PawelGeo Opublikowano 12 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2018 Podpytaj, proszę i daj znać. Rower trzymam w garażu, na naszych nizinach w pasie zachodnim, ujemne temperatury są naprawdę rzadko spotykane. Jeśli specjaliści ocenią, że szkoda zachodu na mleko w zimie, to będę dalej ćwiczył dętki w MTB. Czy takie fabryczne koło Epica Specialized Stout jest gotowe na bezdętkę? Rozumiem, że trzeba mieć inny wentyl, ale czy obręcz jest już gotowa? Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 12 Stycznia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2018 Ustalone w serwisie że mleko Trezado nadaje się na zimę. Mają dwóch klientów, którzy na nim jeżdżą zimą i działa. Obręcze Stout są Tubeless Ready czyli mają dwa specjalne ranty. Ale trzeba założyć do nich jeszcze specjalną taśmę uszczelniającą i kupić wentyle. Niektóre koła tę taśmę mają już zamontowaną fabrycznie. Odnośnik do komentarza
PawelGeo Opublikowano 13 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2018 Dzięki Jacek, Jak zwykle jesteś niezawodny. W wcześniejszym poście pisałeś: ...Wszyscy wokół polecają Trezado lub Stand... Czy Stand to literówka a powinno być Stan's NoTubes? Wyczytałem, że środek ten jest dopuszczony do -34°C. Dziś wymieniłem dętkę i faktycznie koła Stout są gotowe na bezdętkę. Jest założona taśma. Przygotuję się do tego i spróbuję niebawem pobawić się tym systemem. Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 13 Stycznia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2018 Lierówka. Chodziło Stan's Odnośnik do komentarza
NoOnesThere Opublikowano 13 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2018 Ponoć dobre mleczka robi Joe's. Niestety powtarzam tylko zasłyszaną opinię, bo ja nie jeździłem nigdy na tubeless. Odnośnik do komentarza
PawelGeo Opublikowano 18 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2018 Dam znać jak czegoś w końcu spróbuję. Nie sprawdzałem szczegółowo, ale wygląda, że wszystkie mleczka są w zbliżonych cenach. Odnośnik do komentarza
PawelGeo Opublikowano 22 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2018 Dzisiaj zalałem moje koła mlekiem. Obręcze Specialized Stout fabrycznie są gotowe do systemu bezdętkowego. Wystarczyło wyjąć dętkę i zalać mlekiem. Użyłem uszczelniacza Trezado. Całą zabawa jest prosta i nie trwa długo. Więcej czasu i energii zajęło mi włożenie tylnego koła z zębatką w odpowiednie miejsce w ramie... Od razu miałem test działania mleka, bo okazało się, że tylna opona jest przecięta. Było to płaskie "przecięcie" - szczelina długości około 3 mm w środkowej części opony. Mleko zalepiło otwór w kilka chwil. Krótka testowa jazda potwierdziła szczelność. Przód Maxxis Ardent 2.25 tył Specialized Fast Track 2.2. Pozostaje tylko obniżyć ciśnienie i jechać w teren. Odnośnik do komentarza
PawelGeo Opublikowano 24 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2018 A jednak nie było tak różowo. Do rana powietrze zeszło. Musiałem trochę się zająć: zdjąłem oponę, zlałem mleko, wyczyściłem oponę, załatałem dziurę zwykłą łatką z Deca zakładając ją od środka. Przycisnąłem zgrzewką wody mineralnej i po kilku godzinach założyłem bez mleka na obręcz. Opona uszczelniła się bez problemu (Spec Fast Track), nic nie puszczało więc łatka była założona prawidłowo. Zalałem mlekiem i zrobiłem 1,5 godzinną jazdę - sprawa wygląda na załatwioną. Odnośnik do komentarza
PawelGeo Opublikowano 21 Czerwca 2018 Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2018 Wczoraj założyłem standardowo montowane do Speca Epica budżetowe koła Specialized Stout, wcześniej kilka miesięcy jeździłem na DT Swiss XM1501. Czuć różnicę, że Stouty "słabiej jadą", nawet jak mają wg mnie lepszą oponę na przednim kole. Mniej odczułem przejście ze słabszych na lepsze koła niż właśnie z dobrych na te gorsze. Nawet moja noga amatora to wyczuła. Jestem tym naprawdę zdziwiony, bo nie wierzyłem że przy moim typie jazdy takie niuanse mogą mieć naprawdę znaczenie i potrafią być odczuwalne. Nasuwa się więc wniosek, że dobry sprzęt u amatora to nie tylko lans ale spora pomoc w osiąganiu wyników. I druga podstawowa sprawa - zawodowiec nie może sobie pozwolić na słabą jakość sprzętu sportowego, bo będzie znacząco odstawał od konkurencji. Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 21 Czerwca 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2018 Zawsze tak się odczuwa. W górę nieznacznie, w dół znacznie. Ostatnio testowałem Speca Chisela. Przyjechałem po niego na moim Crave i na nim odjechałem po teście. Od razu było czuć że moje koła są kiepskie, że geometria Chisela trochę lepsza i wydaje się że 1kg wagi się nie wyczuje ale od razu poczułem że pod górę się na nim lepiej jedzie. Roweru na razie nie zmienię ale koła muszę. Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się