Skocz do zawartości

Proszę o pomoc


Rekomendowane odpowiedzi

Witam mam już taki mętlik w głowie przy wyborze pierwszej szosy że nie wiem czy wybrać z prostą kierownicą czy z barankiem czy z karbonowym widelcem czy nie z jakimi przerzutkami claris sora czy tiagra z trzema tarczami z przodu czy z dwiema ogólnie znam plusy i minusy wszystkich dylematów więc zadam proste pytanie jestem zupełnym laikiem chcę kupić swój pierwszy rower szosowy jaki mi polecacie{proszę o konkretne modele} tak żebym był zadowolony i nie zraził się do tego rodzaju roweru żebym pokochał jazdę na szosie celowo nie podaję sugestii co do konkretnych modeli ani ceny ma to być pierwszy rower dla amatora.

Odnośnik do komentarza

Z prostą kierownicą to nie jest szosa, jak dla mnie. Ale są tacy którzy preferują takie rozwiązanie. Na pierwszą szosę kupiłbym szosę typu endurance gdzie pozycja jest bardziej wyprostowana a przez to wygodniejsza i tego typu rower tłumi lepiej nierówności drogi dzięki szerszym oponom. Widelec MUSI być karbonowy. Aluminiowy dramatycznie obniży komfort jazdy. Claris i Sora to grupy rekreacyjne które odradzam. Przyzwoity osprzęt zaczyna się od 10-biegowego Shimano Tiagra 4700. A już 10-biegowe Shimano 105 5700 czy nowe 11-biegowe Shimano 105 5800 to już bardzo porządne grupy.

 

Ja na pierwszy rower zaproponowałbym Tribana 540 z Decathlonu. Chyba teraz kosztuje 2700. Ciężko przebić tę cenę. Rower trochę ciężkawy (ok. 10kg) ale ma niezły osprzęt i można do niego założyć grubsze opony np. 700x28C, które zalecam a które mocno wytłumią nierówności drogi.

Odnośnik do komentarza

Kierownica typu baranek jest bardzo wygodna. Oczywiście pod warunkiem, że będzie dobrze dobrana (właściwa szerokość i odpowiadające nam gięcie, zasięg i spadek).

 

Jeśli chodzi o widelec to zdecydowanie polecam karbonowy. Miałem rower typu fitnes/hybrid ze sztywnym widelcem stalowym na oponach 28mm. Po jeździe po kiepskich drogach bolały mnie nadgarstki. Po przesiadce na szosówkę z widelcem karbonowym i oponami 25mm dolegliwości się skończyły (pomimo większego ciśnienia w oponach). Przy czym nie wyobrażaj sobie, że będzie miękko jak na amortyzatorze. Będzie "telepało", ale po jeździe nie odczujesz konsekwencji tych wibracji.

 

Ja używam obecnie Tiagry 4700. Wcześniej miałem mieszankę tiagry 4600 i 105 5700. Nowa Tiagra działa zdecydowanie lepiej! Jestem bardzo zadowolony.

 

Podobnie jak koledzy wyżej, ja również uważam, że Triban 540 to bardzo dobry rower na początek. 

 

//Edit

Full karbon na Tiagrze 4600, cena 4200zł, ale baza pod ulepszenie w przyszłości bardzo dobra.

http://allegro.pl/kross-vento-5-0-m-21-tiagra-carbon-30-i6486010285.html

Odnośnik do komentarza

Ten Kross w karbonie na Tiagrze to całkiem niezły deal. Jak komuś nie przeszkadzają te stare klamki Tiagry to może od razu jeździć. Ja ich nie lubię i zmieniłbym na 105 5700 które kosztują jakieś 600. Za Tiagry weźmie się pewnie 200-300 na Allegro. Ale np. mój syn wsadzony w tym roku na stare Campagnolo w górach, które mi się zawsze wydawało lepsze niż Sora/Tiagra powiedział że mu się nie podoba i zdecydowanie woli klamki od swojej starej Ultegry 6600. Fakt że biegi wchodzą w Shimano szybciej a hamulce hamują lepiej niż w starej Campie. A ja na tym kokpicie z tym kształtem klamek jak w tej Tiagrze zawsze się czułem niekomfortowo.

