314ter

Masz rację, ale patrzysz na to czysto subiektywnie Jacku (zresztą niby jak miałbyś). Tyle tylko, że mało kto może Ci dorównać pod kątem doświadczenia i potrzeb. 50% użytkowników nie odczuje różnicy w ogóle, kolejne 25% nie będzie podróżować w tak zróżnicowanych warunkach, żeby mieć porównanie i potrzebę jazdy na czymś lepszym. Tak to jest ? PS. Rower crossowy tylko wg producentów jest rowerem do wszystkiego, a z drugiej strony amortyzator to nie cały rower.

Kupiłem mojej Mamie 2 lata temu Gazelę 4 (modelowo 2016), która przy pełnym osprzęcie nie przekracza 17 kg i mimo że ma 27 przełożeń Mama, która nigdy nie używała przerzutek używać zaczęła i jest bardzo zadowolona z roweru. Super wygodna geometria, niezła klasa osprzętu, istotne komponenty też klasowe (siodełko, chwyty, opony) i mogę polecić z czystym sumieniem.

181 cm i wziąłem L

Niedawno kupiłem rower crossowy, co prawda bez Paragonu, ale nie narzekam ani trochę. Ma dobry osprzęt, fajną ramę, i jeździ się na nim bardzo w porządku. A jest to Kellys Phanatic 70.

To tak na pograniczu 20" i 24" jeśli chodzi o koła, ale to będzie rower na nowy sezon, więc syn podrośnie te parę cm. W tym przedziale wszystko na podobnym poziomie, więc kup to co będzie się chłopcu podobać, chyba że ma to być niespodzianka. Brałbym Kitera, tyle że model 50. Zerknij też na ofertę Decathlonu, np. model ROCKRIDER 500

W jakim wieku i jaki wzrost ma junior?

Aktualnie widzę, że już ich nie ma, najtaniej będzie w rowerzysta.pl

Przerabiałem ten temat, też nie skreślałbym Flite'a, bo osprzętowo lepszy (poza nieszczęsnym amortyzatorem), ale pozycja na nim nie jest tak rekreacyjna jak w Attention SL. Ramy klepane w niemal identycznych, czyli niewiadomych warunkach jak w przypadku Cube. Tyle, że jeśli ktoś nie ujeżdża roweru wyczynowo to z pewnością nie spotka się z tematami pękających ram, bo to już nie te czasy, co parę lat temu.

Hmm, jaki masz przekrok? Ja mam 181 cm i nie miałem takich objawów ?‍♀️

Widziałem Experty w okolicach 4500 już

przy takim wzroście możesz śmiało rozważać 21" - ramy Cube są krótkie, pamiętaj.

Trek ma zdecydowanie mniej komfortową pozycję, poza tym gorszy osprzęt. Co do warunków gwarancji punkt dla Treka, pytanie czy coś Ci się może przytrafić jeżdżąc po miejskich górkach... Raczej z gatunku wróżenia z fusów, ale mało prawdopodobne żebyś musiał zaprzątać sobie tym głowę.

Błotniki dedykowane czyli fabryczne, brałbym 19", bo Cube na krótkie ramy, ale najsensowniej podejść i po prostu się przymierzyć.

Zanim mnie ktoś uprzedzi odpowiem: przy takim zapotrzebowaniu i braku kondycji wybór jest dość prosty: Cube Attention SL, spełnia z okładem Twoje wymagania i ma nowszy, bardziej uniwersalny napęd 2x10 ?

To akurat proste: bo przy obecnych cenach aktualnego rocznika jest to jeden z lepszych wyborów, a różnica w osprzęcie na rzecz 2020 nie jest warta dopłaty moim zdaniem przy takiej, a nie innej konfiguracji.

Moim zdaniem Attention SL i to 2019

Cube na pewno nie ma bardziej sportowej geometrii od wspomnianej Meridy i Rockridera. Jest najbardziej rekreacyjnym rowerem.

Na pewno nie 21"

pepe masz rację, choć specjalnie napisałem, że oceniam przez pryzmat subiektywnych potrzeb. Wsiadam na swojego Phanatica i zanim nacisnę pedał, już wydaje mi się że jadę. Dla mnie to przyjemność, a wybrałem akurat ten model ze względu na fajną geometrię, w miarę lekką konstrukcję, dobry osprzęt i hamulce, które Cube zaczyna stosować powyżej 7000 zł ?

Kolega jajacek patrzy na rower przez pryzmat bakcyla MTB i ponieważ jest parę lat świetlnych przez statystycznym Kowalskim, jeśli chodzi o sposób wykorzystania jednośladu doradza rozwiązania sensowne, a nie ekonomiczne z punktu widzenia maksymalizacji satysfakcji z użytkowania roweru. Ja spojrzałem realnie na swoje potrzeby i odcinki nieutwardzone są równie rzadkie, co śnieg w sierpniu, więc przestałem kombinować nawet z rekreacyjnym MTB typu Cube i pozostałem przy opcji cross. Viper ma opony 1,6, w razie czego zmienisz na 1,75 i też zjedziesz z asfaltu. Jedyne, co można mu zarzucić to nieszczęsny amortyzator, ale pytanie ile Ty ważysz? Jeśli do 75-80 kg, to też bym sobie głowy nie zawracał. Chyba, że chcesz lub planujesz pójść w kierunku jazdy bardziej terenowej to wtedy faktycznie pomyśl o rowerze typu XC. Ja kupiłem na tradycyjnym trójblacie z przodu i bez problemu rozpędzam się na asfalcie do prędkości nieosiągalnych dla wiekszości MTB, no ale mam takie, a nie inne potrzeby.

Tak właśnie jest.

Przyglądałem się tym dwóm modelom, pozycja na Viperze znacznie wygodniejsza i bardziej "konfigurowalna", jeśli drogi leśne, utwardzone nie mają nie wiadomo jakich przepiętrzeń i głazów skierowałbym się ku Viperovi - znacznie lepsze hamulce, no i całość na Deorce.

Kupiłem Kellysa Phanatica 70 i mogę polecić z czystym sumieniem ?

Proponuję przyjrzeć się Maxim MX 5.5 oraz Unibike Crossfire