model moge kupić za 2650 zł

 

3. http://rower.com.pl/staiger-idaho-meski-548078taki model moge kupic za 3000 zł

 

4. http://www.migael24.pl/pl_PL/p/KROSS-EVADO-5.0-2015-DARMOWY-TRANSPORT-WARSZAWA-zlozenie-regulacja-50zl-DOKUP-TANIE-ubezpieczenie-od-kradziezy-i-awarii-na-3-lata-25-675-02-01/3847taki model moge kupic za 2300 zł 

 

5. http://rower.com.pl/merida-crossway-300-496832cena 2500 zł

 

Jakaś inna lepsza propozycja jest bardzo mile widziana

 

 

 

Który z tych modeli powinienem wybrać. Najbardziej podoba mi sie Staiger ze względu na wagę. Ale czy to ma aż takie znaczenie i czy warto dopłacać? Proszę o poradę. 

Odnośnik do komentarza

Z wyglądu najbardziej podoba mi się EVADO 5.0 różnica cenowa pomiędzy Rometem Orkan 6.0 2015 nie jest zbyt duża . Czy jeśli chodzi o szybkość i komfort jazdy to jest duża różnica pomiędzy tymi dwoma modelami? Waham się który model powinienem wybrać Rometa znalazłem za 2800 brutto. Evado 5.0 kosztuje około 2400 zł brutto. Zastanawiam się nad przerzutkami w tym Romecie czy nie ma z Nimi problemu ponieważ pod względem technologicznym są o wiele bardziej skomplikowane w przypadku jakiejś awarii podczas jazdy można samemu sobie nie poradzić . Ostatnie moim pytaniem jest czy będąc laikiem warto jest kupować tego typu rower?

Odnośnik do komentarza

Laik, nie laik, nie ma tu nic do niczego. To nie jakaś zaawansowana elektronika tylko prosty sprzęt mechaniczny. 3000 to budżet na przyzwoity rower. Jak to ma być rower do jazdy 20 km po asfalcie raz na jakiś czas to można oczywiście kupić coś tańszego, nawet za ok. 1000 zł. Rower za większe pieniądze jest lżejszy, mniej awaryjny, wymagający rzadszych regulacji i rzadszych przeglądów. Co nie znaczy że jak ktoś chce mieć ładny i dobry rower do przejechania parę km od czasu do czasu to nie może takiego kupić. Ja mam np. rower MTB, którym jeżdżę sporadycznie (zwykle 30-60km, raz na jakiś czas) ale jest to rower bardzo wysokiej klasy. Nie dość że świetnie wygląda, to jest bardzo lekki i świetnie wyposażony a jazda nim to czysta przyjemność. A poprzednio miałem rower dużo tańszy, dużo cięższy i dużo gorszy technicznie, którym jazda nie sprawiała mi przyjemności. Po prostu lubię produkty dobrej jakości bez względu na to czy jest to rower, samochód, laptop czy telewizor.

Odnośnik do komentarza

Z wyglądu najbardziej podoba mi się EVADO 5.0 różnica cenowa pomiędzy Rometem Orkan 6.0 2015 nie jest zbyt duża . Czy jeśli chodzi o szybkość i komfort jazdy to jest duża różnica pomiędzy tymi dwoma modelami? Waham się który model powinienem wybrać Rometa znalazłem za 2800 brutto. Evado 5.0 kosztuje około 2400 zł brutto. Zastanawiam się nad przerzutkami w tym Romecie czy nie ma z Nimi problemu ponieważ pod względem technologicznym są o wiele bardziej skomplikowane w przypadku jakiejś awarii podczas jazdy można samemu sobie nie poradzić . Ostatnie moim pytaniem jest czy będąc laikiem warto jest kupować tego typu rower?

