Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Mam dylemat między starszymi DT370 straightpull a nowszą edycją a do tego dochodzi nowa wersja DT350. Orientuje się ktoś jak wygląda np: kąt zazębiania w starszej wersji na 3 zapadki vs nowszej na 18t star ratchet? Gdzieś czytałem że starszy bębenek odpowiada mniej więcej 24t w ratchet.

Druga sprawa to nowe DT350. Wiadomo, bardziej wycieniowany korpus i lepsze uszczelnienie na bębenku z 36t ząbkami. No ale czy warto dopłacać 4 stówki? Śmigam sobie raczej amatorsko w trybie przejażdżkowo-eksploracyjnym. Trasy 60-150km.

Moje obecne kółka ważą 2400g więc trochę dużo i generalnie zmieniłbym sobie szerokość wewn. z 21mm na coś z przedziału 25-30mm. No własnie, pod 2,25 lepiej 25mm czy 30mm ? 🙂

Odnośnik do komentarza

Szczerze mówiąc mam różne koła w szosie i w MTB. Większość albo na DT 240s albo na DT 350. Nie widzę między nimi z punktu widzenia użytkownika żadnych różnic. Jedyną różnicą jest dla mnie waga. Ostatnio zamawiając koła mogłem kupić na nowym DT 370 z ratchet, DT 350 i DT 240s. Wybrałem DT 350. Kluczowe są obręcze a nie piasty.

Nie jeździ się już w MTB w ogóle na obręczach węższych niż 25 mm. Ja kupiłem na obręczach 30 mm po oponę 2,3 cala bo w czasie gdy kupowałem dużo ważyłem, prawie stówę. Dziś ważąc 12 kg mniej kupiłbym zdecydowanie 25 mm. Koła lżejsze, bardziej dynamiczne. Zaletą szerszej obręczy jest że opona się lepiej układa i masz odrobinę lepszą przyczepność. Ale kupiłem koła ważące 1800 gramów a mogłem jednak kupić ważące 1500 gramów i tak trzeba było zrobić. Chyba że ważysz stówę to wtedy 30 mm.

Ratchet mam 18T ale może zmienię na 54T żeby zobaczyć co za zwierz 🙂

A jaki masz budżet?

Odnośnik do komentarza

Miałem kiedyś kółka na obręczach DT 25mm gdzie miałem oponki 2.25 a w Marinie 29mm przy 2.35 i w sumie wszystko bez problemu śmigało a tubelessa robiło się od strzała. Takie trochę z D dali te koła w obecnym sprzęcie.

Myślę obecnie nad powrotem do Mezcali albo spróbowaniu Pirelli Scorpion H okolice 2.2-2.25 szerokości.

Z tego co czytałem to niby w 370 jest gorsze uszczelnienie ale w sumie co to za problem przy ratchecie, gdzie jego serwis jest mega prosty. Myślę jeszcze nad limitem wagowym kół bo mając 103kg i rower 17kg ze szpejem wychodzi mi 120kg ale jest opcja powrotu do wagi z przed roku i zgubienia 10kg 🙂

Budżet? Myślałem o XM421 na nowych DT350 lub DT370 gdzie cena oscyluje w granicach 1900-2300 przy niezłej wadze ~1700g

Największą zagwozdkę miałem tylko odnośnie samych piast bo o dziwo nie mogę ich znaleźć na stronie DT. Czy to jakiś OEM czy co 🙂

 

Odnośnik do komentarza

Za 1800 zł możesz kupić te same koła które ja mam. Obręcze Newmen Evolution SL.A30, piasty DT 350, szprychy Sapim.
Jakby co pisz na adres ryz@bikestacja.pl i napisz że z polecenia od Jacek Kapela, to dostaniesz taką cenę.

DT Swiss też mają, więc się możesz poradzić co lepsze. Przy 100 kg nie kupowałbym żadnych wycieniowanych kół XC.

Newmen, firma niemiecka, nie jest u nas zbyt znaną firmą ale obręcze ma uznawane za lepsze niż DT Swiss albo na tym samym poziomie. Ich koła szosowe jeżdżą w World Tour.

Odnośnik do komentarza

image.png


Tu masz zalecenia Goodyear'a odnośnie szerokości obręczy.

Jeżeli chodzi o piasty to mam DT 350 w trzech kompletach kół (z szosowymi oponami, gravelowymi i do lekkiego MTB). Najstarsze mają sześć lat i nic złego się z nimi nie dzieje. W jednych mam nową wersję 350-tek i w działaniu nie widzę żadnej różnicy (poza głośniejszym dźwiękiem z zapadek 36t).

Odnośnik do komentarza

Newmeny SLA.30 jak byście dali znać kilka dni temu to miałem za 400EUR komplet nowych, pudełkowych do sprzedania z wysyłką do PL w cenie.

Co do piast DT to tak, 3- zapadkowa ma kąt jak ratchet 24T.

Z różnic jeszcze: ɓębenek z 350 nie pasuje do nowej 370 (inaczej rozwiązane uszczelnienie). I wbrew pozorom jest to kluczowe miejsce jeśli o szczelność chodzi bo łożysko w korpusie piasty od strony sprzęgła jest trudno wymienialne. Piasty 240s mają wszystkie łożyska nierdzewne.

Osobiście też nie robiłbym jakieś napiny na 350 względem dowolnej (starej/nowej) 370tki.

Odnośnik do komentarza

Szczerze? To taki mit z tym małym kątem zazębiania. 99% jeździ nie mając świadomości jaki mają kat zazębiania. A wśród tych 1% pozostałych 99% o tym gada że to takie kluczowe a nigdy nie mieli realnej potrzeby czy przewagi dzięki temu w terenie.

Odnośnik do komentarza
16 godzin temu, Pitrich napisał(a):

Czyli tak jak myślałem, kupno 18t nie ma sensu 🙂

DT Swiss wychodzi z 3-Pawl w piaście 370, zastępując go Ratchet'em LN - to tańsza wersja Ratcheta znanego z 350-tek, ma trochę inne uszczelnienie i trochę cięższą ośkę.

Jeżeli różnica nie jest duża pomiędzy 370, a starą 350, to poszedłbym w stronę 350. Do nowej 350 bym nie dopłacał.

Odnośnik do komentarza

Ja mam obecnie jakiś system zapadkowy w chińskich piastach sygnowanych Husqvarna i wkurza mnie czasami to wolne zazębianie, normalnie jakbym miał luzy jakieś w korbie a nie mam 🙂 Dwa razy też odkręciła mi się kaseta, mimo że dokręcam tak jak zawsze. Za trzecim razem dołożyłem nieco siły. Jedyny plus to to, że piasta jest bardzo cicha. Dzięki temu mogę podkradać się do zwierzaków choć z drugiej strony ludzie mnie nie słyszą i często odwalają numery ładują się pod koła.

54t brzmi dla mnie fatalnie, to bzyczenie musi wchodzić na głowę po dłuższej jeździe.

Odnośnik do komentarza

Ja akurat lubię głośne piasty. Chyba mi zostało z dzieciństwa jak montowaliśmy kawałek kartonu w szprychach żeby było głośno 🙂
No i głośna piasta może robić za dzwonek na ścieżce pieszo-rowerowej 🙂

Natomiast rzeczywiście na ratchecie 18T mam czasem wrażenie że mam luzy na korbie.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...