Skocz do zawartości

MTB - szlaki, ścieżki leśne i Beskid - do 5 - 7 tys


Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, jajacek napisał(a):

To z grubsza potwierdza doświadczenia moich kolegów...Natomiast moi kumple którzy regularnie jeździli do Bielska zamienili wszelkie sztywniaki trailowe i fulle enduro na fulle downcountry które są bardzo uniwersalne. Technika jak wspomniano też ma kluczowe znaczenie. 

Jazda w grupie wywołuje dodatkową presję na wynik. Skoro po jednym wypadzie pozamieniali trailówki enduro HT i fulle na XC to być może (?) albo był to ich wspólny pierwszy raz na tracie enduro, albo ... spieszyli się na piwo ?

Zawsze kiedy zaczyna się rywalizacja albo nerwy na trasie zamiast banana na gębie, to znak, że trzeba zmienić rower.

?

Odnośnik do komentarza

Może niedokładnie napisałem. Nie zrobili tego po jednym wypadzie tylko w ciągu kilku lat użytkowania doszli do wniosku że takie roweru są bez sensu do ich potrzeb. To są ludzie z nizin a konkretnie z Warszawy latami jeżdżący po trasach enduro w PL, SK, CZ.  Widzę natomiast na grupach rowerowych że tym którzy mieszkają w górach, waga roweru tak nie przeszkadza. Presji za bardzo nie było bo nikt się nie ścigał. Natomiast chłopaki nie chcieli na pewno odstawać od dziewczyn. A na tych ciężkich klocach odstawali.

Odnośnik do komentarza

napisze jeszcze jedno i już dalej się nie wymądrzam

Takie lekkie fulle do XC mają też swoje ograniczenia. Dobre enduro zje na śniadanie każdy taki rower na ciężkiej technicznie trasie lub na trasie gdzie jest dużo latania. Sam omijam takie cięższe miejsca, np nie zapiuszczam się na trudnejsze trasy Ślęży (bo są bardzo trudne, kamera tego nie odda) czy widzę że mi generalnie słabo idzie na takich lotnych szybkich trasach :

https://www.youtube.com/watch?v=hAt18Skgx94

Na tej trasie w ciągu 5 wizyt w tym roku poprawiłem czas na stravie o 1 sekunde i to dopiero wczoraj. Nie jestem najzwyczajniej  w stanie jechać znacznie szybciej. Opony do XC mi się składają przy lądowaniach czy wyjsciach z progów, nie potrafie zapanowac nad rowerem by tak się nie działo, wybrać lepszą linię czy coś. A same opony są prostu za miękkie a nie będę przecież kupował innych opon bo i tak nie zrobie z fulla do XC roweru enduro. Zresztą moze kwestia jest też w głowie.

Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, Veriv napisał(a):

napisze jeszcze jedno i już dalej się nie wymądrzam

Takie lekkie fulle do XC mają też swoje ograniczenia. Dobre enduro zje na śniadanie każdy taki rower na ciężkiej technicznie trasie lub na trasie gdzie jest dużo latania. Sam omijam takie cięższe miejsca, np nie zapiuszczam się na trudnejsze trasy Ślęży (bo są bardzo trudne, kamera tego nie odda) czy widzę że mi generalnie słabo idzie na takich lotnych szybkich trasach :

https://www.youtube.com/watch?v=hAt18Skgx94

Na tej trasie w ciągu 5 wizyt w tym roku poprawiłem czas na stravie o 1 sekunde i to dopiero wczoraj. Nie jestem najzwyczajniej  w stanie jechać znacznie szybciej. Opony do XC mi się składają przy lądowaniach czy wyjsciach z progów, nie potrafie zapanowac nad rowerem by tak się nie działo, wybrać lepszą linię czy coś. A same opony są prostu za miękkie a nie będę przecież kupował innych opon bo i tak nie zrobie z fulla do XC roweru enduro. Zresztą moze kwestia jest też w głowie.

Ta żółta ścieżka to niekoniecznie trasa dla enduro. Jasne, że każdą trasę trailową zrobisz rowerem enduro natomiast na trasę typowo enduro nie wjedziesz z XC.  Dlatego na zdjęciach widać wyraźnie jak rzuca rowerem chociaż gostek "błękitne spodenki" jest całkiem sprawny pomimo, jak sądzę, wagi w 80 - 90 kg.  Tutaj aż się prosi o mocną oponę 2,5" i słusznie prawisz, że nie da się mieć ciastka i zjeść ciastka. Pewien kompromis trzeba zachować a najważniejsza jest zabawa.

Odnośnik do komentarza

Ale to nie ja nagrywałem ani go nie znam. Raptem może parę razy go widziałem.

Zresztą nie byłbym w stanie, w żadnym wypadku. Oni tu jadą z 30 moze 35km/h po tych agrafkach 180 stopni. Ja pewnie z 10km/h wolniej i kilkaset miejsc niżej. Przez myśl mi nie przeszło ze ktos pomyśli ze to ja. Ta trasa to jest hardkor by jechać szybko i wcale nie jest płaska - kamera bardzo oszukuje.

image.png.b27a095794f6a7b3bc21f2fb1c9db1fb.png

Odnośnik do komentarza

Panowie bardzo ale bardzo dziękuję za wszystkie wypowiedzi ? Sporo mi rozjaśniły w temacie i parę rzeczy wyjaśniły. Wygląda mi na to, że na mój scenariusz najlepszy byłby full XC / downcountry o w miarę niskiej wadze, najlepiej jeszcze z blokadą zawieszenia... tyle tylko, że wtedy budżet musiałby zostać mocno naciągnięty, a tego nie chciał bym teraz robić. 

