Skocz do zawartości

Problem z okładzinami hamulcowymi - piszczenie, niska siła hamowania


Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie,

 

Od jakiegoś czasu zmagam się z dziwaczną właściwością mojego tylnego hamulca tarczowego. 

Ogółem, rower ma powiedzmy około 3 tys. km. Po 500 km już zaczynały się problem z tylnym hamulcem - bardzo niska siła hamowania. Na przeglądzie gwarancyjnym prosiłem o jakąś poradę - dostałem odpowiedź, że to kwestia brudu i zatłuszczenia. Ok, brzmiało przekonywująco (była zima, masa syfu na drodze). Dostałem poradę, żeby wymienić okładziny na metaliczne... 

 

Cóż, tak uczyniłem jakiś czas później - był maj. W czerwcu - siła hamowania znów spadła, pojawiło się piszczenie. Wymieniłem okładziny ponownie - tym razem na półmetaliczne. 2 tygodnie - sytuacja taka sama. 

 

Ostatnio serwisowałem rower - poprosiłem też przy okazji o zerknięcie na ten hamulec. W serwisie powiedzieli, że wypolerowali tarczę, odtłuścili okładziny i zasadniczo powinno być lepiej, ale zalecają wymianę okłądzin na organiczne, gdyś tarcza takich właśnie wymaga. 

 

2 tygodnie temu wymieniłem okładziny. I dziś znów jestem w punkcie wyjścia - 0 siły hamowania, piszczenie. 

 

Wielka prośba o pomoc. Co mam uczynić? Co sprawia, że okładziny szybko dochodzą do stanu nieużywalności? 

 

Pozdrawiam,

P.

Odnośnik do komentarza

Z objawów wygląda na uszkodzone zaciski. Pewnie puszczają uszczelki pod tłoczkami. Jeśli tak jest zacisk jest do wyrzucenia. Domyślam się że Shimano. Jeśli jest na gwarancji Shimano wymieni bezpłatnie na nowe. Problem dotyczy niemal co drugiego zacisku Shimano i jest powszechnie znany. Jesli po gwarancji to zakup nowych zacisków.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...