Skocz do zawartości

Blokowanie amortyzatora na zimę, jest sens?


Mateuszeek

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Mam małe pytanko. W ramie mego roweru siedzi sc suntor xct. Nie jest to szałowy amortyzator, ale jednak o sprzęt dbam. Jak sądzicie, przy temperaturach zbliżonych do zera bądź minusowych jest sens jeździć na zablokowanym (sztywnym) widelcu? Wydaje mi się, że to może mniej mu szkodzić, nie wiem jak na temperatury działa sprężyna. xct po prawej ma tzw blokowanie, jak się go rozbierze to jest tam niewymienny wkład z jakimś olejem, tak? Więc lepiej dla niego jeśli na zimne dni jest zblokowany? Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza

Zakładając, że jeździsz tylko po płaskim - ok. Wtedy blokowanie ma sens czy to w lato czy to w zimę :P Przy nierównościach zablokowany będzie bardziej dostawał w d*, a konkretnie blokada, bo ciśnienie oleju będzie na nią mocno napierać.

Inna sprawa, że przy blokadach i tłumikach olejowych w zimę jest problem, bo olej gęstnieje. Jeśli masz odpowiednie klucze, proponowałbym Ci na zimę zdemontować tłumik i blokadę, zrobić jakąś zaślepkę i tak jeździć. Mam 2 amortyzatory sprężynowe z wyjętym tłumikiem/blokadą (z powodu ich nienaprawialnej awarii, po prostu) i da się na takich jeździć. Jest jednak dużo łatwiej dobić, więc jeśli jesteś ciężkim jeźdźcem, to może być to irytujące. Zależy jaką masz twardość sprężyny i swoją wagę.

Nie wiem, czy XCT jest na smarowaniu olejowym, czy smar stały? Jeśli na oleju, to możesz go wyczyścić i zasmarować smarem stałym - skompensuje to brak tłumika olejowego, poprzez tłumienie cierne ;)

Odnośnik do komentarza

96 kilo żywej wagi :D XCT w lewej komorze ma sprężynę obsmarowaną bodajże, a w prawej ten wkład z olejem. Widzę, że przy zimniejszych temperaturach pracuje jakby słabiej, w sensie, że oporniej. Stąd pytanie, bo na zblokowanym myślałem, że mniej w mróz oberwie sprężyna jak i ten wkład z olejem :> O ile to jest wkład z olejem, zaślepka jest identyk jak ta http://i00.i.aliimg.com/wsphoto/v4/1088873388_1/Newest-2014-font-b-SR-b-font-font-b-Suntour-b-font-font-b-Epicon-b.jpg

Odnośnik do komentarza

96 kilo żywej wagi :D XCT w lewej komorze ma sprężynę obsmarowaną bodajże, a w prawej ten wkład z olejem. Widzę, że przy zimniejszych temperaturach pracuje jakby słabiej, w sensie, że oporniej. Stąd pytanie, bo na zblokowanym myślałem, że mniej w mróz oberwie sprężyna jak i ten wkład z olejem :> O ile to jest wkład z olejem, zaślepka jest identyk jak ta http://i00.i.aliimg.com/wsphoto/v4/1088873388_1/Newest-2014-font-b-SR-b-font-font-b-Suntour-b-font-font-b-Epicon-b.jpg

Sprężyną się nie przejmuj. Mróz nie powinien jej zaszkodzić. smar na niej jest właściwie tylko po to, żeby nie rdzewiała i nie tłukła za głośno po ściankach amortyzatora. w XCT raczej bezawaryjna (bo konstrukcja prosta jak cep! twardy się robi, bo w sprężynie powinien być elastomer - kawałek gumy długi na jakieś 10 cm z groszem. Sama sprężyna przy tak wysokich temperach jak teraz pracuje bardzo podobnie jak w lato.

 

Mowa o smarze w drugiej części amortyzatora - na lagach i ślizgach. XCT z racji swojej ceny ma pewnie bardzo kiepskie uszczelki. dbaj o to, żeby były czyste, szczególnie w zimę... sól jest rowerową białą śmiercią :) włazi wszędzie. Po zimie zdejmij dolne lagi (prosta sprawa - klucz płaski/nasadowy albo imbus, w zależności od wersji i czasem do pomocy gumowy młotek - jak nie masz może być zwykły, tylko trzeba podłożyć kawałek drewna albo plastiku), wszystko dokładnie wyczyść - najpierw suchą ścierką, później do czysta i sucha alkoholem izopropylowym, nasmaruj(tylko nie towotem!) i złóż z powrotem.

Odnośnik do komentarza

Sprężyną się nie przejmuj. Mróz nie powinien jej zaszkodzić. smar na niej jest właściwie tylko po to, żeby nie rdzewiała i nie tłukła za głośno po ściankach amortyzatora. w XCT raczej bezawaryjna (bo konstrukcja prosta jak cep! twardy się robi, bo w sprężynie powinien być elastomer - kawałek gumy długi na jakieś 10 cm z groszem. Sama sprężyna przy tak wysokich temperach jak teraz pracuje bardzo podobnie jak w lato.

 

Mowa o smarze w drugiej części amortyzatora - na lagach i ślizgach. XCT z racji swojej ceny ma pewnie bardzo kiepskie uszczelki. dbaj o to, żeby były czyste, szczególnie w zimę... sól jest rowerową białą śmiercią :) włazi wszędzie. Po zimie zdejmij dolne lagi (prosta sprawa - klucz płaski/nasadowy albo imbus, w zależności od wersji i czasem do pomocy gumowy młotek - jak nie masz może być zwykły, tylko trzeba podłożyć kawałek drewna albo plastiku), wszystko dokładnie wyczyść - najpierw suchą ścierką, później do czysta i sucha alkoholem izopropylowym, nasmaruj(tylko nie towotem!) i złóż z powrotem.

 

Cały czas staram się dbać o to, żeby lagi były czyste i uszczelki tak samo. Co do otworzenia go, oglądałem dużo filmików i za jakiś czas myślę spokojnie taki przegląd zrobię. A co do jeżdżenia 'zima'. Raczej mam na myśli tutaj jeżdżenie taka jesień, późna jesień. Jak śniegu nawali to nie będzie mnie na drodze, albo bardzo rzadko. Dzięki za rady! :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...