Skocz do zawartości

Kilka pytań na temat szosówki


Rekomendowane odpowiedzi

Pierwsze dwa pytania to Tomek niech się wypowie.

 

Co do karbonu.

Kilka lat temu miałem ramę alu-karbon z karbonowym widelcem i karbonowymi tylnymi widełkami. Była to fajna rama ale tłumienie było średnie. Potem kupiłem ramę full karbon z karbonowym widelcem ale aluminiową sterówką. W komplecie koła alu-karbon. Wszystko bardzo sztywne, typowy zestaw pod wyścigi. Tłumienie średnie ale przecinak niesamowity. Jeżdżę do dziś ale tylko na ustawki grupowe. Kolejna rama full karbon Specialized Roubaix typu Endurance ze sterówka karbonową. Do tego lekkie ale bardzo wytrzymałe koła aluminiowe Campagnolo Zonda na trochę szerszych oponach 700x25. Tłumienie nierówności drogi wyśmienite. Jeżdzę na tej ramie przez 90% moich jazd. Pozwalam też sobie jeździć na niej okazjonalnie po szutrach. Innymi słowy nie tylko karbon i nie każdy karbon ale też koła, rura sterowa, kierownica, mostek i sztyca podsiodłowa czyli punkty styku mają znaczenie. Ramy typu Endurance są obecnie jednymi  najbardziej popularnych na świecie. Dla przykładu rama Specialied Roubaix jest najczęściej kupowaną ramą szosową tej firmy. Jeśli interesuje Cię ten temat to poszukaj artykułów opisujących na czym jeździli zawodowcy w ostatnich latach na wyścigu Paris-Roubaix. Ja takim właśnie tropem trafiłem na Spec Roubiax i był to najlepszy zakup jaki zrobiłem.

Odnośnik do komentarza

Heh, czytałem chyba w lipcu wszystkie te artykuły :) Paris-Roubaix to wyjątkowy wyścig. Opony 28-30mm, ciśnienie po 5bar, dodatkowe klamki hamulcowe (jak w przełajówce) i  oklejanie taśmami liczników, koszyków na bidon i palców, żeby paliczki nie popękały od drgań, siodełka też chyba inne stosują. Pięęęęękny wyścig. 

Odnośnik do komentarza

Królowa klasyków, nieśmiertelny wyścig :) Wiggins powiedział że oddałby bez zastanowienia zwycięstwo w Tour de France za zwycięstwo w Paris - Roubaix.

 

Ale też daje do myślenia jeśli zależy komuś na komforcie. Nadal są tacy co jeżdżą na podwójnie oczkowanych, wieloszprychowych aluminiowych kołach na słynnych obręczach Ambrosio albo Mavic Open Pro. Jeżdżę z kolegą który jeździ na podobnych kołach i osprzęcie Campagnolo Veloce. Rotuje trzy łańcuchy, przejechał na tej samej kasecie i korbie i tych kołach 100 tys km, i od 10 lat go w żadnym serwisie nie widzieli. Zestaw niezniszczalny. A klameczki hamulcowe przełajowe tez mi chodzą po głowie.

 

Też zresztą planuje kiedyś kupić koła robione na zamówienie na obręczach Ambrosio, 32 otwory, podwójnie oczkowane, piastach Campagnolo Record i stalowych szprychach 2mm. Podobne jak słynne Ambrosio Reine du Nord, na jakich jeżdżono tam przez 20 lat.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...