Skocz do zawartości

horacy13

Użytkownicy
  • Postów

    116
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez horacy13

  1. Chodzi oczywiście o napęd 2x11, jakiego szczęśliwym posiadaczem stałem się po zakupie szosy :)
  2. Kolejne kilometry za mną i jest super, naprawdę ? Jedno pytanie do doświadczonych szosowców: których zębatek można spokojnie używać korzystając z dużego blatu z przodu? Pytam, bo przy ustawieniu 2x6 łańcuch ociera mi delikatnie o prowadnicę przedniej przerzutki i nie mając doświadczenia nie wiem, czy tak musi być, czy jest to kwestia złej regulacji przedniej przerzutki?
  3. Tak, wygląda naprawdę świetnie. Najlepszym podsumowaniem niech będzie fakt, że nawet żona, która początkowo była delikatnie mówiąc bardzo sceptycznie nastawiona do zakupu kolejnego roweru przyznała, że rower jest bardzo ładny i super się prezentuje ;)
  4. Sensa trafiła do garażu. Póki co odbyłem tylko bardzo krótką przejażdżkę i powiem tyle - nie mogę się doczekać, kiedy będę miał więcej czasu, żeby wybrać się w dłuższą trasę :) Jeszcze raz dziękuję za podpowiedzi.
  5. Dzięki bardzo za wszystkie komentarze i uwagi. Powoli skłaniam się ku Sensie - oprócz walorów obiektywnych (osprzęt, gwarancja), dochodzą jeszcze subiektywne: podobnie jak NoOnesThere bardzo mi się podoba wygląd roweru, na pewno dużo bardziej niż trochę nijaki Triban :) Z Calibre problem mam jeszcze trochę z rozmiarem - przy moich parametrach (180 cm wzrostu i noga 80 cm) rura podsiodłowa 53 cm i górna 54,5 cm wydają mi się trochę małe. A jednak musiałbym zrobić te ponad 60 km w jedną stronę, aby się przymierzyć. Cóż, do soboty podejmę decyzję i może jak pogoda pozwoli w weekend zaliczę pierwsze kilometry :)
  6. Ok, dzięki Jacek za wypowiedź. Twój tok myślenia do mnie przemawia - miałem jedynie wątpliwości, czy może jednak warto zainwestować przy zakupie używanego roweru w markową ramę. Znalazłem jeszcze coś takiego: https://www.olx.pl/oferta/calibre-nibiru-2-0-rower-szosowy-karbon-shimano-105-2x11-CID767-IDmJnvE.html Marka "marketowa" z Wielkiej Brytanii (Go Outdoors), opinie z testów i od użytkowników, jakie udało mi się znaleźć w tamtejszych internetach w miarę pozytywne. Ogólnie jednak mam jeden problem z zakupem używanego roweru z karbonową ramą - nie wiem, czy będę w stanie wyłapać ewentualne jej uszkodzenia/pęknięcia itp. A przy karbonie z tego co wiem, jakiekolwiek uszkodzenia są nie do naprawy.
  7. Linki poprawiłem, dzięki za zwrócenie uwagi. Jeżeli chodzi o Clarisa, to właśnie precyzja działania jest chyba największym problemem. Przerzutki (zwłaszcza tylna) szybko się rozregulowują, co jest irytujące przy prawie codziennym użytkowaniu. Większa sztywność na pewno też byłaby porządana niż w moim Krossie Pulso, natomiast mam świadomość, że decydyjący wpływ na nią mają raczej rama, koła i widelec. Jeżdżę głównie po płaskim (taka specyfika Wielkopolski, choć mnie to akurat odpowiada). Korzystam raczej z twardszych przełożeń - duży blat 48 w połączeniu z zębatkami w zakresie 11-17 z tyłu. Z tego względu skłaniałbym się raczej do napędu 2x10 lub 2x11, ale wiadomo, że przy używanych rowerach nie zawsze jest akurat taka konfiguracja. Rower będzie służył przede wszystkim do jazdy rekreacyjnej, udziału w zawodach nie przewiduję. Lubię jednak szybko jeździć i na szosie chciałbym jeszcze przyspieszyć :) Stąd idealna geometria to raczej nie taka typowo wyścigowa, ale też nie chciałbym kupować roweru z ramą zupełnie endurance, gdzie nie poczuję wielkiej różnicy w stosunku do fitnessa. Chciałbym natomiast, żeby przy regularnym serwisowaniu i dbaniu o niego sprzęt służył mi co najmniej przez kilka lat. Z tego względu nie interesują mnie rowery za 1500-2000 zł, bo mam świadomość, że przy regularniejszej jeździe szybko zaczną denerwować swoimi mankamentami.
  8. Witajcie, Zwracam się z prośbą do bardziej doświadczonych rowerzystów o poradę przy zakupie roweru szosowego. Będzie to mój pierwszy własny rower szosowy, od 2 sezonów jeżdżę rowerem fitnessowym po kilka tysięcy km / rok. Sprzęt ten jest na napędzie 3x8 Shimano Claris i dzięki temu wiem, że na pewno chcę zainwestować w porządniejszy osprzęt :) W związku z tym naturalnie eliminowana jest większość nowych markowych rowerów typu Giant, Trek, Merida, gdzie w założonym budżecie 3300 zł - cena Tribana 540, która traktuję tutaj jako punkt odniesienia - oferują raczej właśnie Claris lub ew. Sorę. Teraz pora na zasadnicze pytanie: czy warto zainteresować się używanymi rowerami w tych kwotach? W takim przypadku mogę znaleźć ramę markowego producenta (może nawet karbonową), z porównywalnej klasy (jednak oczywiście starszym) osprzętem, w cenie Tribana lub kilkaset złotych niższej. Znalazłem kilka ofert, które byłbym w stanie obejrzeć i odebrać osobiście - pytanie, czy warto się w to bawić (tym bardziej, że ekspertem w mechanice rowerowej nie jestem): Trek, najprawdopodobniej z rocznika 2011-2012 https://www.olx.pl/oferta/trek-2-1-carbon-rower-szosowy-szosa-kolarzowka-kolarka-demonstracyjny-CID767-IDowZ5S.html Giant, model z 2013 roku https://www.olx.pl/oferta/giant-defy-1-shimano-105-jak-nowy-zamiana-na-wsk-CID767-IDoixec.html Scott, model 2015, na Sorze,ale karbonowa rama https://www.olx.pl/oferta/rower-szosowy-kolarzowka-scott-cr1-karbon-jak-nowy-tanio-okazja-CID767-IDn5IXc.html 2012, karbonowa rama https://www.olx.pl/oferta/rower-szosowy-wilier-izoard-xp-karbon-shimano-105-roz-55-CID767-IDnWSom.html Kusi mnie też jeszcze nowy rower Sensa, który z rabatem aktualnie można zakupić nieznacznie powyżej założonego budżetu (trochę ponad 3500 zł): http://szybkierowery.pl/produkt/sensa-romagna-sport-ultegra/ Generalnie im więcej czytam, oglądam i się zastanawiam, tym większy mam mętlik w głowie. Wiadomo, że za tą kwotę nie można oczekiwać nie wiadomo czego, ale chciałbym wybrać możliwie najlepiej, żeby mieć w przyszłości jak najwięcej przyjemności z jazdy i jak najmniej problemów ze sprzętem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...