Piwpaw Opublikowano 5 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2020 Ludziska. Proszę o pilną pomoc. W tym tygodniu idę kupować rower do rekreacyjnej jazdy po lesie i po górach. Po długich rozważaniach wybrałem 2 modele jak w tytule i dalej nie mogę się zdecydowaxć. Oba mają bardzo podobny osprzęt i identyczną cenę. Na obu jest mi wygodnie. Plusy Gianta: 0,5 kg lżejszy i sprawia wrażenie nieco żwawszego, dożywotnia gwarancja na ramę, która ponoć jest fikcją, minusy: piasty Formula, które nie mają dobrej opinii, tylna przerzutka bez sprzęgła. Plusy Cube: przerzutka ze sprzęgłem, szerszy zakres przełożeń (kaseta 42 zęby, w Giancie 36 przy takiej samej korbie). Minusy: tylko 6 lat gwarancji równie trudnej do wyegzekwowania. Na chwilę obecną jestem minimalnie bliższy Cube. Z tego co czytam w necie to rowery Cube uważane są za niezbyt nowoczesne, ale za to trwałe, mocne i niezawodne. O Giantach różnie się pisze. Która marka wbudza wasze większe zaufanie. Może ktoś ma któryś z tych modeli i może coś powiedzieć. Bardzo proszę nie mieszać mi już w głowie i nie proponować innych modeli. Z góry dzięki. Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 5 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2020 Tu nie ma między czym wybierać. Gaint plastikowy badziewny napęd Sram SX i badziewne hamulce. Marka nie ma żadnego znaczenia. To są rowery klasy średniej niższej na granicy budżetowej. Prawie wszyscy używają piast Formula, w tym Trek i Spec. Giant ma jakieś swoje badziewiaki. Cube bardzo rekreacyjna wygodna pozycja taka jak na crossie ale rowery mają zaniżone rozmiary ram. 17 to jest 16,5 a 19 to jest 18. Odnośnik do komentarza
Piwpaw Opublikowano 5 Lipca 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2020 Giant ma Deore nie Sram. Może nie doprecyzowałem. To jest Giant Talon 1 GE. Na moje potrzeby to jest klasa wystarczająca. Czyli którego byś raczej brał? Odnośnik do komentarza
Piwpaw Opublikowano 5 Lipca 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2020 Tzn Giant ma z przodu Deore, z tyłu XT bez sprzęgła. Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 5 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2020 Czyli mamy w zasadzie to samo tylko różnice w geometrii. Koła te same 29? Czy Giant 27,5? Bo ja zawsze wybiorę 29. Giant niski stack i długi reach. Bardziej sportowa sylwetka. Cube bardziej wyprostowana. Duży wyżej położony kokpit i krótsza górna rura. Cube lepszy turystycznie, Giant lepszy do bardziej agresywnej jazdy terenowej. Różnice sprzętowe pomijalne. Odnośnik do komentarza
Piwpaw Opublikowano 5 Lipca 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2020 Tak, koła 29. Giant najbardziej leżał mi w rozmiarze M, a Cube 19". Oba mają taki sam amor Rockshoxa. Na cube było mi bardzo wygodnie, ale na Giancie też nie narzekałem. Odnośnik do komentarza
pepe Opublikowano 5 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2020 Kup ten na którym się wygodniej czujesz. Zwróć uwagę na to, że najczęściej w sprzedawanych rowerach kierownica jest ustawiona maksymalnie wysoko. Czyli podkładki pod mostkiem, mostek ustawiony wzniosem do góry. W tym przypadku można w razie potrzeby łatwo kierownicę obniżyć poprzez usunięcie podkładek i/lub obrócenie mostka. Podwyższyć już się jednak tak łatwo nie da. Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się