Skocz do zawartości

Nowa szosa o niezbyt sportowej geometrii [ok. 9-12 tys. PLN]


Rekomendowane odpowiedzi

Mam prośbę o pomoc w doborze rowerów:
Chciałbym zastąpić moją starą Meridę Ride 400 (geometria mocno endurencowa) czymś nowszym. Szukam czegoś co będzie miało w miarę wygodną geometrię (chociaż bez przesady) na samotne jazdy 60-100 km kilka razy w tygodniu. Roczny przebieg to ok, 5000 km,  głównie po prostych i lekkich górkach w małopolsce (chociaż raz na jakiś czas również większe góry).
 
W oko wpadły mi 3 modele. Jeden na grupie mechanicznej, 2 pozostałe na elektrykach. Są to:
  • Ridley Fenix na mechanicznej Ultegrze (M) – koszt ok. 9500 PLN
  • Merida Scultura Endurance 6000 105Di2 (M) – koszt ok. 11 500 PLN
  • Look 765 Optimum+ Rival eTap Racing 900 (M) – koszt ok. 12 000 PLN
 
Aha, proporcje czynnika białkowego na rowerze, to 179 cm / 84 cm
 
Wizualnie najbardziej podoba mi się Look, natomiast zastanawiam się czy jego geometria faktycznie może być niewygodna jak na moje potrzeby (jako jedyny to nie endurance, natomiast ma w miarę rozsądny współczynnik stack / reach w rozmiarze M, który wydaje się OK dla mnie). Niewiadomą jest jest dla mnie również rozwiązanie do SRAMa, ponieważ do tej pory zawsze jeździłem na Shimano.
 
Niestety nie mam możliwości przymierzenia roweru przed zakupem, natomiast już po chciałbym zrobić fitting z prawdziwego zdarzenia. 
Dlatego z góry wielkie dzięki za wszelkie uwagi i komentarze.
Odnośnik do komentarza

Ridley nie ma opinii dobrych jakościowo ani komfortowych rowerów.
Nie miałem  tego nowego 105 Di2 tylko Ultegrę Di2. Jeśli działa podobnie to będzie super. Merida niezłe rowery ale fuckupy się zdarzają. Ale wymieniaja sprawnie jakby co.
Look potafi produkować super sztywne rowery na tor czy na szosę i mieć innowacyjne rozwiązania. Ale nie znam tego modelu. Kolega twierdzi że na Rivalu AXS, który ma, można polegać tylko w 70% i za daleko od cywilizacji nim nie odjeżdżać 🙂

Wklejaj linki do rowerów bo bez nich nie chce mi się szukać.

Odnośnik do komentarza

dzięki za odp. Ridleya sobie zatem chyba odpuszczę. 

Poniżej linki - Look mi się bardziej podoba, ale nowością będzie dla mnie Rival (i obawiam się o czy geometria nie będzie dla mnie zbyt męcząca - tego w sumie obawiam się bardziej niż rozwiązania od SRAMA).

Z kolei Merida na 105 Di2 to raczej bezpieczniejsza opcja, jednak geometrią nie odbiega od mojej dotyczasowej Meridy Ride 400.

Aha, wklejam linki do PL stron. Ja wspomniałem wcześniej, Looka mogę kupić za ok. 11 500 PLN, a Meridę o ok. tysiąc zł mniej.

Look 785 Huez Rival

SCULTURA ENDURANCE 6000

 

IMG_3293.jpeg

Odnośnik do komentarza

Zacznijmy od geometrii i porównania do Gold Standard rowerów endurance czyli Specialized Roubaix.
Look geometrycznie ma prawie identyczne wartości reach i stack jak Roubaix SL4 czy mój Roubaix SL3.
Scultura ma bardziej spolegliwą geometrię mając dużą większy stack dzięki dużo dłuższej główce rury sterowej. Dzięki temu mamy kokpit na wyższej wysokości.

Nie wiem czego poszukujesz. Jeszcze bardziej spolegliwej geometrii? To wtedy zostają tylko jakieś ekstremalne gravele jak Merida Silex 2023. I co jest nie tak z obecną Meridą?

