Skocz do zawartości

Proszę o pomoc


Rekomendowane odpowiedzi

Niedawno jeszcze widziałem 10-rzędowe Shimano 105 za chyba 2700. Pewnie w sklepie sklepie stacjonarnym można jeszcze takiego upolować. 11-biegowe jest nowocześniejsze i lepsze ale ma konsekwencje. Kasety są droższe a łańcuchy cieńsze a przez to krótsza jest ich żywotność. Wózek przerzutki wygląda na krótki. Ale kasetę Tiagra 12-30 zapewne obsłuży jakby co. Ale 34x30 to może być i tak za mało w górach dla kogoś z nadwagą.

Odnośnik do komentarza

Waga nie jest duża ale piórkowa też nie. Musisz spróbować pojechać jakiś sztywny podjazd 10% lub więcej. Koło Gdyni to najsztywniejszy chyba w Żarnowcu. 1km, ok 10%. Jak nie będzie Ci starczało to będziesz musiał kupić inną kasetę. Standardowo tylna przerzutka obsłuży prawie na pewno kasetę 12-30. Ale to może być mało. Rozwiązaniem jest kupienie kasety MTB o zakresie 11-34 lub 11-36 zębów i adaptera przerzutki Wolf Tooth Road Link. Taki adapter sprzedaje w Polsce bodajże firma Pogo Bikes. Kosztuje ok. 80 zł. Umożliwia on szerszy zakres przełożeń niż jest to standardowo możliwe.

Odnośnik do komentarza

Nie wiadomo czy będziesz musiał zmienić kasetę dopóki nie spróbujesz podjechać czegoś sztywnego. Sora to kiepski osprzęt i odradzam. Tarcza trzyblatowa to też przestarzały system aczkolwiek w górach bardzo skuteczny. Zresztą też mam 3 blaty w góry na Campie ale wolałbym mieć nowoczesne 2 np. Na Shimano. Dwa blaty na szerokim zakresie kasety są dużo lepsze. Standardowo przerzutka nie obsłuży Ci kasety 11-36. Ewentualnie po dokupieniu Road Linka. Druga możliwość to zakup przerzutki z dłuższym wózkiem i kaseta szosowa 11-32. Ale to wszystko trzeba sprawdzić w jakimś porządnym sklepie w którym znają się na szosach. Nie wiem gdzie takie są w Trójmieście. Zawsze radzę mieć chociaż jedno zapasowe koło, tylne. Ja na jednym mam kasetę górską 13-29 a na drugim do jazdy po płaskim 12-23.

Odnośnik do komentarza

Kaseta 12-30 ma fajny zakres, ale np. dla mnie stopniowanie ostatnich biegów (21/24/27/30) jest ze zbyt dużym skokiem. Obecnie używam kasety 12-28 (ostatnie biegi 21/23/25/28), której stopniowanie dużo bardziej mi odpowiada. Przy czym wszystko jest cacy jeśli nachylenie pozwala mi jechać przynajmniej 12,5km/h. Poniżej tej prędkości mam już kadencję która mi nie odpowiada. Jechałem niedawno w mojej okolicy taką ściankę 750m ze średnim nachyleniem 15,5% (max 20%). No i tam na przełożeniu 34x28 wyszła mi średnia prędkość 10km/h co oznacza kadencję 63-65rpm, czyli "spacer farmera". Na takie nachylenia chętnie skorzystałbym z koronki 32/34. Doszedłem jednak do wniosku, że wole mieć ciaśniejsze stopniowanie kasety, kosztem bardzo miękkiego biegu, którego używałbym rzadko. Natomiast gdybym wybierał się na alpejskie podjazdy jakie jeździ Jacek to na kasecie 12-28 i korbie 50-34 z pewnością bym sobie nie poradził, długość podjazdów by mnie zniszczyła.

Odnośnik do komentarza

Krótki podjazd można pojechać sztywno. Dłuższych podjazdów na Pomorzu tyle co kot napłakał. Jest trochę właśnie króciutkich i sztywniejszych więc na pętli 100km można jakieś przewyższenie uzbierać. Na Kaszubach zdarzało mi się jakieś 700-1000m w ciągu całego dnia zebrać do kupy. Tam przełożenie 34x28 raczej wystarczy. Kadencję 63-65 na sztywnym podjeździe uważam za bardzo przyzwoitą. Pamiętam jak parę lat temu wybrałem się w maju na Słowację do Słowackiego Raju na kompakcie 50x34 z kasetą 12-25 z tyłu. Nogi jeszcze po zimie nie było a nadwaga została. Miałem przejechane ze 2 tys km. A tu podjazd który bardzo długo trzymał 13%. Kadencja 35-40. Mało co nie dałem z buta :) A w Alpach kiedy przychodzi zmęczenie to czasem wrzuciłbyś wszytko co byś miał. 30-36 byłoby czasem super. Ja mam najmiększe 30x29. Brakuje chociaż koronki 32. Ale teraz zrzuciłem trochę tłuszczu więc 29 pewnie byłoby ok. A jak zrzucę kolejne 5kg to może i 32 nie będzie potrzebne :)

 

W nowo budowanym rowerze którym nie zamierzam jeździć po górach mam korbę 52x39 i kasetę 11-25. Ale to jest rower wyłącznie do wyścigów na Mazowszu.

Odnośnik do komentarza

Mnie jedynie czego brakuje w kasecie tiagry 12-28 to koronki "16". Na koronce "17" dobrze mi się jedzie do prędkości maksymalnie 36-37km/h. Z kolei na koronce "15" lubię mieć przynajmniej 39-40km/h. I mam taki "martwy punkt" między 37 a 39km/h, bo na "17" musiałbym trzymać ponad 100rpm, a na "15" 88-90rpm. A w tym zakresie prędkości najlepiej mi się kręci z kadencjami 95rpm :D 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...