Cube SL Cross Comp – odchudzanie roweru

Niedawno kupiłem nowy rower marki Cube SL Cross Comp. Udało mi się go dostać w dobrej, promocyjnej cenie, bo to był jeszcze 2009 rocznik. Katalogowo rower waży 10,2 kg. Niestety producent mijał się z prawdą – rower w rozmiarze 53 cm, ważył wyjściowo 11 kg (od 2010 roku producent podaje już prawidłową wagę na swojej stronie).

Po moich modyfikacjach przełajowa hybryda (przełajowy fitness?) przemieniła się w szosową hybrydę (zmieniłem opony z semi-slicków na gładkie, choć o tej samej grubości) ważącą ok. 10,3 kg. Rower jak na ten typ jest piekielnie szybki, zwinny i bardzo chętnie przyspiesza. Założony osprzęt klasy Deore jest w zupełności wystarczający do normalnej jazdy. Bardzo fajną sprawą jest łożysko suportu typu Hollowtech, które bardzo zwiększa sztywność korby.

Nie chcę inwestować w jego odchudzanie dużych pieniędzy. Ale jak wiadomo producentom zdarza się nawet do dość lekkich rowerów, montować części, które nijak nie pasują klasą (ani wagą) do innych w nim zamontowanych. Kilka podzespołów przełożyłem z mojego starego roweru. Wymieniłem gripy i kierownicę. Wszystkie zmiany i zysk wagowy opisuję poniżej. Tu znajdziesz mój artykuł o niedrogim i skutecznym odchudzaniu roweru.

Kierownicę wymieniłem tylko dlatego, że była bardzo ciężka – a łatwo i niedrogo można ją wymienić. Siodełko, pedały, opony + dętki przełożyłem ze starego roweru – nie było potrzeby kupować nowych, a zysk wagowy też był przyjemny. Gripy wymieniłem na piankowe (Author AGR-F129 – 11 zł) dlatego, że są wygodniejsze. Zysk wagowy był zupełnie przy okazji. W kolejce do wymiany czeka jeszcze kaseta, Deore (CS-HG50-9) 11-32 zamienię na Tiagrę (CS-HG50-9) 11-25 – waga spadnie o 130 gramów. Ale to dopiero gdy kaseta będzie wymagała wymiany. Może masz jeszcze jakieś propozycje jak można odchudzić ten rower w łatwy i niedrogi sposób? Czekam na Wasze komentarze!

Aktualizacja 2015: W tym roku wymieniłem SL Crossa na model SL Road. Na jego test zapraszam tutaj: Test Cube SL Road Pro.

Cube SL Cross Comp

 

Cube SL Cross Comp 2009

Waga (wg. producenta): 10,2 kg (11 kg realnie)

Materiał ramy: aluminium 7005, podwójnie cieniowane, rozmiar: 53 cm (długość pionowej rurki ramy – 49 cm)

Widelec: sztywny, aluminiowy

Stery: FSA No.10, półzintegrowane

Mostek: FSA XC-190

Kierownica: FSA XC-300 (wymieniona na Easton EA-30 – oszczędność AŻ 214 gramów)

Sztyca: Scape Light

Siodełko: Scape Active 5 (zamienione na San Marco SKN – oszczędność 75 gramów)

Piasty: Shimano Tiagra

Obręcze: Alex Rims EN-24

Opony: Schwalbe CX Comp 700x35c (zmienione na Schwalbe Kojak – oszczędność 300 gramów)

Manetki: Shimano Deore M530 Rapidfire Plus

Przerzutka przód: Shimano Deore M530

Przerzutka tył: Shimano Deore LX T661

Dźwignie hamulca: Shimano M422

Hamulce: Shimano M422, V-Brake

Korba: Shimano M543, 48-36-26 z.

Środek suportu: Shimano SM-BB50

Pedały: płaskie, aluminiowe (zamieniłem na Shimano PD-M520oszczędność 60 gramów)

Łańcuch: Shimano CN-HG53

Kaseta: Shimano Deore CS-HG50-9, 11-32 z., 9 b.

