Skocz do zawartości

iowa74

Użytkownicy
  • Postów

    70
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez iowa74

  1. Tak jak napisał Łukasz, Inzai da rdę dla Twojej jazdy i bazowo kosztuje sporo więcej, więc ta cena to dobra okazja. "Koza" oj warta tej ceny, podobna okazja jak Inzai . Policz: nexus8 ( min400) , koła:opny szwalbe+ dobre obręcze ( min 200), do tego jak rzeczywiście jest na ramie stal Cr-Mo, to brać i patrzeć czy jeszcze są.
  2. Nie kombinuj dziewczyno, tylko zmień opony, np. : http://www.dobrerowery.pl/rubena-opona-v45-35-622-winner?from=listing http://www.dobrerowery.pl/opona-28x1-60-schwalbe-hurricane-700x40c-42-622-hs352-pl-d-p-dc-epi67-czarna?from=listing Spisz sobie jakie masz opony ( jak dobrze patrzałem, to ten model miał montowane 700-38C ) i kup coś z bardziej terenowym bieżnikiem, ale nie licz na takie właściwości trakcyjne w piachu jak szerokie w MTB. Jak ma być mało wymagający w obsłudze, to w tej cenie ( już za dużo ;) ) mało jest ofert. Więc ten Krosik będzie pasował. Piasta z biegami jest mniej obsługowa niż napęd zwnętrzny, a taki znajdziesz w większości trekkingów w tej cenie. Którą Freeway? Jak wpisałem w "wujka" to rozrzut cenowy od 1400 za 9200?, do 2800 za 9800 ;)
  3. Ja bym brał rometa lub arkusa. 1-szy i 4-ty też można by brać, ale nic nie wiem na temat tych marek, po za tym mają stalowe ramy ( ryzyko rdzy, po uszkodzeniu lakieru) . #-ci na małych kołach, więc raczej dla dziecka/ bardzo niskiej osoby. Pamiętaj aby przed zakupem "przymierzyć" się do roweru. Zobaczyć czy pozycja na nim Tobie pasuje. Można to zrobić w sklepie stacjonarnym, a kupić taniej w necie.
  4. Ten wosk wygląda genialnie :D Ja moje jeździdełko czyszczę: woda z detergentem ( jaki pod ręką, płyn do naczyń, szampon, mydło w płynie, ważne aby był w płynie) . Potem obmywam czystą i wycieram do sucha. Kaseta, korba i łańcuch to już benzynka, nafta. potem smarowanko..
  5. Jak się łeb poci nadmiernie, to może dobrym rozwiązaniem jest bandana lub jakaś "mycka" ? Zawsze coś potu zatrzyma.
  6. Podstawa to musi pasować na głowę ;) Powinien mieć gładką powierzchnię, aby przy kontakcie z czymś miał poślizg. Poczytać opinie o działaniu w wypadkach. Powinien mieć dobre otwory wentylacyjne. Dobrze żeby miał doczepiany, lub stały daszek. Z tańszych opcji to lidlowskie mają dobrą opinię. Inne warte zakupu to już ponad 100pln.
  7. Nie przesadzaj. Inzai to nie mieszczuch, tylko właśnie rower na nieutwardzone nawierzchnie. Ten Pegasus tez nawet się prezentuje. Jedynie wg Twoich wymagań ma śmiecho-amorka ( takie urządzonko do tłumienia drgań ? ) Ostatni, fakt, miejska koza, ale dla Twoich potrzeb tez by się nadał. Jak zamontowane opony nie będą pasowały to dokupisz i zamontujesz coś takiego: http://www.centrumrowerowe.pl/czesci/opony-detki/opony-rowerowe-28-cali-622/p,opona-smart-sam-performance-28-dual-drut-50epi-schwalbe,40098.html I będziesz śmigał aż miło po pozamiejskich drogach. Ja w swoim trekkingu ma typowe semi-sliki, i po za miastem dają radę. Ps. Pamiętaj że na takich drogach opony mozno zbierają i "rzucają" wszystkim po plecach i nogach. Więc błotniki się przydadzą.
  8. 1 i 2-gi dla Ciebie za duże. 3-ci nie wiadomo. Dopytaj jaka wielkość ramy i jaki osprzęt. 4-ty to na wyprawy się raczej nie sprawdzi, nexus3 z tyłu to napęd do miejskiego pomykacza. Giant wygląda na dobry, ale dopytaj jaki osprzęt i wielkość ramy.
  9. Nic nie szkodzi :) Co do ceny to bliżej mu do 300, dlatego napisałem ponad 200 . Spokojnie bierz alivio, jeszcze dobra cena, a jakość już dobra. Deore już niestety sporo droższy, a jaklość też lepsza, lecz chyba wrost jakości nie odpowiada wzrostowi ceny. Do tego roweru i sposobu użytkowania alivio jak najbardziej starczy.
  10. Pytanie z typu co lepsze: boże narodzenie czy Wielkanoc? ;) Jednak myślę że przy budżecie 1500-2000, jednak taniej wyjdzie kupno gotowca. Tym bardziej że można trafić fajne promocje, lub kupić coś mniej popularnej marki. Np. Łukasz ma recenzję Climberów z Tesco.