 

Natomiast miałem teraz ciekawą sytuację składając moją nową szosę wyścigową. Długo się zastanawiałem na jakim osprzęcie bo chciałem trochę zaoszczędzić. Ponieważ większość czasu jeździłem na Campie to kombinowałem żeby złożyć na Potenzie lub Athenie ale żeby koła użyć z bębenkiem Shimano bo wtedy mamy tańsze kasety. Frameset przeleżał kilka miesięcy. W międzyczasie kupiłem na wyprzedaży karbonową korbę Campa Athena za 650 zł. Koniec końców poradziłem się ścigających się na zagranicznych forach i dołożyłem do Chorusa. Tym bardziej że rower jest pod ustawki grupowe i wyścigi a Chorus ma tę zaletę że można zrzucać i wrzucać wiele biegów jednym przełączeniem klamek. Natomiast miałem ciekawą rozmowę ze znajomym, który się ściga i pracuje w sklepie rowerowym. Powiedział że Campa bardzo dobrze działa i nie ma do niej zastrzeżeń oprócz kiepskich hamulców. Natomiast pod wyścig złożyłby tylko na Shimano. Bo jak chcesz skoczyć i wrzucasz twardszą koronkę to Campa jest głośna i wszyscy od razu wiedzą że chcesz skoczyć. A Shimano bezgłośne :) Jakie to szczegóły są na pewnym poziomie :)

Odnośnik do komentarza

Ten Giant fajny.

 

Trochę Off Topic

Na Szosowych Mistrzostwach Mazowsza przyjechał klub z pobliskiego Ciechanowa. Byłem w ciężkim szoku jak byliśmy u nich pierwszy raz na wyścigu. Cała czołówka chłopaków z tego klubu miała nowe Gianty, chyba ten model. Wyśmienicie to świadczy o sponsorach tego małego klubu i pomocy władz miasta. Miło patrzeć jak takie nieduże kluby prężnie działają. I busa mają fajnego, chyba jakiegoś VW Transportera z bagażnikiem rowerowym jak z Wielkich Tourów i przyczepianą do niego taką jakby rozwijaną  markizą co robi za dach namiotu po rozstawieniu. Do tego krzesełka, stoliczek, napoje posiłek. Są super przygotowani. I  wychowali dobrego zawodnika, Daniela Staniszewskiego, Mistrza Europy, Wicemistrza Świata na torze. Jeździ teraz jako zawodowiec w Verva ActiveJet.

 

Ale rower sam nie pojedzie. Nogę trzeba mieć. Mój młody ich rozniósł. Uciekł na drugim okrążeniu i dojechał samotnie do mety z ponad 20-sekundową przewagą.

 

13173182_563225617190605_132670249297583

Odnośnik do komentarza

Najtwardsze przełożenie 46x16. Średnia na 16km mu wyszła ok. 32 km/h. W kategorii młodzik jechali na 46x15. Tu już wykręcili ok. 38 km/h na 24km.

 

Wyniki tu, mój młody Marek Kapela:

http://www.mwzkol.pl/wyniki/2016/tmp_20542-25.09.2016%20Chmielew%20WYNIKI-84358795.pdf

 

Natomiast w MTB ostatnio też nieźle wymiatał. Objechał wszystkich ze swojej kategorii i wszystkich z kategorii wyżej, w tym dwóch Mistrzów Polski:

http://www.bikermania.pl/wyniki/68,FAN,OPENC/

http://www.bikermania.pl/wyniki/69,FAN,OPENC/

 

14316829_1263662973665804_54449796454881

Odnośnik do komentarza

No ci młodzicy dawali strasznego ognia. Byłem w szoku. Ale tam już było paru co regularnie jeżdżą na torze. My się właśnie jutro pierwszy raz wybieramy na tor. Kadencja musi być wysoka. Ja zresztą też ostatnio staram się jeździć z kadencją blisko 100. Zauważyłem że mam owszem wyższe tętno ale się mniej zakwaszam. A jaką kadencję mają jak im dmuchnie? Nie wiem, pewnie ze 120 :)

Swoją drogą młody w maratonie MTB, w którym zrobił rzeźnię,  gdzie nie ma ograniczeń w przełożeniach, miał średnią na 9 km 30,3 km/h

 

I młody, i ja z kolegami, złapaliśmy świetną formę po pobycie 2 tygodnie w Alpach i spaniu na wysokości 1300m (przypadkowo zresztą bo było taniej). Młody musiał jeździć z nami po 100km po górach co drugi dzień, co jest podobno nieodpowiednie dla niego ale jak widać wpłynęło na niego świetnie. Ja z ciekawości zrobiłem sobie morfologie po przyjeździe i miałem hemoglobinę 17 i hematokryt 46,5 co jest bardzo wysokim wynikiem. Świadczy o tym że trening na wysokości bardzo dobrze wpłynął na produkcję czerwonych krwinek. Zacząłem jeździć na treningach ze średnią 32-33,5 km/h bez problemu i miałem nawet ochotę wystartować w tych Mistrzostwach Mazowsza ale nie zdążyli mi przygotować roweru na czas. Trzeba było utrzymać średnią 40 km/h na 80km. Nie wiem czy dałbym radę ale pewnie na rowerze, który już prawie złożyłem, 7,5kg na Campie Chorusie i stożkach alu-karbon 58mm, miało szansę się udać. Nic to. Trzeba zrzucić jeszcze trochę sadła i startować w przyszłym sezonie. a tu jeszcze fotka tych młodziaków z Ciechanowa z ich samochodem i Giantami:

 

13217180_1717097795210734_17875133342008

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...