Dętki: Schwalbe Impac AV17 (zamienione na Schwalbe SV18 – oszczędność 100 gramów)

Gripy: gumowe Cube (zamienione na piankowe chwyty Authora – oszczędność  58 gramów)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

 

93 komentarze

  • Przeczytaj jeszcze raz na spokojnie całą specyfikację roweru i zastanów się nad tym co napisałeś :)

  • Czy wymiana kół w rowerze górskim z aluminiowych na stalowe podniesie wagę całego roweru czy może odwrotnie?

  • Dobra stalowa obręcz zapewne będzie lżejsza od taniej aluminiowej – choć mogę się mylić.

    Obecnie chyba nie produkuje się stalowych obręczy na masową skalę, może do BMX-ów, freeride’u – poza tym raczej tylko aluminium.

  • Zjechałeś z 11 kg do 10,3 zajmując się tym i przeliczając, i ważąc. Gdybyś w tym czasie jeździł, może byś schudł o te pół kilo? Ja mam od niedawna rower szosowy, lżejszy od mojego Rekorda sprzed 40 lat o 10 kg, ale sam jestem 10 kg grubszy, więc efekt sumaryczny jest na zero :)
    Faktem jest, że gdy sie kupuje nową część: pompkę, lampki, pedały, czy dętkę możan jako jedno z kryteriów przyjąć wagę. Ale zawsze niemal mniejsza waga=większa cena, a super niska waga, to oprócz super wysokiej ceny oznacza nienajwyższą żywotność. Kolarze mogą sobie pozwolić na łańcuch na 1 wyścig, normalny człowiek raczej nie. Jak odchudzić rower? Zdjąć wszystko, co nie służy jeździe na wprost, oprócz hamulców. Albo kupić nową ramę i widelec. Zysk z ramy będzie większy od sumy zysków po 15 gramów z różnych elemencików. Co nie znaczy, że nie doceniam lekkości roweru. Chyba jednak ważniejsza jest sztywność – Na amortyzatorach i sprężystej ramie (widełkach, kołach, kierownicy, korbach) traci się bardzo dużo energii. Szybki rower lekko jeżdżący jest sztywny i mało komfortowy. Coś za coś.

  • Jak najbardziej się z Tobą Rysiu zgadzam – ciułanie po 15 gramów nie ma sensu, jeżeli nie zacznie się od cięższych rzeczy.

    Ale… Po pierwsze żeby zmienić coś na lżejsze, jednak trzeba to zważyć, więc pierwszy argument odpada :] Poza tym zważenie zajmuje chwilę :)

    Po drugie jeżeli przyjrzysz się mojej liście, z pewnością zauważysz, że zbyt wiele w rowerze zmian nie ma.

    Zmieniłem kierownicę, bo była makabrycznie ciężka (do dziś jeździ z nią mój brat).

    Siodełko zabrałem z mojego poprzedniego roweru.

    Opony założyłem gładkie, bo na CX Compach fajnie się jeździ, ale jedynie poza asfaltem i je trzymam na wyjazdy bardziej terenowe.

    Pedały również zabrałem z poprzedniego roweru, zresztą to SPD, ciężko się ich pozbyć gdy już raz się spróbuje w nich jazdy :)

    Dętki zmieniałem po ich awariach, a że też były ciężkie, to zmieniałem na lżejsze.

    Gripy również wymieniłem po starciu się starych. A piankowe nie dość, że są lżejsze, to jeszcze wygodniejsze.

    Jak więc widzisz, odchudzania na siłę nie ma. A co do odchudzania siebie to nad tym pracuję, ale idzie to sobie swoim tempem :]

  • Niektórzy powariowali z tym odchudzanie. Odchudził kilkadziesiąt dkg i co z tego. Szybciej jechał a może lzej a może rower sam jechał. Ja jeżdżę swoim Wheeler 2700 sztywniak treking, rama cr-omo. Osioł ma 14 lat, 15 wypraw rowerowych w tym i góry i nie odchudzam za wszelką cenę. Ważna z skrzynia biegów np. grupa LX SLX. Nie musi byż XTR. Spotykałem lepszych ode mnie sakwiarzy przemierzających kontynent, a ich rowery może byłoby wstyd postawić przed tym Cube. Liczy się pasja, trud a nie pokaz.

