Skocz do zawartości

niet

Użytkownicy
  • Postów

    641
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Profile Information

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Warszawa - Żoliborz

Ostatnie wizyty

2 221 wyświetleń profilu

Osiągnięcia niet

Stały bywalec

Stały bywalec (3/4)

  1. Ja słyszałem o przypadku jak tatuś zapomniał o dziecku w foteliku, i je ściągnął przerzucajac nogę nad siodełkiem:) . Złamał reke:/
  2. Elle cytryna. Ktokolwiek dzięki sprobuje
  3. Iso+ kupiłem ostatnio, ale jak dla mnie to saszetka na dwa bidony, czyli na 1.4l wody jest ok. Lubię też oshee niebieski cytrynowy (z Lewandowskim). Skład pewnie gorszy ale nie mam zgagi jak po iso+
  4. Ja chodziłem, ale Maks na 20min mi starcza ło motywacji. W tym roku trenażer plus zwift.
  5. Gratulacje, mnie kolano wyeliminował że startu
  6. Szukałem oddychającej wiatrówki, czy kamizelki, ale to tak od 300zl się zaczynalo
  7. Jak coś jest cenne to trzeba to chronić, choćby raz na całe życie miało się przydać.
  8. Dla mnie anyroad to taka multipla wśród rowerów. Musi znaleźć się konesera:)
  9. Hehe jak ja lubię te offtop. Zerkam na post o praniu ubrań, wchodzę i czytam wywód Jacka co go kręci. Trochę się zmieszalem:D
  10. Na zjazdach nie można zyskać tyle ile na podjazdach można stracić:) Ja się nie scigalem z nikim, chciałem przejechać. Nie miałem też sytuacji niebezpiecznych związanych z innymi. Tour de Pologne amatorów to raczej jazda indywidualna na czas niż typowy wyścig że startu wspólnego.
  11. Byłem zapisany na te testy na domane właśnie. Kolano mi wysiadło, itbs, jutro kolejne fizjo.
  12. A widzisz gdyby nie kolano, które mi padło to byśmy mieli wspólny wypad zaliczony i piekło południa na horyzoncie. Jeszcze jestem na liście startowej, ale już wiem że nie jadę :(
  13. Ja Raz doszedłem do 191 i pewnie mi się urwał film:) ale ja nie mam nast lat jak Marek:) Jacek trzymam kciuki za zdrowie, to ma być główna impreza grupetto, więc liczę na min. 20 rowerów :)
  14. Łukasz sprobuj:) ja schodząc z roweru wspinajac się na Harnasia miałem tętno w granicach 175, na szczycie idąc miałem 185. Taki to był odpoczynek:D warto się że sobą zmierzyć. Łudzę się za rok nie schodzić z roweru. Zmiana kasety i - 10kg mam nadzieję że wystarczy. A no i zorganizuje sobie prywatny bufet na Gliczarów ie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...