Skocz do zawartości

Przednia lampa. Co wybrać.


Rekomendowane odpowiedzi

Odradzam zakup mactronic scream 02 .Funkcja zoom w oświetleniu rowerowym jest tak samo potrzebne jak luz na przednim kole. Słabe odprowadzenie ciepła i trupi kolor (tzw. zimny biały).

 

Trochę droższą opcją jest modyfikowana latarka Convoy S2+ z kolimatorem 20x60. Ja zakupiłem ją w marcu i jestem z niej bardzo zadowolony, mam ją z diodą 4C.

 

Jeśli chcesz się czegoś więcej dowiedzieć to wejdź tu http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?t=14000.

Zarejestruj się na tej stronie i napisz do użytkownika Dariusz70.

Odnośnik do komentarza

Też mam giętą kierownicę i miałem duży problem z zamontowaniem przedniego światła tak aby nie świeciło po pancerzach, ale kilka dni temu trafiłem na tą aukcję: http://allegro.pl/uchwyt-na-kierownice-infini-arcspan-i5510809478.htmlPo wyjęciu z koperty wydawało mi się za małe aby coś pomogło, ale zakręciłem na kierownicy okazało się wystarczające :) Przetestowałem wczoraj na wertepach w lesie z lampką mactronic ghost eye i nic się nie luzowało i nie przekręcało. Póki co nie mogę narzekać.

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Temat wałkowałem przez tydzień. Sprawa jest prosta. Żeby było coś widać musisz mieć moc 500 lumenów. Jak chcesz żeby było widać dobrze 1000 lumenów. Kupujesz na Allegro lub i chińczyków lampkę która ma w nazwie Cree albo solarstorm. Cena rzędu 100 zł. Lampka taka składa się z dwóch elementów z których jeden jest akumulatorem który musisz przypiąć rzepami na ramie lub w podobny sposób. Z jednoczęściowych fajna jest na szosę Knog Blinder 3 ale jest przepłacona, ma tylko 300 lumenów, kosztuje 260 zł i ma żenujące, psujące się mocowanie. Niezły jest Mactronic Tripper ale to duże bydlę a za 250 zł które kosztuje kupisz dwa porządne solarstormy.

Odnośnik do komentarza

A są takie? Widziałem że ostatnio kupowałeś coś z Lezyne i oni mają parę niezłych modeli. Moim zdaniem górna, sensowna granica ceny przedniego światła, abstrahując od tego co proponuje rynek, to max 200 zł. Można za to dostać coś porządnego? Są testy na youtube które pokazują że niektóre te solarstormy święca tak jak samochód. I żaden z nich nie kosztuje więcej niż 150 zł.

Odnośnik do komentarza

Myślę, że warto spojrzeć na stronkę z testami lampek, a nawet przykleić, bo człowiek robi dużo dobrej roboty :) :

http://www.light-test.info/

 

@ jajacek-

Mam LEZYNE MINI DRIVE XL-ładowanie przez USB (ma wewnętrzny, ale równocześnie wymienny akumulator), świetna lampka,świeci naprawdę dobrze, chociaż droga...

Ha! Znalazłem!

http://velonews.pl/posts/2109-test-oswietlenia-cz-1-lezyne

Test lampek Lezyne.

Bardzo ważna rzeczą w lampkach rowerowych jest to, żeby nie odcinały światła, tzn., żeby światło łagodnie się rozpraszało na zewnątrz obszaru oświetlonego (odwrotnie niż w standardowych latarkach).

Odnośnik do komentarza

Znam stronę Dominika i widziałem jego testy. Na tej podstawie kupiłem sobie czołowkę do nart biegowych. Nie zmienia to jednak mojego podejścia że żadna lampka rowerowa nie jest IMO warta więcej niż 200 zł.

Chińczyki mają wszystkie zewnetrzny akumulator. Widziałem testy różnych Lezyne na zagranicznych stronach i podoba mi się że można mieć wymienny akumulator. Z drugiej strony mam powerbank 12000 mah i najchętniej ładowałbym światło z niego. Nigdy nie podobała mi się też forma latarki jako światła rowerowego. Jak dla mnie lampka rowerowa powinna być zgrabna i nieduża, wyglądająca "na swoim miejscu" w kokpicie roweru. Dlatego żadna w formie lataraki mi sie nie podoba. Jedyna której design do mnie przemawia to Knog Blinder.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...