Pablito Opublikowano 29 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2016 Zdaję sobie z tego sprawę, ale dlatego właśnie cena jest do negocjacji. Może jednak ktoś się skusi, jeśli nie to rower po prostu zostawię, nie będę sprzedawał za bezcen. Nikt nie mówi, żebyś oddał komuś rower za darmo :) Naprawdę nie da się na nim jeździć ? Co się dzieje ? Szysza kupił za mały, dlatego chce zmienić, co jest zrozumiałe. Odnośnik do komentarza
desertsky Opublikowano 29 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2016 Po prostu lecę całym ciężarem na kierownicę i szybko bolą ręce. Odnośnik do komentarza
Pablito Opublikowano 1 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2016 Po prostu lecę całym ciężarem na kierownicę i szybko bolą ręce. Przydałoby Ci się niżej siodełko niż kierownica, ale to chyba przy większym rozmiarze ramy. Ile ważysz ? ps. spróbuj obniżyć siodło o 1cm, może 1,5. Ze zdjęć wnioskuję, że nie jest źle, ale spróbuj. Są jeszcze ergonomiczne chwyty kierownicy, które mogą ulżyć w "cierpieniu". Dawałem Ci cytat z wypowiedzi kolesia, który kupił Sirrusa i na wejściu wymienił w nim części, bo nie dało się jeździć. Ten Twój Pells ładnie się prezentuje. Można zawsze zastosować przedłużkę : Odnośnik do komentarza
desertsky Opublikowano 23 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2016 Dzięki za radę, na razie miałem 3 telefony w sprawie ogłoszenia i 3 razy to były po prostu żarty niskich lotów, nie wiem, co jest nie tak z tymi ludźmi.... Odnośnik do komentarza
Pablito Opublikowano 24 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2016 Ja bym dał przedłużkę i lepsze gripy kierownicy. Raczej nie sprzedacie rowerów za tą kasę. Niestety na sprzedaży człowiek zazwyczaj traci, a nie zyskuje. Trzeba to zaakceptować, albo zmodyfikować rower tak, aby było ok. Nie masz przecież ramy o rozmiarze 16 czy 14 cali :) Odnośnik do komentarza
desertsky Opublikowano 25 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2016 To uważasz, że za ile powinien się taki rower sprzedać?I wesołych świąt życzę! :) Odnośnik do komentarza
Pablito Opublikowano 25 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2016 Rower jest dobry, ale firma jest mało znana i jakby nie było jest to rower używany. 2000 zł to jest górna granica. Ja bym oscylował wokół 1700-1800 zł. Postaw się w sytuacji kupującego. Masz 2,5 tys w kieszeni i chcesz kupić fitnessa, to kupisz używanego, nieznanej firmy na OLX ? Owszem, jeżeli będzie to np. Spec Sirrus, który normalnie kosztuje 4 tys. Ktoś,kto ma 2,5 tys. może mieć nowy rower. Odnośnik do komentarza
desertsky Opublikowano 25 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2016 Prawda, też o tym myślałem w ten sposób, że to jednak egzotyka jest u nas. Jeszcze pomyślę, może jednak wezmę przedłużkę. Dzięki Odnośnik do komentarza
Pablito Opublikowano 26 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2016 Nie egzotyka, tylko Demon Pells Elite Carbon kosztuje obecnie 2974 zł w sklepie, w którym kupiłeś. Ty chcesz sprzedać ten sam, tylko że używany rower za 2500 zł :D Zrozumiałbym jeszcze gdybyś zmienił w nim korbę na Deore zintegrowaną albo chociaż Octalink, koła na lżejsze, opony, manetki itp. Ty i kolega nie zmieniliście nic, a chcecie rower używany sprzedać mniej więcej za tą samą kwotę. Ja kupiłem górala za 2400 zł (cena w katalogu 2700). Wymieniłem w nim amor na powietrzny, korbę na zintegrowaną Deore, manetki, przerzutkę przednia na Deore XT, opony na lżejsze o 250 gram każda. Gdybym miał go wystawić (chociaż nawet nie mam takiego zamiaru, bo kocham swój rower), to za 2000 zł. Jego cena rzeczywista, to jakieś 4000 zł, ale na OLX czy Allegro jest tyle rowerów, że sprzedanie czegokolwiek graniczy z cudem. Więcej realizmu. Rowery fitness nie są rozchwytywane, bo nie mamy miast z dużą ilością gładziutkiego asfaltu (bo z myślą o takiej powierzchni powstała idea tego typu roweru). Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 26 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2016 Ja sprzedałem w tym roku Speca Sirrusa z widelcem karbon i tylnymi widełkami karbon 9,8kg na pełnej Tiagrze z ergo gripami i nowym świetnym siodłem za 2000. Natomiast kupiłem Speca Crave'a Pro, cena katalogowa 7400 za 3000. Ale był zajechany więc na starcie musiałem w niego włożyć 1000. Odnośnik do komentarza
Pablito Opublikowano 26 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2016 To tylko pokazuje, jak działa rynek rowerów używanych. We wrześniu ktoś wystawił Giant Escape 1 z 2017 roku (nowiuteńki) za 1500 zł, a cena katalogowa wynosi 2600 zł. Rower sprzedał się szybko. Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się