Uzupełniając mój post:
nie wiem co wart jest osprzęt grupy Tourney (a tej grupy jest mój wolnobieg i przednia przerzutka), w stosunku do mojego wykorzystania roweru, tak aby to wszystko razem wytrzymało tygodniową wyprawę nad Gardę lub do Toskanii (ma nadzieję, że nawet kilka takich wypraw), a także cotygodniowe wyjazdy po ok 70 - 100 km (2 tys km rocznie) w różnych warunkach terenowych (ścieżki i drogi leśne, drogi polne, szutry, asfalty, dużo pagórków, jak to Na Warmii i Mazurach). Mam nadzięję, że nawet kilka lat takiej jazdy. O tej grupie osprzętu (Tourney) piszą, że jest to najtańsza grupa, dla amatorów, do sporadycznej, rekreacyjnej jazdy. Ja jeżdżę regularnie i chyba jeżdżę nieco bardziej intensywnie niż taka typowa, sporadyczna rekreacja. Nie chodzi tu o osiągi napędu a raczej o trwałość. Dlatego proszę o poradę jakiej klasy (grupy osprzętu) korbę kupić i czy nie wymienić wolnobiegu na taki z wyższej grupy, Może wolnobieg jaki jest, Tourney MF-TZ21, natomiast korba z wyższej grupy? Nie chciałbym za rok znowu zmieniać napędu, tylko tyle. Z drugiej zaś strony nie mam ochoty bez potrzeby wydawać pieniędzy.