Skocz do zawartości

Wymiana korby i supportu 3x8: kwadrat czy zintegrowana oś z zewnętrznymi łożyskami?


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

Muszę wymienić korbę w moim Krossie Pulso 1 2015 (specyfikacja producenta https://www.kross.pl/pl/fitness/pulso-1). Aktualnie założona jest fabryczna Shimano FC-M131 48x38x28 170 mm, która po pokonaniu prawie 7000 km (jazda tylko po asfalcie, raczej mocniej w okolicach średnich 28-30 km/h i po płaskim) nadaje się do wymiany ze względu na zużycie dużego blatu (pewnie jakieś 95% mojej jazdy). Niestety nie ma w przypadku tak niskiego modelu możliwości wymiany jedynie dużej zębatki, jako iż całość jest znitowana. Dodatkowo, do wymiany kwalifikuje się support, który

 

W związku z tym stanąłem przed dylematem, co kupić w zamian:

Opcja 1: kupić taką samą korbę (koszt w granicach 60-70 zł) + nowy support (30-60 zł)? Jednak tu mam wątpliwość co supportów na kwadrat - moje odczucia są takie, że napęd jest raczej mało sztywny. Chyba, że tu pomogłaby zmiana supportu (Shimano BB-UN26) na jakiś inny? Ktoś może mógłby jakiś polecić?

Opcja 2: przejść na korbę ze zintegrowaną osią i zewnętrznymi łożyskami. Z tego, co wyczytałem, taki sprzęt jest dużo sztywniejszy, dodatkowo na przyszłość daje możliwość wymiany jedynie zużytych zębatek i łożysk, co pozwoli obniżyć trochę koszty eksploatacyjne. Z lektury "internetów" wyłonił się zestaw korba Shimano Alivio FC-M4060 48x36x26 175mm ( http://allegro.pl/hit-korby-shimano-fc-m4060-48x36x26-alivio-2016-i6047694907.html) i support Accent BB-EX1 - koszt całości w granicach 300 zł. Tu jednak wychodzi ze mnie sprzętowy laik - jest to niby korba dedykowana pod kasetę 9 rzędową, jednak wyczytałem, że z 8 też będzie działać (kaseta, z którą miałoby to pracować to Shimano CS-HG51 i łańcuch CN-HG71).

 

Czy ktoś jest w stanie to potwierdzić? Dodatkowo, nie wiem, czy przednia przerzutka Claris FD-2400 (a w zasadzie FD-2403) obsłuży takie zębatki? Niby według tego, co znalazłem na stronie Shimano, pojemność tej przerzutki to 20t, a przy korbie 48x36x26 potrzebne byłoby 22t - dobrze rozumiem? Czy jest szansa to obejść i sprawić, żeby to działało bez zmiany przerzutki? Jeśli nie, chętnie przyjmę propozycje innej pasującej korby tego typu (najlepiej w podobnym budżecie - rower kosztował poniżej 2000 PLN, więc raczej bez sensu byłoby pakowanie do niego części napędu za 600 czy 800 PLN).

 

P.S. Czy (i ewentualnie jak) odczuję różnicę między długością korby 170 a 175 mm - przy wzroście 180 cm i długości nogi 85 cm?

Z góry dzięki za pomoc i Wasze uwagi w tym temacie.

Odnośnik do komentarza

jeździsz zapewne na bardzo niskiej kadencji albo masz mocno przekoszoną linię łańcucha (bardziej obstawiam to pierwsze) :)

 

http://www.ritzelrechner.de/?GR=DERS&KB=28,38,48&RZ=11,12,14,16,18,21,24,28&UF=2185&TF=90&SL=2.6&UN=KMH

 

masz też trzecią opcję, przerzucić się na średni balat, przy szybszym kręceniu korbą osiągniesz te same prędkości, zmieni ci się styl jazdy na wydolnościowy, mniej siłowy (odpoczną nogi)

Odnośnik do komentarza

Cześć,

 

Rozważałem niedawno podobną operację, mam taką samą korbę. Jest jeszcze jedna opcja, coś takiego : https://www.centrumrowerowe.pl/czesci/rowerowe-mechanizmy-korbowe/mtb-dh-fr/p,mechanizm-korbowy-acera-fc-m361-czarny-shimano,42484.html jest wersja 48x38x28T / korby 170 mm, możesz wymieniać poszczególne blaty.

 

Odnośnie suportu na kwadrat, mam obecnie dwa rowery, jeden trekking z suportem na kwadrat i drugi mtb z Hollowtech II. Jak dla mnie obydwa sprawują się dobrze, nie czuję, żeby ten support na kwadrat był na tyle mniej sztywny od Hollowtech II, żeby to w jakiś istotny sposób wpływało na efektywność jazdy. 