  • Zyga, no jasne, że nie XTR. To jest grupa zawodnicza i cena jest z kosmosu. Ale ja mimo wszystko uważam, że przyjemniej jeździ się sztywniakiem (pełnym), który waży 10-11 kilogramów, niż kowadłem ważącym 15. Nie chodzi o przyjemność z jazdy, bo jest taka sama, ale mimo wszystko podjazdy pod górę czy przyspieszanie są dużo łatwiejsze.

    Ja skończyłem ze zrzucaniem dekagramów, bo to co zrobiłem (a zrobiłem niewiele) w zupełności wystarcza, a dalej jest tylko głębokie otwieranie portfela i efekty powiedzmy to sobie szczerze niewarte tej kasy :)

  • Łukasz, współczuję Ci, tyle osób Cię obrażało, a ty nic, spokojnie odpisujesz. Haha i dobrze! nie dać się, niech sobie piszą głupoty jak lubią.

    Ja mam Kands Maestro, ważacy ok. 14 kg i jak dołożyłem do niego U-lock 1,5 kg, to było to dość odczuwalne i rower stracił na dynamice. Przy tym twoje 700 gramów przy 11 kg to pewnie kosmos!

    Rower powinien być jak najlejszy. To rower ma nas wozić, a nie my pchać kupę żelastwa do przodu.

    I nie pisze tego grubas, któremu nie chce się zrzucić kotleta po niedzieli, tylko maratończyk ;)

  • A widzisz, nawet nie pomyślałem, żeby ocenzurować pierwszy komentarz :)

    Problem w tym, że niektórzy nie potrafią do końca przeczytać co zrobiłem w rowerze i dlaczego to zrobiłem :]

    Niebawem szykuje się wpis o tym jaki wpływ na jazdę rowerem ma właśnie takie 1,5 kilograma, może pokuszę się i o trzy :]

  • Mam pytanie o tego Cube’a – jakie tam oponki najszersze wejdą?

    Chcę kupić rower – coś między crossem a hybrydą, koniecznie ze sztywnym widelcem, v-brakeami i ramą przystosowaną do montażu bagażników (tył, przód). Na co dzień będzie mi służył do jeżdżenia po mieście, ale chciałbym także móc na nim ruszyć na kilkudniowy trekking i sporadycznie wjechać w nieco cięższy teren (dlatego te oponki jako ewentualny zestaw na zmianę…)

    Generalnie nie jest łatwo znaleźć taki rower…

  • E tam, sporo takich rowerów jest. Może nie tyle co crossów czy MTB, ale zawsze się coś znajdzie. A jeśli patrzysz też na używane to już w ogóle jest świetna sprawa, bo na Allegro trochę się znajdzie.

    Ja jako drugie opony mam Schwalbe CX Comp i z tyłu maksymalnie wchodzi rozmiar 35c. Z przodu mam 38c, nie wiem czy wejdą szersze.

  • Może i sporo, ale jakoś nie mogę nic trafić, co idealnie odpowiadało by moim potrzebom. Szukam roweru o geometrii crossa (kierownica nie niżej niż siodełko), ale ze sztywnym widelcem.
    Przykładowe crossy
    http://rower.com.pl/rowery/rowery-wg-producentow/focus-2014/rowery-crossowe/focus-lost-lagoon-cs-2.0-27g-28
    http://www.unibike.pl/vipergts.html

    Patrząc na Twojego Cube’a czy np. Kellysa Phisio http://www.kellysbike.com/int/bikes-2014/fitness/physio-30#.U0fXCKKJngg widać, że tutaj pozycja jest bardziej sportowa.

