Skocz do zawartości

Jaki napęd na trekking w Toskanii


Rekomendowane odpowiedzi

Jaki napęd, tj. wolnobieg i korbę, powinienem zamontować do roweru trekkingowego, którym jeżdżą ok. 2 000 km rocznie, w okresie wiosenno - jesiennym, bez obciążeń, tak po 70 km na jeden raz? Trasy zróżnicowane, scieżki i drogi leśne, szutry drogo polne, asfalty, teren zróżnicowany pagórkowany (Warmia i Mazury). Stary wolnobieg 7 rz. i łańcuch się zużyły więc założyłem wolnobieg Shimano Tourney MF-TZ21 14-28T (jak poprzedni) i nowy łańcuch Shimano Altus CN HG 40. Zastanawiam się  jeszcze nad zmianą korby. Zastanawiam się też nad tym czy nie powinienem zmienić jeszcze wolnobiegu na wyższą grupę (choć jest zupełnie nowy, jeszcze nie jeżdżony) i dobrać nową korbę (jej stan jest jeszcze akceptowalny ale widać ślady zużycia zębów - cała historia jest na www.forumrowerowe.org, w temacie [olsztyn] serwis rowerowy). Przerzutki mam na przedzie Shimano Tourney FD-TX51, na tyle Shimano Acera RD-M360, 7 biegów. Myślę o wyprawie rowerowej nad Gardę (ale nie MTB, tylko południowa część) lub do Toskanii (górki niewielkie ale są) i chciałbym mieć pewny sprzęt. Będę wdzięczny za poradę, jednak proszę abyście brali pod uwagę to, że mój budżet jest ograniczony a rower (niemiecki Feldmeir FT 70 http://www.feldmeier-bike.de/index.php/bikes-2014- wyposażony prawie identycznie jak Kross Trans Siberian), kiedy był nowy to wart był ok. 1600 zł.

Odnośnik do komentarza

Uzupełniając mój post:

nie wiem co wart jest osprzęt grupy Tourney (a tej grupy jest mój wolnobieg i przednia przerzutka), w stosunku do mojego wykorzystania roweru, tak aby to wszystko razem wytrzymało tygodniową wyprawę nad Gardę lub do Toskanii (ma nadzieję, że nawet kilka takich wypraw), a także cotygodniowe wyjazdy po ok 70 - 100 km (2 tys km rocznie) w różnych warunkach terenowych (ścieżki i drogi leśne, drogi polne, szutry, asfalty, dużo pagórków, jak to Na Warmii i Mazurach). Mam nadzięję, że nawet kilka lat takiej jazdy. O tej grupie osprzętu (Tourney) piszą, że jest to najtańsza grupa, dla amatorów, do sporadycznej, rekreacyjnej jazdy. Ja jeżdżę regularnie i chyba jeżdżę nieco bardziej intensywnie niż taka typowa, sporadyczna rekreacja. Nie chodzi tu o osiągi napędu a raczej o trwałość. Dlatego proszę o poradę jakiej klasy (grupy osprzętu) korbę kupić i czy nie wymienić wolnobiegu na taki z wyższej grupy, Może wolnobieg jaki jest, Tourney MF-TZ21, natomiast korba z wyższej grupy? Nie chciałbym za rok znowu zmieniać napędu, tylko tyle. Z drugiej zaś strony nie mam ochoty bez potrzeby wydawać pieniędzy.

Odnośnik do komentarza

Ja z przerzutkami klasy Tourney (czy TZ) mam same złe wspomnienia. Lata temu taka przerzutka rozpadła mi się, na szczęście blisko domu.

 

Drugi przypadek miałem w moim starym Giancie. Też przerzutka Tourney, która rozpadła się na wyjeździe do Warszawy. Gdybym miał skuwacz do łańcucha, to bym się do stolicy dotelepał na jednym przełożeniu. Niestety nie miałem skuwacza i dojechałem PKS-em.

 

Ja bym w ogóle porzucił wolnobieg i wymienił koło na takie pod kasetę (broń Boże przeplatać koło na nową piastę, bo to finansowo wyjdzie źle). Wolnobiegi już dawno zostały porzucone przez producentów i nikt ich nie rozwija. Ale okej, to się wiąże z wymianą koła, więc na to nie namawiam.

 

Wymienić przerzutkę możesz, tylko najpierw zorientuj się czy jest mocowana na śrubę (do wymiennego haka przerzutki), czy jest mocowana na swój własny, zintegrowany hak. Jeżeli na swój hak, to i tak na nic lepszego jej nie wymienisz.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...