  11. Ja wcześniej miałem accenty, modelu nie pamiętam. Prosty model, co miały? Tylko UV400 i 3 pary szkieł: białe, pomarańcz i ciemne. Dość fajne, ani za bardzo ich nie czuć na nosie, dobrze zasłaniały boki. Cena około 90pln. Teraz mam Arctica S-30B. Od poprzednich różnią się tym że są lżejsze, lepiej leżą na mnie, i mają anty-fog. Teraz już chyba nie do dostania, przestali ten model robić. Cena była około 130pln. Podobno lidlowskie są dobre. Jednak mi nie pasują, źle leżą.
  12. I z tym problem mają amorki montowane w tańszych trekkingach lub mieszczuchach. Są to bardziej urządzenia do tłumienia drgań, a nie porządnej amortyzacji. Do jazdy po powybrzuszanej kostce, źle wyrównanym szutrze, pofałdowanym asfalcie.
  13. Do takiej jazdy amorek nie jest konieczny. Jak jednak o komfort chodzi to 29'' , grubsza opona lepiej zamortyzuje. I nie patrz na jakieś mocne amorki, wystarczy do 100mm skoku. Jak pisałem ja mam trekinga, więc opona nie jest gruba, amorek to jakiś śmiechowy skok 50mm ( chyba), i do czego się nadaje to do tłumienia drgań, większe dziury i tak odczujesz ;)
  14. Chyba sakwy. Plecak będzie dość ciężki. Obciąży Twoje plecy, i zmieni środek ciężkości roweru. Na plecy to bym nic nie zakładał, lub jakiś mały jako bagaż podręczny.
  15. Jak by to powiedzieć aby nie urazić? Hmmmm..... a dobra z "grubej rury" ;) Po kiego do roweru na utwardzoną nawierzchnię, budżetowego chcesz pakować się w tarczówkę? Zamień tego zepsutego mechanika tarczowego na dobrego "V" a na pewno nie odczujesz że jeździsz z "gorszym" hamulcem. Wedle mojej wiedzy, klamka od mechanika obsłuży i "V" . Więc cały koszt to tylko hamulec i ewentualnie linka i pancerz, jaksą już do wymiany. Przy zmianie na hydraulikamasz: adapter, hamulec, i klamkę. Możesz też pomyśleć o zamianie swojego mechanika na Avid BB5 lub 7, ale to zabawka za ponad 200pln. Szczękowy alivio to około 50 Komplet do hydraulika też ponad 200 wyjdzie.
  16. Jak teren nie ciężki to możesz rozważyć jakiegoś crosa. Będzie miał zalety większego koła z "górala" 29'' , a powinien być lżejszy Po za tym tak jak napisał kolega wyżej. Trekinga raczej nie polecę, za ciężki jak większość po nieutwardzonej nawierzchni. Opony? Hmm myślę że agresywne semi-sliki będą odpowiednie. Typowo terenowe mogą przeszkadzać na tych utwardzonych nawierzchniach. Ja ma niezbyt agresywne semi-sliki w moim trekkingu i po leśnych, polnych i innych nieutwardzonych nawierzchniach dobrze się jeździ. Ja jednak robię po takich max 20% jazdy, reszta po utwardzonych.
  17. Z prawa Murphiego, wiatr zawsze wieje w twarz ? Ja na razie to tylko " wokół komina" się poruszam. Kociewskie trasy. Takie na kilka godzin max. spacerowym tempem.
  18. Dzięki za uznanie planu :) Widzę że marzenia wcale nie muszą kosztować tyle co nowy samochód ;) , choć mogą :) Zapomniałem dodać że przyczepka z jakimś systemem resorowania, co by bobasa nie wytrząsło, a jak urzyta do transportu, to jajka całe, a pomidorki niepozbijane w jedną breję . A mażenie minimum, dobry trekking, na ramie Cr-Mo robionej na zamówienie, z dobrym amorem na przodzie skok 80-100mm.
  19. A proszę bardzo, mój taki jak bym chciał: -trójkołowiec na ramie Cr-Mo, ale nie za szeroki, rozstaw kół mniej więcej ka szerokość kierownicy w trekkingach, aby można było jeździć po DDR-ach, - napęd przez piastę wielobiegową, alfine11,lub rolhof14, - wspomagający napęd elektryczny, tu nie wiem w jakiej formie: napęd tył, przód, czy na suport? - siedzenie krzesełkowe, jak w poziomych, ma być wygodnie, - możliwość łatwego doczepienia przyczepki, - instalacja elektryczna obejmująca: oświetlenie, podświetlenie kokpitu, możliwość ładowania urządzeń, - instalacja audio: interkom z przyczepką, aby z dzieckiem mieć kontakt, i możliwość słuchania czegoś przez słuchawki ( najlepiej w kasku), - przyczepka z instalacją podłączaną do roweru , - składane zadaszenie i/lub boki, do jazdy w czasie opadów. No i wyszedł taki mini samochodzik mięśniowo-elektryczny ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...