bloos11 Opublikowano 13 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2018 Przeczytałem już porady na naszej stronie odnośnie stukania, pukania itp. i stąd wiem, że może być wiele przyczyn tych stukań. Dlatego piszę ten post bo, być może ktoś miał podobny problem i już wie jaki element może odpowiadać za ww. objawy, a to ułatwiło by zadanie wyeliminowania awarii. A wiem, że najlepiej w ramach gwarancji można oddać rower do serwisu sklepowego gdzie zakupiłem ten rower. Ale niestety mam daleko do tego sklepu(90 km) i do tego mam mieszane uczucia co do jakości usług. Niedługo minie rok jak zakupiłem szosówkę Giant Defy Advenced 3. Do tej pory "hulało" wszystko jak trzeba. Niestety niedawno pojawiły się te odgłosy, jak w tytule, gdzieś w okolicy korby. Pojawiają się one w momencie, gdy muszę mocniej pedałować, szczególnie gdy jadę pod górkę lub podczas mocniejszej jazdy na prostej. Znikają te stuki, przy jeździe na stojąco lub gdy, próbuję nie dociskać pedałów, a jedynie je podciągać(pedały spd). Siodełko i sztyca to chyba raczej nie bo na podciąganych pedałach nic nie trzeszczy. Pedały też podmieniłem a stukanie nie ustało. Łańcuch wymyłem i delikatnie specjalnym olejem posmarowałem i też nic. Odnośnik do komentarza
NoOnesThere Opublikowano 13 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2018 Miałem podobne objawy co u Ciebie. Zdemontowałem korbę, wytarłem dokładnie suport z brudu i piasku oraz przed wsadzeniem korby dałem nowy smar na oś korby i miski suportu. Po skręceniu wszystkie nieprzyjemne dźwięki ustały. Odnośnik do komentarza
rowerowy365 Opublikowano 13 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2018 Też stawiam na korbę. Powiem więcej jutro bo u mnie też trzeszczy i będę rozbierał cały miechanizm. Odnośnik do komentarza
janciowodnik Opublikowano 13 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2018 Miałem podobne objawy co u Ciebie. Zdemontowałem korbę, wytarłem dokładnie suport z brudu i piasku oraz przed wsadzeniem korby dałem nowy smar na oś korby i miski suportu. Po skręceniu wszystkie nieprzyjemne dźwięki ustały. W suportach kulkowych (prawie) zawsze coś zgrzyta i trzeszczy, ale w rowerze autora tematu to już chyba nie ta bajka? Raczej przyjrzał bym się mocowaniu korby do osi suportu. Nie wiem jaki tam jest system, ale jeśli mocowanie na kwadrat, to wymaga regularnego dociągania śrub. Przynajmniej przez pierwszych kilka kkm. Nienasmarowany lub/i wyciągnięty łańcuch też ma prawo trzeszczeć. Odnośnik do komentarza
rowerowy365 Opublikowano 13 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2018 U mnie jest HTII i też strzela (chyba - jutro się okaże). Po 4 tysiącach. SPD M520, też zajechane ale miały jakieś 12 tys. Też strzelały. Sztyca podsiodłowa też strzela ale to wina bagażnika na sztycę, który ją w jakiś dziwny sposób wykończył. Nic nie jest wieczne... Z tej perspektywy patrząc najdłużej wytrzymał support na kwadrat. Odnośnik do komentarza
NoOnesThere Opublikowano 13 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2018 Nie wiem jaki tam jest system, ale jeśli mocowanie na kwadrat, to wymaga regularnego dociągania śrub. Nasz kolega ma suport HTII. Giant Defy Advenced 3 to rower za ~6-7tys.zł. Kwadratu tam nie uświadczysz. @rowerowy Ja na jednym suporcie HTII mam ponad 18,5tys.km, głównie suche warunki na szosie, ale woda i piach też się trafiały. Odnośnik do komentarza
bloos11 Opublikowano 14 Lipca 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2018 Dzięki za szybką odpowiedź. Dzisiaj sobota, brzydka pogoda to biorę się za sprawdzanie w pierwszej kolejności korby. Być może to ten element szwankuje. Zresztą tak wynika z waszego opisu i mojej obserwacji. Oczywiście wieczorem odpiszę co to było. Janciowodnik pocieszyłeś mnie tym suportem, rzeczywiście jest to HTII. Odnośnik do komentarza
bloos11 Opublikowano 14 Lipca 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2018 No to sprawa się wyjaśniła! To wina była sztycy i widelca z kierownicą. Zanim podjąłem decyzję o rozkręceniu korby postanowiłem jeszcze raz się przejechać. Podczas jazdy siodełko ze sztycą znacznie się obniżyło i o dziwo trzeszczenie częściowo ustało. Jedynie podczas jazdy po górę, gdy zacząłem energicznie kręcić kierownicą w lewo i prawo trzeszczenie się wzmagało. Wyszło na to, że kumulacja trzeszczenia(widelca i sztycy) przenosiła odgłosy w okolicę korby i to mnie zmyliło. Przypadek sprawił, że problem sam się rozwiązał Odnośnik do komentarza
rowerowy365 Opublikowano 17 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2018 Dobrze, że trafiłeś. Ja rozebrałem cały rower, nasmarowałem gdzie trzeba, złożyłem i nie strzela :D . Tylko ni cholery nie wiem co to było... Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się