    Na marginesie bardzo podoba mi się ten Kellys. Szkoda, że z 2013 ostały się tylko ramy S…

    Do łykania kilometrów mam klasyczną szosę. Ten rower ma być do miasta i na wyprawy rowerowe, a więc zależy mi na wygodniejszej, mniej pochylonej pozycji – takiej jak wydaje mi się osiągnąłbym w crossie.

    Znalazłem coś takiego – http://rower.com.pl/rowery/rowery-wg-producentow/focus-2014/rowery-trekkingowe/focus-wasgo-tr-2-0-30g-28 i wydaje mi się, że tego właśnie szukam, ale:
    – wolałbym mostek bez regulacji
    – cena trochę zabija (chciałbym wydać 2000-2700)

    Jako opcja jest jeszcze zakup crossa i od razu montaż sztywnego widła… ale to chyba też zmieni geometrię ramy (obniży przód).

    Trochę przydługi komentarz, ale chciałbym jeszcze zapytać… w innym wątku pisałeś, że na tego Cube’a przesiadłeś się z typowego crossa. Co to był za model? Jak oceniasz zmianę pozycji? Duża różnica? Bo może przesadzam?

  • Kiedyś miałem Gianta. Modelu nie pamiętam :)

    Co do pozycji, to na moim Cube nie siedzę jakoś mega wygięty, nie wytrzymałbym :) Jak dla mnie pozycja jest optymalnym kompromisem pomiędzy szosowym a turystycznym. U siebie mam kierownicę na równi z siodełkiem i nie chciałbym mieć jej niżej.

    Zdjęciami też się do końca nie sugeruj, dużo zależy od rozmiaru ramy. Oczywiście, ramę powinno się dobrać idealnie do długości nogi, ale jeśli ktoś weźmie za małą ramę, to właśnie będzie musiał podnieść wyżej siodełko, co może wymuszać bardziej ugiętą pozycję.

    Kwestię wysokości kierownicy można zmienić w delikatnym zakresie podkładkami i w większym wymieniając mostek na coś o wyższym kącie wzniosu na przykład.

    Ten Focus za 4000 – cóż, jeśli chodzi o wyposażenie to cenią się strasznie.

  • witam. Łukasz mogę wiedzieć ile masz wzrostu? zastanawiam się nad kupnem roweru marki cube i dostępna jest m.in. rama o wielkości 53 cm. zastanawiam się do jakiego wzrostu podany rozmiar jest optymalny, a widzę że Twój rower również ma 53 cm :)

  • Zajrzyj najpierw do tabelki w tym wpisie: https://roweroweporady.pl/rozmiar-ramy-rowerowej/

    Chociaż z tym jest jeden problem, Cube używa trochę innych oznaczeń. Trzeba spojrzeć na ich tabelkę z rozmiarami i np. w przypadku rowerów SL Road, 53 cm to odpowiednik 19″ ramy trekkingowej. Cóż, każdy producent trochę inaczej podaje, trzeba patrzeć głównie na długość rurki pod siodełkiem.

    W każdym razie powiedz mi co to za model konkretnie, może coś podpowiem.

    Ja mam 175 cm wzrostu, ale ważniejsza jest długość nogi po wewnętrznej (piszę o tym we wpisie o doborze ramy) i tu mam 78 cm.

  • Dzięki za info.. rower dokładnie taki jak ten Twój wyjściowy :) może drobne różnice w osprzęcie ale rama z tego co widzę identyczna :)

  • Dopowiem może koniec (mam nadzieję) historii moich poszukiwań.