Jeśli chodzi o Look to martwiłoby mnie jego ekstremalne wycieniowanie. Nie chciałbym zjeżdżać z gór na widelcu ważącym 280 gramów. Każde uderzenie w jakąś dużą dziurę na dużej prędkości może okazać się niebezpieczne. To jest coś o czym się nie pisze ale dodając do roweru hamulce tarczowe powinno się było wzmocnić widelec w związku z większymi przeciążeniami i asymetrycznymi siłami hamowania A co za tym idzie zwiększyć jego wagę. Niektórzy producenci to zrobili i mają widelce ważące po 380-400 gramów. A niektórzy je odchudzili jak Canyon. Raoul Luetscher, ekspert od karbonu, pracujący wcześniej dla Boeinga na swoim kanale YT pokazuje jakie są tego konsekwencje i twierdzi, że takie widelce mogą być potencjalnie niebezpieczne dla życia i zdrowia i mówi że widelce takie jak w Canyonie nie spełniają standardów bezpieczeństwa. To samo pisze Zedler Institute robiący crash testy i występujący jako biegły w sprawach dotyczących wypadków związanych z uszkodzeniami rowerów w sądzie.
The number one cause for recalls - Zedler Prüftechnik - EN (zedler-institut.de)

Nadmierne wycieniowane ramy do 730 gramów też nie napawa optymizmem. Jasne że super jest mieć bardzo lekki rower. Ale niestety są mi znane przypadki że taki rower wydmuszka przewrócił się od wiatru na ziemię i rama pękła. Mój znajomy naprawiający karbon z firmy Cyklon mówi żeby nie kupować ram ważących poniżej 100 gramów, jeśli chcemy mieć rower co długo pożyje.  A najlepiej to 1200 gramów. Takich co prawda jest już coraz mniej. Jak ważysz 60-70 kg i nie jeździsz w grupie ani się nie ścigasz to może ten rower jest ok. Ale w przeciwnym wypadku nie. Mamy dwie ramy Specialized połamane w kraksach w peletonie, która ważą po 900 gramów. Starsza rama która mieliśmy ważąca 1400 gramów przeżyła wszystkie kraksy.

Merida Scultura 2023 ma ramę ważącą 1124 gramy w rozmiarze M i widelec ważący 411 gramów. Nie bez powodu zapewne i jest to właśnie to o czym piszę. Więc ja zdecydowanie optuję za Meridą. 

Ze SRAM to różnie bywa. Niektórzy są zachwyceni, że bezprzewodowy i ochy i achy. Ale nasz junior pojechał z moim młodym do Hiszpanii i jednego dnia po jeździe w deszczu wyczyścił rower, po czym tylna przerzutka Red eTap przestała działać. I trzeba było pilnie ściągać z Niemiec przerzutkę za 2500 zł. I nie jest to jedyny taki przypadek mi znany. No i Merida bierze chyba szersze opony. W każdym razie bierze 35 mm, więc na zimę możemy sobie założyć jakieś opony przełajowo-gravelowe. Ma jakiś patent że tylny most jest zdejmowany i nawet błotniki można założyć. Nie wiem tylko czemu nie zrobili sztycy d-shape, aż się prosi. Zwiększa ona znacząco komfort. Pożyczyliśmy kiedyś na miesiąc Meridę Reacto. Miała sztycę d-shape z wbudowanym elastomerem. Byłem w szoku jak komfortowo się jechało np. po kostce Bauma. Obsługa gwarancyjna zależy od dealera. Mamy tu w Warszawie dealera Meridy nr 1 w Polsce Legion Serwis prowadzonego przez naszego kolegę. Były przypadki jakichś wad produkcyjnych np. poprzedniej wyścigowej Scultury. Bardzo ładnie to ogarnął naszemu koledze i dostał szybko nową ramę na wymianę. Więc ważne żeby nie kupować od jakiegoś dealera "garażowego".

Odnośnik do komentarza

dzięki za jak zawsze fachową i wyczerpującą poradę!

BTW zauważyłem, że na stronie z opisem Look sprzedaca pomieszał opis i część dotyczy właśnie Huez 785, a część wersji 785 RS. W modelu, który mnie interesuje waga ramy to  990g (size small, claimed), a widelca 350g, więc jest to bliższe temu, o czym pisałeś.

W mojej starej Meridzie w zasadzie nic mi nie przeszkadza - pewnie zostawię sobie ją pod trenażer + zrobię pseudo-gravela na dojazdy do pracy. 

