Skocz do zawartości

czach

Użytkownicy
  • Postów

    25
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Profile Information

  • Płeć
    Mężczyzna

Osiągnięcia czach

Forumowicz

Forumowicz (2/4)

  1. Może. Może działać także na sprytnym telefonie. ? Przy odpowiednio skonfigurowanych polach IQ w Garminie można pokusić się o ciekawe statystyki... … i wizualizacje. ? MyBikeTraffic
  2. Pozwolę sobie podłączyć się pod ten wątek. Mam od niedawna urządzenie Garmin Varia RTL515 (radar+tylne oświetlenie) i po sparowaniu urządzenia z licznikiem mam smart light (można sterować oświetleniem za pomocą licznika/zegarka), ale główną zaletą bycia smart jest reakcja światła na zbliżające się samochody. ? Garmin Varia RTL515
  3. Brałem udział na odcinku Ząbkowice Śląskie->Wałbrzych->Wrocław https://youtu.be/FjghUOslLW4 Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Pro
  4. Endomondo też jest darmowe. No i co rozumiesz przez stwierdzenie, „Strava jest dokładniejsza“? Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Pro
  5. Tanie smartwatche (no name, Made in China) wyświetlają powiadomienia z telefonu, mają głośnik, można odebrać rozmowę. Garmin Fenix ma powiadomienia sms/telefon oraz z aplikacji (to co ustawisz w telefonie). Licznik rowerowy EDGE (520, 820, 1000) mają powiadomienia SMS i o przychodzących rozmowach. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Pro
  6. Czasami można się zdziwić, gdy okaże się, że „pod miastem“ nie jest lepiej. Czasami ludzie ogrzewają się (palą w piecach) takimi rzeczami, że ręce opadają. A syf w powietrzu taki sam jak w mieście. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Pro
  7. Muszę przyznać, że także obawiałem się parowania okularów, ale gdy maskę dobrze się założy (ja zakładam w takiej kolejności: komin na uszy/głowę, maskę, kask, okulary) to okulary nie parują. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Pro
  8. Mniej więcej dwa tygodnie temu zainstalowałem aplikację Plume (https://plumelabs.com/en/ - linki do ściągnięcia), która zaczęła mnie informować o „czystości” powietrza we Wrocławiu. Druga opcja to aplikacja dostępna tutaj: http://powietrze.gios.gov.pl/pjp/content/mobile_app Przeważnie informacją było stwierdzenie: High lub Very High Pollution. Zainspirowany doświadczeniem znajomego zakupiłem maskę antypyłową. Od czwartku przejechałem w masce 38.4 km (2h 32m 30s), głównie z/do pracy - po Wrocławiu i… zdjęcie pokazuje różnicę pomiędzy nowym filtrem a filtrem używanym przez nieco więcej niż 2.5 godziny. Miłego oddychania. ;-) Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Pro
  9. Komin (gdy jest powyżej 0°C) i kominiarka gdy jest poniżej. Pod kaskiem oczywiście. ;-)
  10. @baweu, wiesz… Miałem zaplanowane dwa dni urlopu na maraton: piątek i poniedziałek (na przejazd). No i już w niedzielę dzwoniłem, że muszę wziąć dodatkowy dzień, bo nie mam jak wrócić z rowerami. ;-) PKP. :-D I wiesz co? W 8h przejechałem na tym maratonie 222 km i mniej się zmęczyłem niż w czasie 8h jazdy z Wrocławia do Świdwina. ;-)
  11. ehlo, Miałem okazję niedawno jechać z Wrocławia do Świdwina (na maraton ;-)) - trzy osoby i trzy rowery. Miałem do wyboru dwie trasy: TLK do Stargardu lub do Białogardu, a później PR. Pierwsze podejście do kasy: wyjazd ok. 11 - kilka minut klikania i są dwa miejsca na rower w TLK. Nie pasuje. Drugie podejście do kasy: wyjazd ok. 5 - kilka minut klikania i są dwa miejsca na rower w TLK. Nie pasuje. Trzecie podejście do kasy: wyjazd ok. 8 - dłuższa tras - kilka minut klikania i… udało się. Wyjazd 8:03, przyjazd ok. 16. (na dzień dobry 50 min spóźnienia, ale na miejscu byliśmy bez spóźnienia). Zwykły wagon przedziałowy, gorąco, jedyna „klimatyzacja” to otwarte okno w przedziale, drzwi od przedziału i okno na korytarzu. Dojechaliśmy. Rowery stały na korytarzu (w pierwszym wagonie) i dosyć skutecznie blokowały wejście do toalety. Spięte razem do drzwi. Tak właśnie wygląda „przewóz rowerów” w TLK. W tym roku było nawet fajnie, bo mieliśmy miejsca w tym samym wagonie (dwa przedziały od rowerów), ale w tamtym roku miałem miejsce na rower dwa wagony dalej. Droga powrotna. Na stacji byliśmy w niedzielę aby kupić bilety na poniedziałek. Hahahahahahaha. Awykonalne. Może na wtorek. Też nie. Zapada decyzja - jedziemy Przewozami Regionalnymi. Bez problemu kupiliśmy bilety. Zamiast jednej przesiadki czekają nas dwie. Wyjazd ze Świdwina i… piękny, nowy szynobus, miejsca na rower, rowery przypięte pasami, klimatyzacja. Świdwin-Poznań, tym razem jednostka elektryczna: taki „żółtek”. Ale osobny przedział na rowery i… my sami w nim. Poznań-Wrocław: znów elegancki wagon z miejscami na rowery (12), haki na rowery a my w przedziale obok z widokiem na rowery. Wagon klimatyzowany, pod każdym siedzeniem gniazdko 230~. No i najważniejsze - cena. Wrocław-Świdwin (TLK+PR): łącznie 194 zł; czas przejazdu 8h, droga powrotna: 104 zł; czas przejazdu 9h40min, z czego 1h20 minut to „przesiadki” - najdłuższa, 50 minut, to oczekiwanie w Poznaniu w klimatyzowanym wagonie. Ufff, ale się rozpisałem. ;-)
  12. czach

    Kotlina Kłodzka

    http://czach.bikestats.pl/1358117,XII-Klasyk-Klodzki.html ;-)
  13. czach

    Kotlina Kłodzka

    ehlo, Dziś podróż sentymentalna. ;-) PL/CZ. A przy okazji - zniszczenia po ostatniej burzy na Dolnym Śląsku. https://www.strava.com/activities/351546084
  14. @rock85 wiesz, nie wspominiałem o BCAA bo to trochę inny lvl?. ;-) A to co uznawane jest za zakwasy to po prostu… mięśnie nie mają się jak zregenerować.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...