Faktem jednak jest, że praktycznie nie używam tego największego blatu 48, przy podobnych prędkościach jak podałeś, około 30 km/h, używam jeszcze średniego.

Czyli u mnie kadencja jest większa, a co za tym idzie sztywność supportu ma mniejsze znaczenie (nie wspominając już o mniejszym zużyciu korb/łańcucha/kasety).

Tak więc moim zdaniem dobrze pisze Nath147, warto by było popróbować jazdy z wyższą kadencją.

 

Rozważałem zmianę na Hollowtech II, ale ostatecznie zrezygnowałem, jedna sprawa, to że drogo wychodzi, a dodatkowo trzeba też wykonać w serwisie tzw. "planowanie mufy supportu".

Ewentualnie można tez rozważyć przejście na Octalink (np. https://www.centrumrowerowe.pl/czesci/rowerowe-mechanizmy-korbowe/mtb-dh-fr/p,mechanizm-korbowy-acera-fc-m361-czarny-shimano,42484.html

Tu już nie trzeba planować mufy supportu, wychodzi też trochę taniej niż Hollowtech II. Podobno pod względem sztywności jest lepiej niż kwadrat.

 

Długość ramienia korby : W trekkingu mam 170, w mtb : 175, mój wzrost 174, jak dla mnie nie ma większej różnicy, fakt że w mtb jest inny zakres przełożeń (korba 40-30-22)

 

Podsumowując, moim zdaniem najprostszą opcją będzie jednak wybór nowej korby + supportu na kwadrat, o identycznych parametrach jakie masz teraz. Odejdą dylematy odnośnie zmiany długości ramienia korby z 170 na 175, kompatybilności przerzutki przedniej, czy też zmiany zakresu przełożeń. Tu będziesz miał do wyboru albo wersję tańszą, bez możliwości wymiany blatów, albo droższą z wymiennymi (ta accera do której link podałem).

 

 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz przejść na HTII żeby obniżyć koszty przez wymianę pojedynczych tarcz to najpierw musisz zainwestować, bo taka korba więcej kosztuje. Jest lepsza, na pewno sztywniejsza, może ładniejsza, no i na pewno nowocześniejsza. Tylko pytanie czy jest Ci potrzebna. W codziennej eksploatacji przestarzała korba na kwadrat sprawdza się tak samo jak HTII. U mnie jest kwadrat i jakoś mi to nie przeszkadza.

Odnośnik do komentarza

Dzięki wszystkim za odpowiedzi.

Kwestia kadencji to jedno, myślę o niej od jakiegoś czasu. Aktualnie jeżdżę z kadencją około 70 do maksymalnie 80. Próbowałem jeździć na większej, ale póki co niespecjalnie mi to pasowało. Z wymianą napędu raczej wstrzymam się do wiosny (zaraz pewnie zaczną sypać sól, więc nowy napęd za długo by nie posłużył), a zimę spróbuję przejeździć na środkowej tarczy, która w obecnej korbie jest w dobrym stanie. Wykorzystam w ten sposób okazję i poeksperymentuję trochę z przymusu z kadencją :)

Kwadrat sam w sobie mi nie przeszkadza, w związku z tym opcja z Accerą wskazana przez pepe jest nawet kusząca. Faktem jest jednak, że mam trochę złych doświadczeń z aktualnym wkładem supportu BB-UN26,który kilkukrotnie trzeba było czyścić z piasku, mimo nie jeżdżenia w terenie. Jaki support w takim razie byście polecili w rozsądnych pieniądzach? Warto dopłacić do BB-UN55? A może ktoś ma jakieś pozytywne doświadczenia np. z Accentem BB40 lub jakimś Neco? Czy to wszystko jeden pies?

Odnośnik do komentarza

Właśnie sprawdziłem, dwa lata temu wymieniłem wkład supportu na BB40 Accenta, w centrum rowerowe kupowałem  https://www.centrumrowerowe.pl/czesci/wklady-suportu-do-roweru/kwadrat/p,wklad-suportu-bb-40-kwadrat-68x122-5mm-accent,40158.html?_pli=c7dfdc#75522532

Od tego czasu na tym rowerze zrobione około 7-8 tys. km, w tym jedna zima. Głównie miasto, chociaż trochę dróg polnych tez było. Żadnych problemów, nie ma luzu, obraca się płynnie. Nawet przez te dwa lata do niego nie zaglądałem.

(Wymieniłem też wtedy korby na jedną z najtańszych opcji : "FC-M131 48x38x28z 170mm" , za całe 55 zł, z tego co widzę jest jeszcze w dobrym stanie i jeszcze sporo wytrzyma).

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...