Skocz do zawartości

[2500 zł] Pierwszy MTB dla dziewczyny


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

 

Postanowiłam przesiąść się z trekkinga (Kross Trans Alp 2015) na MTB. Głównie za sprawą tego, że nieco zmieniły mi się zwyczaje i coraz częściej trafiam w teren, na którym trekking totalnie wymięka. 

 

Ponieważ jestem raczej nieduża (163 cm, 55 kg) odpada u mnie zakup większości męskich modeli - w wielu z tych, które przymierzałam, stojąc mam ramę tuż pod kroczem co wydaje się ryzykowne :)

 

Wstępnie upatrzyłam sobie Gianta / Liv Tempt 3: https://www.liv-cycling.com/pl/tempt-3

Wygrał głównie damską geometrią i odpowiednio nisko położoną ramą, wagą (ok. 13 kg) i przerzutkami Deore.

Zastanawiam się tylko, czy skoro tak podwyższyli klasę przerzutek w porównaniu do zeszłego roku to nie przycięli na jakości czegoś innego? Czy jest coś w tym rowerze przez co zdecydowanie odradzalibyście zakup? 

 

Jedyna wada jaką ja znalazłam to baardzo szeroka kierownica. Wiem że MTB tak mają, ale 73 cm to nawet więcej niż w rowerze mojego faceta. Na szczęście akurat kierownicę wymienić można łatwo.

Odnośnik do komentarza

Trochę lipa ten rower. Bardzo słaby amortyzator. Absolutna taniocha i pod Twoją wagą niewiele się ugnie. Manetki Alivio dosyć przeciętne. Jakieś absolutne minimum nadające się do jazdy MTB. Deore jest ale starego typu sprzed niemal 10 lat, z roku 2009. Najtańsze możliwe hamulce hydrauliczne. Korba w przestarzałym systemie na kwadrat. Szerokich kierownic się nie wymienia. Każdy przyzwoity serwis przytnie ją na odpowiednią szerokość.

Musisz się zastanowić co chcesz osiągnąć i jaki masz max budżet. Jeśli chcesz jeździć rekreacyjnie i niezbyt często to ten rower się do tego nadaje. Jeśli chcesz jeździć dużo, daleko i/lub nadążać za facetami to nie.

Dużo jeżdżę z dziewczynami na MTB. Głównie z czterema. To są dziewczyny w wieku 25-35 lat. Jeżdżą głównie z facetami a więc siłą rzeczy tempo jest mocne i dystanse długie. Z czasem wszystkie kupiły bardzo porządne rowery żeby nie odstawać i mieć przyjemność z jazdy. Jedna ma rower z damską geometrią. Pozostałe z męską.

Za minimum przyzwoitości do długodystansowej i częstej jazdy uważam amortyzator powietrzny Suntour Raidon lub choćby najtańszy RockShox i osprzęt Deore gdzie manetki muszą być Deore, napęd najchętniej 2x10 a tylna przerzutka Deore jest nowego typu ze sprzęgłem napinającym łańcuch. Takie rowery kosztują niestety ponad 3000. Takie minimum to np. Trek X-caliber 8, Kross Level B6 czy Romet Mustang 1. Trek kosztuje standardowo 3800-3900 ale pewnie znajdziesz za ok. 3500. Trek to droga ale bardzo porządna firma. Pewnie można znaleźć jakąś alternatywę bliżej 3000.

Jest też fajny Peak Lady, który jedna z koleżanek chciała kupić ale był brak dostępności.
http://velo.pl/rowery/gorskie-sztywne/cross-country-29/accent/peak-29-lady-nx-2017

Teraz jest niezły moment na kupno roweru na kołach 26 cali z których wszyscy uciekają. Można trafic fajną okazję a jeśli rama pozwala to przerobić go na 27,5. Przy Twoim wzroście 26 lub 27,5 wydaje się optymalne. Koleżanka, która ma 162 jeździ na damskiej ramie 17 cali i kołach 27,5. Druga która też ma ok. 162 na męskiej 16 cali i kołach 26.

Jeszczy wynalazłem Merida Juliett. Model 7.300 to już jakieś minimum przyzwoitości. 7.500 już całkiem niezły na porządnym amorze.
http://www.rowerymerida.pl/produkt1262/juliet-7300-rower-merida.html
http://www.rowerymerida.pl/produkt1261/juliet-7500-rower-merida.html

Odnośnik do komentarza

W porównaniu do podanych przez Ciebie rowerów z wyższej półki faktycznie wygląda blado :) Jeżdżę i planuję jeździć jednak typowo rekreacyjnie, i raczej nie potrzebuję "dużo, daleko i/lub nadążać za facetami". Zastanawiam się, czy jeżdżąc luźno i nie-treningowo wykorzystam w ogóle możliwości rowerów z wyższej półki. 