Nigdy nie jeździłem żadnym Krossem to nie potrafię ci odpowiedzieć na to pytanie. Nigdy nie byłem fanem ich rowerów. Wybór zależy tylko i wyłącznie od ciebie. Prędkości pewnie będą porównywalne. Mi osobiście Alfik wystarcza i prędkości są naprawdę fajne, ale to zależy od twojej kondycji, twojego zacięcia i terenu w jakim będziesz ganiał. Alfik jest dość skomplikowany w swej budowie, ale jak na razie nie miałem z nim żadnego problemu. Byłem tylko 2 razy na regulacji. To coraz popularniejszy napęd więc nie powinno być z nim większych problemów. Jeśli byś za granicę wyskoczył to może być już ruletka... Ważne żeby rower podobał się tobie, żeby tobie pasował po każdym względem.

Odnośnik do komentarza

Nigdy nie miałem przerzutek planetarnych ale moje doświadczenia z rowerami są takie że jak się robi wyjazdy gdzieś dalej poza duże miasto to dobrze jest mieć to co jest najpopularniejsze i najbardziej standardowe. Dłuższe wyjazdy robi się najczęściej w weekendy a wtedy większość serwisów poza dużymi miastami jest zamknięta a jak się znajdzie w razie problemu kogoś kto ma coś otwarte i ma jakieś części to będą to zawsze jakieś części do rowerów z osprzętem Shimano lub kompatybilnym. Dwa razy bym się zastanowił zanim kupiłbym jakiś niestandardowy osprzęt.

Odnośnik do komentarza

Jak zawsze można trafić na jakiś wadliwy egzemplarz. Tak dzieje się nie tylko w przypadku rowerów. Ja trzasłem już prawie 1000 km na Alfiku i zero problemów. Jak będziesz na takim napędzie mądrze jeździł, nie będziesz go katował to ci posłuży lata. Moja mamuśka ma od 2010 Nexusa 3. Raczej go nie oszczędza i jest dobrze. Znajomy ma Nexusa 7 i daje rade już ładnych kilka lat. Napędy różnią się konstrukcyjnie, ale jak wchodziły na rynek też ich się bali. Jak mówiłem to musi być twój własny świadomy wybór. Mnie nikt do takiego napędu nie namawiał. Sam się na niego uparłem i nie żałuję.

Odnośnik do komentarza

Jeździłem na różnych przekładniach planetarnych i nigdy z żadnej nie spadł mi łańcuch. Z wchodzeniem też nigdy nie było problemu. Jak jakiś bieg miał ewentualnie problem to wystarczyła mała regulacja.  Z tym obciążeniem to nie bardzo łape co masz na myśli. Na każdym biegu tak jak w zwykłych przerzutkach jest inne obciążenie.

Odnośnik do komentarza

Przerzutek w piaście nie ma co się bać. Jedynie trzeba pamiętać o ich wadach: ciężar, są limity w przełożeniu głównym (zębatki z przodu do tej z tyłu, chyba 1:2, ale nie pamiętam -- w każdym razie to może mieć wpływ na dobór miękkich przełożeń). Sam mam nexusa 7 od trzech lat (minimum 15000 przebiegu), poza dwukrotnie zerwaną linką od przerzutek (mam podejrzenie, że to błąd projektanta manetki -- z drugiej strony w mieście intensywnie z niej korzystam) spokój. Napęd używany przez cały rok.

 

Przy bardzo niskich temperaturach (-20*C) czuć, że olej gęstnieje w przekładni. Wbrew temu co się powszechnie pisze, warto biegi zmieniać gdy jeszcze koło się kręci, na postoju oczywiście się da (w przeciwieństwie do napędu zewnętrznego), ale nie zawsze od razu zaskoczy właściwy bieg i w tym momencie ruszając działamy z większą siłą na zębatki przekładni (gdy następuje moment zmiany przełożenia). Ale i tak całość jest bardzo tolerancyjna na błędy rowerzysty. Kultura zmiany biegów na poziomie górnej półki przerzutek zewnętrznych. Szybkość zmiany biegu już mniej (wyjątek: Rohloff i Alfine).

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...