Skocz do zawartości

michalje

Użytkownicy
  • Postów

    61
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Profile Information

  • Płeć
    Mężczyzna

Osiągnięcia michalje

Forumowicz

Forumowicz (2/4)

  1. A ja myślałem, że około 2010 jak jeździłem z barankiem na 37mm z bieżnikiem to byłem "świeży" w temacie. 🤣 Czyli 23-25mm to były wymysły skoro nawet w peletonie lecą do grubszych teraz 😉
  2. Ja od wielu lat korzystam z quad lock, masz tam albo etui z mocowaniem, albo taką przyklejkę do etui. Jedno i drugie zainstalowane dobrze i zgodnie z instrukcją nigdy nie odpadło, a testowane na wielu rowerach i ujebach typu Wisła 1200. Niestety, nie tania sprawa.
  3. Moja jest w stanie napompować 4 koła do 4-5 barów od zera, lub 2 koła do 6 barów. Ładuje się tak szybko, że nawet nie wiem jak szybko. Bo podłączona do ładowarki jest naładowana szybciej niż ja zdążę wyjąć rowery i zatankować bidony... Oczywiście, że ma wadę, dość sporą. Bardzo szybko się "samorozładowuje". Już od 2 tygodnia ze 100% jest praktycznie pusta. Jednak kupiona prawie rok temu jakoś się nie rozleciała. Działa. Bateria trzyma tak samo. Wskazania dalej są precyzyjne. A używam jej regularnie do kilku rowerów. Pewnie można trafić na gównianą sztukę, w końcu to chińczyki, powtarzalność nie jest ich najlepszą stroną...
  4. SKS - super i niezawodny od kilku lat, jednak już nie używam od kilku miesięcy bo, kupiłem tą popularną pompkę na Ali z Cycplusa, jest po prostu świetna i pokazuję prawdę na manometrze.
  5. Stereotypy czy nie. Jednak większość nie tylko rowerzystów, ale i na innych pojazdach nie samochodowych i motocyklowych w miastach kompletnie nie zna przepisów, a jak zna to ma je w d... Taka jest prawda, a temat długi i pogmatwany jak Amazonka w czasie rozlewisk.
  6. Tak i ja myślałem, że to cień. Ja bym zostawił, powinna wytrzymać i więcej niż 2-3 tysie.
  7. Jeśli ta ślepa próba ma ok 100km i więcej choćby na trenażerze, to odróżnię bez problemu. Po prostu będzie mnie bolało kolano... Także te 2,5mm jest bardzo ważne. Zwłaszcza, że ja muszę mieć 170mm lub mniej.
  8. Co, kto lubi, kiedyś doświadczalnie próbowałem coś takiego na uszkodzonej ramie Marina Nail Trail (chyba tak to się piszę), fajnie to jeździło nawet, jeszcze sztywny wideł zrobiłem. Tyle, że wtedy klamkomanetki i dużo zębów z tyłu to była masa kombinacji i kasy...
  9. Kierownica fabrycznie pewnie jest bardzo szeroka, poczytaj o tym, bo większość sobie przycina. Sprawa mocno indywidualna. To niestety nic nie znaczy... Trzeba wyregulować. jeśli wysokość siodełka jest ok, to resztę da się wyregulować, ewentualnie wymienić mostek itd. Jednak ja bym poczekał, pojeździł.
  10. Niby tak, ale... Weźmy mojego nowego Treka, kupiony w Sprint Białystok. Sprint jest oficjalnym dystrybutorem i serwisem i wszystkim innym marki Trek. Więc "Sklep się będzie bronił, że przekazują klientowi to co przysyła im producent. I że nie mają zasobów ani obowiązku po nim poprawiać" - nie ma racji bytu. Skoro się tak afiszują (kolejne sklepy w Warszawie tylko z Trekami, reklamy, filmy itd. ) to rower ma być idealnie gotowy do jazdy. A teraz realia. Znam ten sklep jeszcze od małego sklepiku w piwnicy, bo tak zaczynali. Szef serwisu pracuje tam wiele lat, jak od niego rower wychodzi, to jest idealny pod każdym względem, tak było i tak jest. Jednak w miarę rozrostu sklepu ilu jest serwisantów? Ile z tych rowerów co sprzedają, trafia do serwisanta, któremu jakkolwiek zależy? Nas klientów nie powinno to w ogóle interesować. A ja dostaje rower z niedokręconym hakiem, rozregulowanymi przerzutkami (tak porządnie, nawet odległość od kasety była prawie centymetr źle), niedokręconym hamulcem przednim... Suchą główką ramy i cholera wie czym jeszcze. A zostawiłem u nich masę kasy przez lata ich istnienia. Skoro kupuję auto w ASO, to nie sprawdzam po zakupie wszystkiego. Ufam, że mi się nie rozleci, jak będę jechał 140 km/h na autostradzie.
  11. Weź nie strasz, jeszcze amora nie ruszałem, ale tak za miesiąc może się zabiorę 😉bo ostatnie amorki jakie rozbierałem to za czasów kiedy SID był pierwszym powietrznym 👴 dziadek no
  12. Czyli wychodzi na to, że wszystko z biegiem czasu "kiepścieje" i każda firma tnie koszty... Dlatego stare piasty DT jeżdżą nie wiadomo jak długo, a w nowych (co prawda słabszy model), pękło łożysko... A i zapomniałbym bo nie wiem czy pisałem, ostatnio przy konfiguracji kokpitu w nowym Procaliber 8 zajrzałem do łożysk w główce ramy. Tam nie było w ogóle jakiegokolwiek smaru. Anoda na amorku zaczęła się delikatnie wycierać, nie wiem co by było, jakbym tam nie zajrzał i przejeździł zimę... Także jakość/jakoś to będzie 🙃
  13. Ja nie powiedziałem, że przykładowo DT czy inne są gorsze, czy lepsze z tego powodu, że nie trzeba ich otwierać, też mam DT350 już cholera wie ile kilometrów i lat, na pewno więcej jak 40-50k km, otwierane raz i wymienione łożyska, niepotrzebnie, bardziej dlatego, że jak już były otwarte i miałem nowe, to włożyłem, stare w super stanie. A u żony przy około 7-8 tyś w tylnym kole DT370 jedno łożysko pękło... Mam nadzieję, że to wypadek przy pracy, bo dalej im ufam. Jednak cena takich shimano a DT, to sam wiesz. Chodziło mi bardziej o to, że jak już są, to będą jeździły i jeździły. Ja i tak rozbieram główny rower 2x do roku, więc nic mi nie szkodzi rozebrać i piasty, no bo ile to więcej? 10-20 minut razem na oba koła? A jak mam takie DT to nie rozbieram, no bo po co? Jednak jeśli miałbym kupować nowe koła to na 99% brałbym DT, choć chińczyki zgodne z DT też mnie ciekawią.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...