Wyprawa zagraniczna - pomoc w wyborze roweru

[Mentalny]

Cześć, nadszedł ten czas, że na przełomie sierpnia/września wybieram się na wycieczkę do Wiednia. Potrzebuję jednak zakupić rower, ponieważ od lat pożyczam je od innych. Będzie to rower na parę lat, ponieważ planuję więcej wypadów.

Rower jakiego szukam to trekkingowy albo crossowy. Do przejechania mam ok. 550 - 600km. 
Niestety w wyborze roweru jestem totalnie zielony. Chciałbym, aby miał dobry napęd. 
Mam 170cm wzrostu, więc myśle ze rozmiar M może być trochę za duży.

Budżet niewielki, bo ok. 1200zł. 
Edit: jakie możecie polecić modele/marki?

Pozdrawiam wszystkich serdecznie ?

 

[thalcave]

W tym budżecie może być ciężko o cokolwiek sensownego. Chcesz rower z amortyzatorem a on da Ci niewiele jeśli w ogóle poza wagą. Na długie wyprawy lepiej mieć sprzęt w miarę budżetowy ale ja szukałbym czegoś w granicach 2-2.5k.

W przypadku tańszych rowerów mocno sugerowałbym wymianę amortyzatora na widelec najlepiej stalowy.

[pepe]

Z nowych może taki : https://allegro.pl/oferta/nowosc-lazaro-aero-v3-wypas-na-szose-alivio-19-7440285799  Z tym, że nie wiem, czy 19 cali nie byłby za duży przy Twoim wzroście. Bardziej pasowałby w rozmiarze 17 cali. Można też poszukać w używanych, z tym że wtedy jest ryzyko, że wprawdzie tanio kupisz, ale koszty serwisu mogą być znaczne. W każdym razie czegoś takiego tym szukał jak ten Lazaro, czyli sztywny widelec, klasa napędu Alivio, ewentualnie Acera (z używanych da się Deore znaleźć).

[Mociumpel]

Za 1200 zł NIC nie kupisz wartego uwagi - taka prawda i powie CI to każdy jeżdżący w długie trasy podróżnik - wszystko to pod warunkiem że NIC NIE UMIESZ przy nim zrobić. Dla osoby znającej rowery i umiejącej przy nim grzebac ŻADNA kwota nie jest przeszkodą - nawet 600-700 zł jest wystarczająca - powód? po prostu jak coś się "rypnie" to se wyciągnie z sakwy i naprawi (po druciarsku czasem) na miejscu lub zapyta kogokolwiek na drodze i jakoś do jedzie do najbliższego miasta.
W Twoim przypadku jeśli nic nie umiesz przy rowerze zrobić rower powinien być DOBRY od samego początku (te zaczynają się od kwoty ok 1600 zł z wyrzeczeniami ze wskazaniem na minimum 1800 zł)
O ile do jazdy po płaskim wystarcza hamulec V-brake (to takie szczękowe co hamuja po obręczy) to na wyprawy w tereny górzyste zaleca się hamulce tarczowe, mechaniczne co najmniej.

Dodatkowo przy Twoim wzroście rowery trekkingowe do 170 cm maja rozmiar ramy 17 i zazwyczaj jest to DAMKA - jeśli to dla Ciebie nie obciach (a nie rozumiem dlaczego samce na testosteronach zazwyczaj tak uważają - lepiej się z tego wysiada ? )
Gdybym miał CI wskazać docelowy minimalny wg MOJEGO wyboru to ten https://allegro.pl/oferta/rower-trekkingowy-indiana-x-road-4-0-28-alu-24bieg-8927659938 - rozmiar prawie pasuje, możliwe że będziesz musiał sobie lekko w przód przesunąć siodełko i wyżej podnieść kierownicę (jest regulowana) ale ten rower ma WSZYSTKO - hamulce hydrauliczne tarczowe, prądnicę, światełko przednie tylne, bagażnik, bardzo przyzwoita kombinacje napędu - taki sobie przód ale tył rewelacja, błotniki nawet amortyzowana sztyca pod siodełko (choć to gadżet jest bardziej niż praktyczne) - czyli za te dodatkowe 600 zł PONAD Twoje 1200 dostajesz w komplecie i na gwarancji WSZYSTKO co musiałbyś dokupywać oddzielnie gdybyś kupił tani goły rower i dozbrajał go w kolejne "potrzebne" rzeczy.
Dodatkowo możesz to kupić na raty - rozkładasz finanse na raty po 90/miesiąc - to tyle co bilet miesięczny więc te 600 zł róznicy wyjeździsz od teraz do października rowerem zamiast biletu ? - zaoszczędzone pieniądze "się zwrócą" lepszą kondycją i megazadowoloeniem.

Tu masz test https://www.youtube.com/watch?v=20aQRVFShJU

 

[Mentalny]

Dzięki wszystkim za porady i linki ? jakichś napraw akurat nie boje się tak bardzo, ponieważ kilkoro znajomych pojedzie ze mną, jeden z nich sam zajmował się składaniem rowerów przez lata, więc z jakimiś naprawami nie powinno być problemu. Myślę, że nie jest to głupia opcja wziąć rower na raty, może nawet mógłbym zwiększyć budżet. 
Znalazłem przy okazji taki rower: https://m.olx.pl/oferta/trekkingowy-giant-fast-city-on-road-sport-hydraulika-miejski-trekking-CID767-IDDY5rD.html#position=2&page=1

myślicie, że warto?

[Mociumpel]

A ty z Wrocka jesteś? to tak przy okazji ...
Tak rower jest OK ale przy wzroście Twoim 170 jest ... za duży o 3 numery ? - ten rower jest dla osób o wzroście 190+ ...
Więc raczej NIE jest dla Ciebie ...

[pepe]

Ciężko coś sensownego na olx znaleźć, jeśli już coś jest, to duże rozmiary, albo cana nie ta. Taki znalazłem, rozmiar powinien być ok, ale cena dość wysoka,  do tego nie ma pewności czy jest rzeczywiście w dobrym stanie : https://www.olx.pl/oferta/rower-trekkingowy-prophete-discoverer-sport-28-gwr-CID767-IDCQ3x3.html#180f586be8  . Podpowiedź : Na twój wzrost długość rury podsiodłowej to około 43-44 (około 17 cali), długość górnej rury: 52 (okolo 20 cali). W przypadku rowerów cross/trekking podawany rozmiar to zwykle długość rury podsiodłowej (czyli ten pierwszy), a w przypadku szosowych (ale czasami też crossowych)  podawany jest ten drugi rozmiar. Koniecznie trzeba sprawdzić który z nich podaje sprzedawca, bo różnie z tym bywa.

[Mentalny]

Jeszcze mam trochę czasu, wiec myśle ze do końca maja uda mi się znaleźć idealny dla mnie rower, a budżet będzie myśle ze większy ? dzięki Panowie!