 

Z kołami 26 cali jeździłam wcześniej i nie chcę do tego wracać. Nic dziwnego, że ludzie od nich uciekają. 

Co do "damskiej" geometrii wcale się nie upieram, zdaję sobie po prostu sprawę że na niektóre męskie modele zwyczajnie nie wsiądę. Np. Romet Mustang, wg tabeli potrzebuję ramy 15-16, a produkują od 17 wzwyż. Męskie Krossy są ledwie na styk. Dlatego założyłam osobny temat z hasłem "dla dziewczyny", bo choć sporo modeli ma mniejsze rozmiary, to już nieco trudniej taki znaleźć.

 

Ciekawe są te Meridy, szkoda że leżąca bliżej mojego budżetu 7.100 ma tak paskudne malowanie :)

Odnośnik do komentarza

Ta strona Cube to dla mnie jakaś masakra. Nic mi się nie otwiera jak trzeba.

Scott tez robi ładne rowery z serii Contessa. Ale tanie nie są.

Moja przyjaciółka jeździ na takim:

https://www.scott.pl/produkt/309/1407/Rower-Contessa-Scale-700-RC/

 

A drugą namawiałem na takiego:

https://www.scott.pl/produkt/452/2672/Rower-Contessa-Scale-910/

ale wybrała Accenta Peak meskiego

 

Oba są poza Twoim budżetem ale warto zerknąć z ciekawości.

A czy wykorzystasz? Ciężko powiedzieć. Moje przyjaciółki zaczynały od przejażdżek po 30 km. Ale jeżdżą bardzo regularnie. Coraz szybciej i coraz dalej. Wszystkie przeszły z ciężkich rowerów po 14-15 kg na lekkie 10-12kg na lepszych amorach i osprzęcie. Jeżdżą za mną trudne trasy do 100-120 km ze średnią 17-18 km/h.

Odnośnik do komentarza

Ok, zerknęłam z ciekawości. Bardzo fajne rowery, te Cube powyżej też. Jeździłabym!

 

A teraz wrócę na ziemię i przypomnę sobie, że ani nie ścigam się w maratonach, ani też głupich 20 km po płaskim nie zrobię bez przystanku na odpoczynek. Zostałabym przy trekkingu gdyby nie to, że jak wjadę w las to ciągle się zakopuję a na górkach brakuje biegów. Jeśli 14 kg uważasz za ciężki - mój obecny rower waży 18, więc nawet te 4 kilogramy zrobią dużą różnicę.

 

Celowałabym więc raczej w przedział do 2500zł, nno może do 3000 gdyby trafiło się coś super. A jak będę w stanie jeździć szybciej i dalej, to zamierzam kupić sobie szosę.

 

Więc, jeśli można, to wróciłabym do głównego pytania: czy do takiej jazdy ten Tempt 3 się nadaje, albo czy w podobnym przedziale są godne uwagi rowery z niedużą (15-16 lub damską 17) ramą?

Romety odpadają, na męskiego Krossa też nie wejdę, a damskie kończą się na 2500 i najdroższy z nich też szału nie robi. 

Czy ta korba na kwadrat faktycznie może być problemem? Czy taki napęd 2x9 będzie miał w miarę rozsądnie rozłożone biegi - i do lasu, i do względnie wygodnych dojazdów po asfalcie? O manetki jakoś się nie martwię, teraz mam Tourney i też jestem zadowolona :)

 

--

Wiem, zrobiłam błąd. Następnym razem pytając na jakimś forum podam przedział cenowy o tysiąc mniejszy, wtedy dostanę propozycje na które mnie stać :)

Odnośnik do komentarza

Ten Tempt się do zastosowania jakie podałaś jak najbardziej nadaje. 4kg robi wielką różnicę. Korba na kwadrat nie jest żadnym problemem. Po prostu trochę nienowoczesna ale jak ktoś nie katuje roweru to wytrzyma. Mój kolega z którym jeżdżę na szosie przejechał na takiej korbie 120 tys km bez problemu. Napęd 2x9 nie jest super elastyczny ale do rekreacji w pełni wystarczy.

 

https://www.decathlon.pl/rower-mtb-rockrider-560-275-id_8364733.html

 

http://allegro.pl/damka-mtb-fuji-addy-1-1-shimano-xt-30sp-wyprzedaz-i6753028106.html

 

http://allegro.pl/damka-mtb-27-5-silverback-splash-1-hydraulika-2016-i6072953747.html

 

http://allegro.pl/rower-cube-access-wls-race-27-5-2016-16-wyprzedaz-i6820067065.html

 

http://allegro.pl/nowy-bulls-aminga-lt-27-5-deore-xt-2-11-2016-i6826325653.html

Odnośnik do komentarza

Dzięki ?