A to czego szukam, to pierwszego roweru na karbonie [i idealnie gdyby udało się ustrzelić również elektryczną grupę], która pozwoli na w miarę wygodne jeżdżenie trans 60-100km (samotnie, w tempie ok. 30km/h). Dlatego dzięki za sprawdzenie geometrii Looka, bo właśnie zastanawiałem się, w jakim stopniu pozwoli ona na w miarę komfortową jazdę. Ale z tego co piszesz, powinno być z tym OK

Co do Meridy, to tu nie mam wątpliwości - jakość OK, geometria wygodniejsza niż w Looku + Shimano, z którego korzystałem cały czas (chociaż tylko na mechaniku). 

Odnośnik do komentarza

Panie Jacku, dzięki za feedback.

Czeka mnie ciężki weekend, bo w końcu muszę się na coś zdecydować. Wizualnie bardziej przypadł mi Loock (przymykając oko na kable) - jedyne czego się obawiam, to geometria, ale zakładam, ze w przy 35 latach spokojnie dźwignę temat (tym bardziej, że nie jest to typowy race).

Odnośnik do komentarza

Kusząco wygląda i to bardzo opcja rozważana czyli Look 🙂

Kołą jeśli dobrze szukam trochę ciężkie do tej ramy - model wyżej jest z lepszą opcją ale 4k więcej i w tym sklepie co znalazłem z wyborem rozmiaru już kiepsko.

Zastanawia mnie czy to jakiś problem w tym rowerze brak sztywnej osi z przodu - tam jest jakieś dziwne rozwiązanie.

Nic jeśli zdecydujesz się CzarnaZmija na ten rower daj znać jak wrażenia.

 

Odnośnik do komentarza

Brak sztywnych osi jest zawsze problemem w przypadku rowerów z hamulcami tarczowymi. Co prawda w MTB ale miałem przypadki że mi się szybkozamykacz otworzył w czasie jazdy z przodu. Ale prawdę mówiąc koledze co ma sztywną oś też się otworzył z tyłu bo miał niedokręcony 🙂 A nie powinien. Teraz niektórzy producenci już tak robią że za cholerę się nie otworzy.

Odnośnik do komentarza

Ale tam jest sztywna oś!

To, że z jednej strony przypomina klasyczne widełki wynika z fizyki.

Spróbujcie sobie wyobrazić jakie siły działają na oś w trakcie hamowania. Tarcza jest z lewej strony. Lewa strona jest wypychana w dół, prawa strona do góry.

Właśnie o to chodzi w sztywnej osi, nie ma ryzyka, że hamulec tarczowy "wypchnie" koło spod roweru. 

 

Odnośnik do komentarza

Trochę nie w temacie....ale......Miesiąc temu kupiłem Giant Defya dvanced 2 na dwunasto rzędowej 105. Rower wygodny, super tłumi drgania,  a geometrię ma nieco sportowa jak na rower endurance. W M-ce stack do reach wynosi  1,46. Kiere można opuścić bo zamontowane jest kilka pierścieni wtedy ma wyścigowy profil. W moim odczuciu rower śmiga szybko, jak się napędzi to leci,  mimo że fabrycznie ma nie najlepsze koła i opony 32. 

 

Odnośnik do komentarza
W dniu 6.03.2024 o 13:32, Kalt napisał(a):

Kusząco wygląda i to bardzo opcja rozważana czyli Look 🙂

Kołą jeśli dobrze szukam trochę ciężkie do tej ramy - model wyżej jest z lepszą opcją ale 4k więcej i w tym sklepie co znalazłem z wyborem rozmiaru już kiepsko.

Zastanawia mnie czy to jakiś problem w tym rowerze brak sztywnej osi z przodu - tam jest jakieś dziwne rozwiązanie.

Nic jeśli zdecydujesz się CzarnaZmija na ten rower daj znać jak wrażenia.

 

Właśnie jeszcze nie zdecydowałem, bo do Looka doszła jeszcze jedna alternatywa w podobnym budżecie tj. Basso Astra na Di2 105 (ma bardziej wygodną geometrię i czysty kokpit). 
jutro ostatecznie chciałbym już zdecydować i zamówić. Wybór ograniczyłem już tylko do Looka o Basso.

 Co prawda o Basso wcześniej nie słyszałem ale z tego co zdążyłem się zorientować jest do również całkiem niezły producent, który w zasadzie wszystko ogarnia własnymi siłami. LOOK to wiadomo, bardziej renomowany dostawca i pewnie z lepszymi jakościowo produktami, jednak trochę się obawiam ten geometrii (w Basso współczynnik S/R to 1.51) no i wizualnie fajnie wygląda rower z ukrytymi kablami.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...