Podbijam temat, niestety GSB muszę odpuścić w tym roku, dwa tygodnie to trochę długo. Jednak istnieje alternatywa ponąć jest "małe GSB". Jedzie się przez części gór które właśnie omija GSB. jest to około 140km, czyli mniej więcej 3 dni drogi na luzie. Wie ktoś coś więcej na temat tego szlaku?