 

Z tym kupowaniem roweru zawsze jest ryzyko, że w pewnym momencie człowiek się wkręci i zachce czegoś lepszego. Nigdy nie wiadomo jak się zmieni, ja jeszcze dwa lata temu byłam przekonana że tylko trekking + szosa i wyśmiałabym każdego kto powie mi że przesiądę się na MTB i to tak szybko.

 

Całkiem niezły ten Cube który podesłałeś. Po ostatnich przebojach z kupowaniem roweru przez internet wolałabym co prawda kupić stacjonarnie, ale może się przekonam.

 

Znalazłam jeszcze taki:

https://www.centrumrowerowe.pl/rowery/gorskie-mtb/27-5-cala/p,rower-vanity-70-czarny-pomaranczowy-2017-kellys,645662.html

A jakby się udało dorwać gdzieś najmniejszy rozmiar: http://www.rowerymerida.pl/produkt1249/bigseven-100-rower-merida.html

Pytanie co lepsze, starsze Deore czy nowsze Acera/Alivio?

 

W mojej okolicy mogę mieć jeszcze Scotty i Spece - z tym że trudno powiedzieć jak z ich dostępnością:

http://www.wysepka.pl/rowery/3820-rower-scott-contessa-720-2017.html

http://www.wysepka.pl/rowery/3855-rower-gorski-scott-contessa-730-2017.html

http://www.wysepka.pl/rowery/3566-rower-specialized-jynx-comp-650b-2016.html#/kolor-fioletowy/rozmiar_ramy-s

Odnośnik do komentarza

Scotty i Spece to bardzo dobre rowery ale raczej dla kogoś z głębszą kieszenią. Płacisz premium za markę. Sam akurat posiadam tylko Spece. Sztuk 5 :)

Crosstrail, Stumpjumper, Crave, Roubaix i Tarmac.

 

Do niedawna również nie sądziłem że wciągnę się w MTB. Przez lata jeździłem najpierw dziesiątki tysięcy km na trekkingu, prawie wyłącznie po szosie. Potem wiele lat szosówkami z szosowcami. Do MTB podchodziłem jak pies do jeża. Okazuje się że jak się wie gdzie jeździć, ma się z kim i w miarę na czym to jest to świetna zabawa i bardzo dobre urozmaicenie od szosy. Dopiero co wróciłem z MTB. Zrobiliśmy z rana z kolegą 30 km ale deszcz nas przegonił. W każdym razie trekking na którego polowałem, wypasiony Spec Crosstrail Expert idzie na sprzedaż bo już nie widzę dla niego zastosowania. Dobry MTB nadaje się do wszystkiego tego co trekking plus do off-roadu.

 

Jeśli chodzi i osprzęt to Acera jest strasznie kiepska. Nowe Alivio mówią że niezłe ale też ludzie piszą że alivio ciągle trzeba regulować a Deore już znacznie mniej. Jeździłem na Deore latami, starym i nowym i generalnie nie miałem problemów i chwalę. Jest to grupa wyższej jakości przeznaczona do intensywnego i częstego użytkowania, zrobiona z lepszych materiałów.

 

Ten Kellys jest na amorze sprężynowym (coil) podczas gdy niektóre z tych które zalinkowałem są na amorze powietrznym (air). Celuj w powietrzny. Ta Merida nie jest tragiczna. Na początek może być.

Odnośnik do komentarza

5 rowerów. Zazdraszczam :)

 

Niezła opcja z tą Meridą, tylko musiałabym mocno poszukać bo jest różnie z dostępnością ram w moim rozmiarze. Mimo wszystko wolałabym najpierw się do roweru przymierzyć, szczególnie że przesiadam się z innego typu.

 

I wciąż myślę czy byłaby dużo lepsza od tego Gianta, za którym z kolei przemawia to że mam tuż pod domem znajomy firmowy sklep+serwis w którym rower i drobne poprawki mam praktycznie od ręki.

Odnośnik do komentarza

Tak trochę się wtrącę, choć dyskusja o MTB, o którym mam blade pojęcie, ale jak dobrze pamiętam jesteś z Gdańska, i jak wolisz kupić w sklepie stacjonanrnym, to zerknij też na ofertę Żuchlińskiego w Gdyni (czy bardziej już Rumia -- Janowo):

http://www.zuchlinski-sklep.com.pl/strona-glowna,1

 

Strona sklepu -- jak dla mnie -- fatalna, ale to spory sklep i mają dużo rowerów na miejscu.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...