piechacz Opublikowano 27 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2016 Witam wszystkich. Jestem nowy na forum i potrzebuję waszej fachowej pomocy :) Jakieś 5 lat temu kupiłem sobie tani rowerek na allegro model Lazaro Evolution V - ot takie cudo Niestety od samego początku miałem problem z odkręcającą się śrubą w korbie. Wybaczcie brak fachowego słownictwa ale nie będę ściemniał nie znam się specjalnie na rowerach. Chodzi o tą śrubę co wchodzi w ramie i suport. W różny sposób próbowałem naprawić ten problem. Dobijałem przy ścianie, dokręcałem na siłę z dźwignią, stosowałem gumę, kleje itp. Niestety efekt zazwyczaj był bardzo krótkotrwały - śruba w korbie znowu się odkręciła. Doszło do tego, że kwadrat lekko się zniszczył. Nadszedł wiec czas na zakup nowej korby i suportu. Proszę wiec o pomoc w zakupie tak aby podobne problemy już mi się nie przytrafiły. Nie jestem żadnym wyczynowcem, raz w tygodniu przejadę się gdzieś na godzinę lub dwie. Szukam korby raczej wytrzymałej bo czasem lubię stawać na pedałach, a ważę 85 kg. Co polecacie ???? kwadraty, wielowypusty, Shimano czy coś innego - budżet mam 400-500 zł. Odnośnik do komentarza
NoOnesThere Opublikowano 27 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2016 W budżecie, którym dysponujesz możesz kupić korbę ze zintegrowaną osią + zewnętrzny suport (Alivio 2016, Deore, SLX). Taka korba jest sztywniejsza od rozwiązania na kwadrat. Co do trwałości się nie wypowiem, bo zbyt krótko używam tego typu rozwiązania. Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 27 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2016 Ja bym nie inwestował za dużo w korbę do takiego roweru bo zaraz nam przekroczy jego wartość :). Tylko kupił na poziomie posiadanego osprzętu. Może być i na kwadrat. Zapewne trzeba kupić support i korbę. Widzę że rower jest na Alivio to proponuję kupić Alivio, max Deore. Miałem jedną i drugą i poza nazwą oraz paroma grami wagi niczym się nie różniły. A czy ona będzie miększa czy sztywniejsza to do rekreacyjnej jazdy nie ma znaczenia. Dobierz tylko koronki pod swój styl jazdy. Jak głównie po asfalcie to przełożenia trekkingowe, np 48-36-26. Jak teren mieszany to np. 44-32-22 a jak typowo terenowo to np. 40-30-22. Korba musi pasować do ilości biegów które posiadasz. Nie widzę ze zdjęcia czy 3x8 czy 3x9. Odnośnik do komentarza
piechacz Opublikowano 28 Marca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2016 Rzeczywiście wyczynowcem nie jestem :) nie zależy mi specjalnie aby rower był kilka gram lżejszy. Chyba nie ma co wstawiać alufelg do malucha ;). Głownie zależy mi na tym aby było wytrzymałe bo jak napisałem często jeżdżę na stojąco a wtedy obciążenia na pewno są dużo większe. No i nie chciałbym co 500 metrów dokręcać korbę jak to miało miejsce ostatnio ;/. Jeśli chodzi o styl jazdy to jeżdżę głownie po asfalcie, sporadycznie wjadę w las. Biegów mam 3x8. Nie znam się na przełożeniach, ale co sądzicie o takiej korbie (SHIMANO FC-T4060 ALIVIO 3 RZĘDOWA) ze zintegrowaną osią http://allegro.pl/k-alivio-fc-t4060-48t-zintegrowana-os-suport-kpl-i6082235496.html Ewentualnie jaki model polecacie - zdaje się na was :) Odnośnik do komentarza