Jeśli chodzi o moje zastosowanie roweru to nie będą to czasówki na trasach typowego enduro, natomiast większość ciekawych miejsc, nawet tych nieopodal domu, gdzie chciałbym sobie pojeździć ma jakieś podjazdy i zjazdy, chociaż na pewno nie tak agresywne terenowo.  

Na placu boju zostaje zatem Marin Team Marin 1 - przedstawiciel sztywniaków. Jako, że jest dostępny fizycznie, mogę pojechać, przymierzyć, kupić, jeździć i ewentualnie za jakiś czas stwierdzić czego mi ewentualnie brakuje. Chociaż patrząc na ceny amortyzatorów pod ewentualny upgrade odnoszę wrażenie, że niedługo rowery będą dorzucane gratis do zawieszenia...

Nadal Radon - ze względu na specyfikację nie do pobicia. Tutaj obawiam się tylko czasu dostawy i ewentualnego zwrotu, w przypadku gdybym nie trafił z rozmiarem - u większości producentów jestem pomiędzy.

Wpadł mi jeszcze w oko SUPERIOR XF 919 TR - będę jechał go zobaczyć, bo jest niedaleko. Specyfikacja chyba trochę gorsza od Radona ale dramatu wg. mojego stanu wiedzy też nie ma. Waga niestety podobna. Pytanie czy ktoś ma jakieś opinie i zetknął się z nim bliżej? W sieci ciężko cokolwiek o nim znaleźć. 

Jeśli chodzi o propozycję z Decathlona, które się pojawiły, ciekawe i fajne ale niestety poza budżetem. 

Pozostaje się przespać z tematem i dokonać decyzji, bo faktycznie... szkoda pogody ? 

 

Odnośnik do komentarza

Jak chcesz fulla to przyjdzie Ci po prostu się pogodzić ze wjeżdżasz trochę wolniej bo rower trochę cięższy i tyle ?

Rzuciłem okiem na OLX, to bylaby chyba dobra opcja dla Ciebie na sezon ?

https://www.olx.pl/d/oferta/rockrider-am-100-s-all-mountain-sram-gx-CID767-IDW4EYd.html

Jesli rzeczywiscie to 1szy właściciel tak więc trzeba się z nim przejechać do decathlonu by przepisali rower na Ciebie(gwarancja na ramę)

Odnośnik do komentarza

Z praktyki paru kolegów kupowanie używanego fulla to trochę chodzenie po zaminowanym polu. Zwykle kończy się włożeniem dodatkowe 2k w serwis.
Tu masz używkę za 5500. Nówka 8300. Może idzie coś utargować.

Ten full Superiora bardzo słaby w porównaniu do Radona. Radon jest zdecydowanie najlepszym wyborem o kawał. Ale utrzymanie fulla też coś kosztuje. Szywniak Marina będzie tańszy w utrzymaniu ale znacznie mniej przyjemny w eksploatacji.

Odnośnik do komentarza

Na OLX faktycznie są dostępne fajne sztuki czasem ale jako, że mogę kupić rower na firmę to chyba bardziej opłacalna jest opcja z fakturą i nowym rowerem. Zwłaszcza, że trochę obawiam się na ile byłbym w stanie ocenić stan roweru podczas oględzin. Podejrzewam, że w full'u można potencjalnie więcej zepsuć a ja mógłbym tego zwyczajnie nie zweryfikować. 

@jajacek Mógłbyś powiedzieć, czy w tym Superiorze widzisz jakieś komponenty, które byłyby szczególnie na minus. Bo domyślam się że - Deore trochę słabsze niż SLX, hamulce MT420 pewnie słabsze niż te Magury ale lepsze niż MT201 ( i legendarne jak już widzę MT200 ? ), Rockshock 35 Gold pewnie na minus w stosunku do Pike Select'a, na plus w stosunku do Judy Silver. Jak się ma tył czyli Deluxe Select do Monarcha RT - jeszcze nie miałem czasu poczytać ale obstawiam, że tendencja będzie podobna. Pytanie tylko czy któryś z tych komponentów jest wybitnie nie do zaakceptowania? Bo co do geometrii sądzę, że obydwa będą w miarę ok. Superior kusi mnie dostępnością ?

Odnośnik do komentarza

Jak możesz wpuścić w koszty i odliczyć VAT to na pewno nowy rower.
Że Deore słabsze niż SLX to nie problem bo różnica niewielka. Różnica główna jest w amortyzatorach. To jest różnica ze 2 klas. Masz low speed compression, high speed compression, low speed rebound, zupełnie inny tłumik,  inne uszczelki, inny olej.
Czyli różnica taka jak byś jeździł terenowo Ładą Niwą i Nissanem Patrolem. Jedno i drugie pojedzie. Pytanie czy wystarczy jako-tako czy lepiej mieć bardzo dobrze?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...