Skocz do zawartości

Rower do miasta, Urban czy Cross za ok. 3 tys


Rekomendowane odpowiedzi

Hej

Moje założenia, w kolejności:

- szybki (na razie jeżdże miejskim holendrem i jestem najwolniejszy:)

- lekki (j.w., na tą chwilę mój rower waży 20kg)

- ale w miarę komfortowy jeśli chodzi o geometrię tłumienie drgań (dojazd do biura)

- możliwość zamontowania bagażnika i błotników

- napęd/geometria bardziej w stronę crossa niż szosy

 

czy lepszym wyborem będzie wg Was rower na sztywnym aluminiowym widelcu (waga 9,6kg, )?

https://www.canyon.com/pl/urban/commuter/commuter-3-0-sl.html

 

czy na sztywnym karbonowym widelcu (9,6 kg)? jaka bedzie różnica w tłumieniu drgań? odczuwalna?

https://www.canyon.com/pl/urban/urban/urban-4-0-sl.html

 

czy może rower crossowy z amortyzatorem przednim, ewentualnie do odchudzenia (12,3 kg)? np.

http://www.radon-bikes.de/en/bikes-2016/urban/cross/scart-cross/scart-70/

 

Boje się roweru bez amortyzatora. Może niepotrzebnie?

Mieszkam we Wrocławiu i będę poruszał się głównie ścieżkami rowerowymi/wałami nadrzecznymi, ale biorąc pod uwagę stan ulic/chodników w tym mieście, to nie wiem czy okazyjna jazda po poniemieckiej kostce brukowej nie skończy się dla mnie dzwonieniem zębów i bólem kręgosłupa.

może do tych na sztywnym widelcu włożyć szersze opony, np. Schwalbe CX Comp 700x40 i po sprawie?

 

dzięki

 

Odnośnik do komentarza

Ja twierdziłem zawsze że do miasta najlepszym rodzajem roweru jest cross/trekking z amortyzatorem. Jeździłem po mieście również na lekkim rowerze typu hybrid (9,8kg) ze sztywnym karbonowym widelcem ale jednak podjeżdżanie pod krawężniki czy jazda po kostce Bauma czy bruku była owszem szybka ale mało komfortowa. Nie można do niego było założyć szerszych opon niż 700x35C. Komfort teoretycznie można również osiągnąć zmniejszając ciśnienie w oponach. Problem w tym że dopiero szersze opony dają taką możliwość. W oponie typowo crossowej 700x35C niewiele możesz go spuścić bo dobijesz dętkę na najbliższym krawężniku. Koniec końców sprzedałem hybrida i kupiłem crossa. Eksperymentowałem długo z oponami i obecnie jeżdżę na oponie MTB 2.0 cala z niedużym bieżnikiem z przodu i 1.80 cala z bieżnikiem do szutrów itp z tyłu. Mam średnie ciśnienie i jeździ się super komfortowo i stosunkowo szybko i po mieście i w lekkim terenie. Mój cross jest akurat z górnej półki i waży 11,9 kg. Bardzo podobny do tego Radon Scart tylko na ciut lepszym osprzęcie. Który swoją droga jest kompletnie niepotrzebny w crossie. Osprzęt Deore czy SLX jest absolutnie wystarczający. Odchudzanie roweru należy zostawić dla rowerów wyścigowych, szosowych czy MTB. To nie jest rower do ścigania. Namawiam więc na zakup tego Radona i wymianę opon na szersze.

 

U siebie mam jeszcze lekki bagażnik Standwell i fajne błotniki SKS. Na bagażniku niedużą torbę i śmigam nim po wszelkie drobne zakupy. Jak mam jechać na dłuższą wycieczkę to albo zdejmuję bagażnik, jeśli wyprawa terenowa, żeby nie terkotał, i pakuję się w plecak, albo jeśli asfaltowa to bagażnik zostaje i pakuję się w torbę bagażnikową. Kto lubi może założy sakwy. Ja nie przepadam.

Odnośnik do komentarza

Dzięki za wyczerpującą odpowiedź. czyli reasumując cross okazał sie jednak lepszym wyborem na miasto.  (tak tez wczoraj pomyslalem sobie jak wyprzedzil mnie inny rowerzysta objezdzajac mnie bokiem - przez trawnik i dziur)

Mnie kusi jeszcze na niska waga w Canyonach. musze dowiedziec sie czy jest tam możliwość zamontowania szerszej opony, wtedy bede o nim myslał. jeśli nie,to pozostaje Radon.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...