Skocz do zawartości

Nowe koło:)


barsta

Rekomendowane odpowiedzi

Rapid rob 27.5 x 2.25. Jeździłem dzisiaj po lesie( mokre liście, trochę błota) i po hałdzie( błoto z miału z dodatkiem żwiru- kto był na hałdzie ten wie o co mi chodzi:)) i muszę stwierdzić, że całkiem sobie dają radę te opony. Raz czy dwa mi rzuciło dupą, a na mokrym podjeździe zabuksowało, ale ogólnie nie mogę narzekać, aczkolwiek dużo napisać też nie mogę bo byłem na nich 2 razy a są to moje pierwsze Schwalbe. Ogólnie do Schwalbe nie jestem przekonany, jakość spada na łeb na szyję i przy najbliższej okazji(kapciu) będę chciał wymienić i tak na jakieś Maxxisy pewnie.

Odnośnik do komentarza

Tez mam Kellysa ale 26 cali i jestem zadowolony. Co prawda padła mi korba po 1500 km, no ale była firmowana przez Słowaków. Teraz mam Deore i mam nadzieję, że wytrzyma dłużej :)

Też miałem Rapid Roby i trochę mi się przez rok starły. Jak trafiłem na promocję Geax Sauguaro to zmieniłem. Teraz pewnie z powrotem zmienię na Schwalbe, żeby je domęczyć w błocie :)

Odnośnik do komentarza

Ładny rower. Nie znam się jak wiadomo na MTB ale tu podoba mi się rama z wewnętrznym prowadzeniem linek i groupset. A ten widelec to już jest jakiś rozsądny? Ma blokadę skoku z manetki? Wielkość 27,5 też mnie przekonuje bo ja kupiłem 29" i niestety do jakiejś trochę bardziej technicznej jazdy to jest on mało zwrotny. Zastanawiam się ostatnio czy nie sprzedać ze dwóch rowerów i nie kupić jednego porządnego górala hardtaila. Bo już nam miejsca na balkonie brakuje. Dziecko rośnie i już ma górala plus szosę a ja dwie szosy, hybrid, trekking, góral i jeszcze jakieś dwa pół kompletne rowery od stu lat nie jeżdżone. A ile takie coś kosztuje?

Odnośnik do komentarza

Wcześniej jeździłem na  Scott Aspect 40 26". Przymierzałem się do 29" i 27.5". Mam 176 cm wzrostu i jak dla mnie to 29er jest zbyt kobylasty, mało zwrotny i po prostu jak na mnie za duży. 27.5" wydaje mi się naprawdę fajnym kompromisem - jazda mimo wszystko bardziej komfortowa niż na 26" a jakiejś dużej różnicy w zwrotności nie zauważyłem. Z tego co się orientowałem to amortyzator Rock Shox XC32 TK solo air nie jest szczytem marzeń ale na razie powinien wystarczyć:) blokowanie skoku ma na goleni ale chyba jest możliwość instalacji pop locka na manetce. Z drugiej strony nie ma problemu z sięgnięciem do blokady na goleni w czasie jazdy. Rower zakupiłem u mnie w sklepie za 3200 pln i na dzień dzisiejszy jestem więcej niż zadowolony:)  Ogólnie to przymierzałem się do kupna tego rowerku http://www.kellysbike.com/PL/rowery-2014/gorskie/hardtail-27-5/thorx-90#.ViSep_nhC9I ale niestety nie było mojego rozmiaru i był ponad 1000pln droższy a to przekraczało mój budżet.

Odnośnik do komentarza

Też mam podobny wzrost, 175, i o ile na tym 29 po jakichś lasach jeździ się bezproblemowo to już na przykład po dawnych carskich fortach, które mam pod domem i gdzie kilka razy w roku odbywają się maratony MTB, gdzie jest bardzo dużo zjazdów i podjazdów i ciasnych zakrętów to idzie ciężko. 3200 to chyba niezła cena i akurat też mój górny zasięg cenowy który byłbym skłonny wydać na górala. Natomiast z tą przeróbką blokady na goleni to czasem nie jest tak prosto. Dzwoniłem kiedyś do Poznania, do serwisu Suntoura bo chciałem kupić rower z amorem który miał blokadę na goleni. Powiedzieli że trzeba wymienić cały element na koronie i jest to koszt rzędu kilkaset złotych. Ja notomiast przywyczaiłem się do blokady z manetki innej sobie nie wyobrażam. Manipulwanie na goleni podczas jazdy to dla mnie pomyłka grożąca upadkiem. Natomiast widziałem w necie że ten Twój widelec sprzedaje się za ok. 1000 zł z manetką więc zapewne jest możliwość dokupienia jej oddzielnie do tego konkretnego modelu. Piszą że ma zawór Schrader. Czy to znaczy że można go pomopować normalną pompką czy jednak trzeba mieć specjalną pompkę do amora? Przeczytałem review że model z 2012 roku puszczał powietrze i trzeba było często pompować. To rozumiem jakis nowszy model?

Odnośnik do komentarza

Z tego co wiem raczej nie zaleca się pompowania amorka zwykłą pompką aczkolwiek jest to możliwe:). Pojemnik powietrzny w amortyzatorze ma o wiele mniejszą pojemność niż dętka. Pompka do amortyzatora podaje odpowiednio mniej powietrza 'na jedno pchnięcie' - dzięki temu jest bardziej dokładna, do tego z reguły ma manometr i przycisk do spuszczania powietrza w trakcie dopompowywania żeby ustalić dokładniej zadane ciśnienie. Te pompki mają możliwość pompowania do ciśnienia rzędu 300-400psi (20-28 bar) a koszt to ok 70-100pln.

Odnośnie samego amorka to model roweru jest z 2015 roku więc raczej nie sądzę żeby amorek był z 2012 roku - no chyba że nowszego modelu nie było:P 

Odnośnik do komentarza
  • 3 tygodnie później...
  • 4 miesiące temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...