Widelec Rock Shox - czy po zablokowaniu powinien się uginać?

[przemo939]

Witam. Kupiłem kilka tyg. temu rower Cube Attention 2017r. Przejechałem nim może 200km, ale w sumie od samego początku nie blokował się amortyzator (Rock Shox XC 30 TK Coil, 100mm). Tzn. po zablokowaniu widelec uginał się dokładnie tak samo jak w pozycji nie zablokowanej. Po telefonie do sklepu, powiedzieli, że tylko podciągną linkę i będzie ok. Pojechałem, ale okazało się, że naciągnięcie linki nie wystarczy i trzeba dolać oleju. Dolanie oleju na drugi dzień i okazuje się, że olej wycieka i trzeba oddać widelec do serwisu. No ok. Trzy tygodnie czekania i widelec jest już w rowerze. Po zablokowaniu jednak dość wyraźnie się ugina (choć dużo mniej niż w pozycji nie zablokowanej), a po naciśnięciu brzuchem i całą swoją waga mogę go docisnąć na 10 cm spokojnie. I moje pytanie: czy to normalna sytuacja? mój stary Kellys Quartz DSC po zablokowaniu amora nie ugnie się nawet na pół centymetra, Cube Access mojej żony również. W sklepie z kolei spróbowałem nacisnąć inne rowery i każdy z nich się uginał (nawet sprzedawca się troszkę zdziwił), więc uznałem, że to norma i wszystkie tak mają. Serwisant mówił, że to nowoczesny amortyzator i nie można zablokować na 100%, bo uszczelnienia nie wytrzymają (mój 7-letni Kellys, gdzie 90% przebiegu pokonałem na zablokowanym amorze, do tej pory nic mu nie jest). Jeśli ktoś się orientuje w temacie, poproszę o parę słów. Pozdro

[Marek]

Tak. Nawet zablokowany będzie się uginał. Tak są budowane widelce. Chodzi o to, że widelec reaguje na "ciężki" teren. Zablokowany jest twardszy, ale będzie nadal amortyzował. 

[jajacek]

Mój Fox ma ugięcie rzędu 1-1,5cm. Fox mojego młodego, starszy model, może 5mm. Jechałem na jakimś RockShox Reba który miał ugięcie nie większe niż 5mm. Moim zdaniem coś jest nie tak ale w RockShox są co najmniej dwa rodzaje tłumików. TK, ten gorszy może tak i ma. Motion Control, który jest zwykle w Rebie RL może ma inaczej.

[kaktus]

reba ugina się do końca, ale trzeba włożyć w to naprawdę bardzo dużo siły - zjawisko właściwie nie występuje przy ciśnieniu "do jazdy". Tak czy inaczej jeśli jesteś w stanie ugiąć zablokowany amortyzator do końca przy użyciu masy własnego ciała, to coś zdecydowanie jest nie tak. No, chyba że tak jak mówi Jacek - tak ma być w niższych modelach.

[przemo939]

Dziękuje za wszystkie odpowiedzi. Trochę rozwiały one moje wątpliwości. @kaktus napisał, że przy normalnej jeździe, widelec się właściwie nie ugina i tak naprawdę tak jest u mnie, ale z kolei po naciśnięciu cała swoja masą jestem, wstanie docisnąć na kilka cm. I to mnie właśnie trochę martwi. Stare amortyzatory nie drgną nawet na pół cm. No ale nic, pojeżdżę, poobserwuję i ewentualnie dam znać co i jak. Pozdrawiam wszystkich

[quanto1]

Dziękuje za wszystkie odpowiedzi. Trochę rozwiały one moje wątpliwości. @kaktus napisał, że przy normalnej jeździe, widelec się właściwie nie ugina i tak naprawdę tak jest u mnie, ale z kolei po naciśnięciu cała swoja masą jestem, wstanie docisnąć na kilka cm. I to mnie właśnie trochę martwi. Stare amortyzatory nie drgną nawet na pół cm. No ale nic, pojeżdżę, poobserwuję i ewentualnie dam znać co i jak. Pozdrawiam wszystkich

Mam ten sam amorek.Po drugiej stronie masz regulacje twardości.Jak jest rozkrecony to nawt na zablokowanym mozna go ugiąć.jak jest podkręcony na twardo to juz nie mozna go ugiąc ale i tak jak koledzy pisza musi miec minimalny luz bo rozwaliło by uszczelnienia 

[przemo939]

Mam ten sam amorek.Po drugiej stronie masz regulacje twardości.Jak jest rozkrecony to nawt na zablokowanym mozna go ugiąć.jak jest podkręcony na twardo to juz nie mozna go ugiąc ale i tak jak koledzy pisza musi miec minimalny luz bo rozwaliło by uszczelnienia 

Dziękuję i pozdrawiam. Jeździłem parę razy i jest ok. Nie mam zarzutów. Na płaskim przy pedałowaniu jest ok i to mnie satysfakcjonuje.