piechacz Opublikowano 28 Marca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2016 Ktoś coś podpowie jeszcze? Wskaże jakiś link z allegro albo innego sklepu? Mój kolega twierdzi, że korbę którą miałem była ok jak na tej klasy sprzęt i być może trafiłem po prostu na wadliwy egzemplarz - stąd te ciągłe kłopoty z odkręcaniem. Może więc nie ma sensu inwestować większych pieniędzy i kupić taką samą tj. SHIMANO FC-M311 Czy może jest sens przy moim stylu jazdy zamienić kwadrat na wielowpust lub model zintegrowany? Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 28 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2016 Ja bym na początek spróbował wymienić suport. Może tak być że nie będzie potrzeba wymieniać korby. Miałem dwie podobne korby i nic mi się nie odkręcało. Natomiast kolega miał korbę Truvativ i ciągle miał problem z odkręcaniem. Wina raczej nie w samej korbie tylko w połączeniu śruby z suportem. Potrzebujesz nowy suport i nowe śruby dokręcające. Suporty z którymi miałem dobre doświadczenia to Shimano i Neco. Jeśli jednak to wina korby to suport i tak trzeba będzie wymienić więc raczej dużo nie stracisz. Ewentualnie pasta Loctite do tego połączenia. Gdzieś przeczytałem że jakość wykonania korb Shimano na kwadrat z niższych grup spadła. Jeśli to prawda to trzeba przejść na korbę z zewnętrznymi łożyskami. Odnośnik do komentarza
piechacz Opublikowano 28 Marca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2016 dziękuję za dalsze podpowiedzi :) Niestety od ciągłego odkręcania i przykręcania lewe ramię korby ma już trochę wyrobiony (zniekształcony) otwór na kwadrat, więc raczej czeka mnie wymiana i suportu i korby razem. Choć nie mam pojęcia jaki suport mam obecnie w rowerze ;/. Jeśli chodzi o kleje to stosowałem już coś takiego "K2 PROLOK MEDIUM 6 ML - Do blokady śrub, średnia siła, niebieski" potrzymał może z kilka godzin jazdy. Odnośnik do komentarza
NoOnesThere Opublikowano 28 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2016 Miałeś niezłego pecha z tą korbą. Raczej spotykałem się z przypadkami, że użytkownicy skarżą się, gdyż nie mogą korby ściągnąć :D Ja na Twoim miejscu kupiłbym korbę Shimano Tourney za ~50zł (zrobiłem na takiej korbie około 5tys.km i wciąż się kręci), do tego suport maszynowy np. Accent BB-40 (30zł). Jeśli masz zużyty łańcuch i kasetę to również kup nowe (wydatek około 60zł). Łącznie za niecałe 150zł będziesz miał nowy napęd i gwarantuje Ci, że do jazdy raz w tygodniu w zupełności Ci wystarczy. Odnośnik do komentarza
piechacz Opublikowano 28 Marca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2016 Wież mi, że odkręcające się ramie korby to bardzo irytująca sprawa. Przetestowałem kilka różnych rzekomo sprawdzonych sposobów na tą bolączkę (dokręcanie na siłę z dodatkową dźwignią, dobijanie ramienia do suportu młotkiem przez drewniane deseczki z rowerem przypartym do ściany, wymiana śruby na lekko dłuższą, kleje, gumy i inne), jednak nic nie zdało egzaminu. Stąd jestem skłonny poświęcić nawet trochę więcej pieniążków byle w końcu wszystko działało sprawnie. Na razie często nie jeżdżę, ale nagle zrobiła się tak ładna pogoda, że może zacznę rowerkiem jeździć do pracy (ok 8km w dwie strony) :) Zastanawiałem się czy może mój wspomniany styl jazdy nie spowodował, że coś się lekko wygięło, poluźniło i ramię stopniowo zaczynało się już coraz częściej odkręcać. Poza wspomnianym mankamentem z roweru jestem bardzo zadowolony :) Odnośnik do komentarza
bezi2 Opublikowano 18 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2016 Miałem podobny problem, panaceum na to była wymiana na Hollowtech 2, teraz śmigam sobie szczęśliwy, kasy wydanej nie żałuję. Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się