    Rowery ze sztywnym widelcem, chociaż w większości fajne to wydawały mi się odrobinę zbyt drogie jak na jakość i osprzęt. Padło więc na typowego crossa (z opcją wymiany na sztywny widelec w przyszłości). W zasadzie byłem zdecydowany na Unibike’a Vipera, jednak zacząłem rozważać też Zethosa (tarczówki i jeszcze lepszy osprzęt, przy czym nie byłem przekonany czy do moich potrzeb byłoby mi to potrzebne).
    Tymczasem pod wpływem impulsu wszedłem na allegro i… po niecałych 24h zostałem nabywcą Cube’a SL Cross Comp :) model z 2010 roku. Parę stówek, które zostały w kieszeni pójdzie na doposażenie w bagażnik, błotniki, sakwy i liczę na to, że spełni pokładane w nim nadzieje :)

  • Mam dokładnie ten model tylko z roku 2011. Latam nim 2 lata, a kupiłem używany chociaż nawet ryski nie miał. Linki wszystkie w ramie, a rower bardzo lekki i sztywny, przez co bardzo szybki. Naprawdę wszystkim serdecznie polecam.

  • Mam nadzieję, że będzie spoko. Cieszy mnie niska waga, bo teraz na co dzień jeżdżę miejskim, fajnie jest, ale jakbym jeździł czołgiem.
    Troszkę się wahałem, bo rama 22 cale (56 cm), a ja mam 190 cm wzrostu i 89 cm w kroku… z kalkulatorów wychodzi, że 22 cale to rozmiar optymalny, ale z tego co widzę, także tu w komentarzach, Cube ma nieco zaniżoną „rozmiarówkę”. No nic, zobaczymy. MTB miałem 21 cali i żyłem.

  • Cube ma swoją rozmiarówkę tak naprawdę i trzeba się chwilę zastanowić, by na spokojnie zorientować się o co im chodzi :)

  • Ja mam 185 cm a rower 53 i faktycznie trochę mała rama jest. Z racji tego że kupowałem używany więc nie miałem innego wyjścia ale gdybym kupował nowy to bym wziął większą ramę.

  • Ano rozmiar 53 jest idealny na mnie, a ja mam 175 cm. Na 180 też byłby dobry, ale faktycznie 185 to już sporo na ten rozmiar ramy.

  • Mam już ten rower. Wymagał trochę zabiegów serwisowych, bo sprzedawca mocno podkoloryzował jego stan techniczny. Wczoraj pierwszy raz się przejechałem – 2x ok. 8km.

    No i niestety trzeba uważać z tą rozmiarówką Cube’a. Jest tak jak pisałeś, Łukaszu. Patrząc na rozmiarówkę nowszych modeli (nie mogę się dokopać do tabelki modelu z 2009) to rama w rozmiarze 56 cm ma długość rury podsiodłowej (seat tube) 52 cm. Rozmiar „56” odnosi się chyba do długości rury górnej (top tube).
    Rura 52 cm przy bardziej szosowej niż górskiej geometrii na 190 cm wzrostu i 89 cm kroku to jednak trochę mało… Siodełko poszło mocno w górę. Jeszcze trochę pojeżdżę – myślę, że zmiana sztycy na taką bez offsetu i kupno dłuższego mostka z wyższym wzniosem w dużej mierze poprawiłaby sytuację, ale docelowo pewnie poszukam innego roweru.

    Natomiast zdecydowanie przekonałem się do sztywnego widelca. Nieco szersza oponka, koła 28 cali i w mieście można sobie poradzić. Za to zysk na wadze i sztywności jest znaczny.

  • Z tabelki wynika że powinieneś mieć mniejszy rozmiar ramy.
    Chciałem ustalić rozmiar dla siebie i tej tabelki wychodzi mi rozmiar max 53.
    Mój wzrost to 178, a noga 81 cm.

    W salonie Cube polecają mi ramę 56. Chodzi o model SL Road Pro. To chyba następca twojego modelu.
    Czy dlatego że Cube ma zaniżoną rozmiaróke?
    Nie mogę przymierzyć bo mają obecnie tylko ramę 59.

    Jak myślisz który rozmiar bardziej pasuje do mnie?
    Zależy mi bardzie na pozycji crosowej niż szosowej.
    Jak byś mógł mi coś podpowiedzieć, byłbym ci bardzo wdzięczny.

    Pozdrawiam

  • Tak, SL Road to następca SL Cross. One nawet mają napis na ramie (na górnej rurce): Cross Road, tutaj nic się nie zmieniło :)
    Główna zmiana to przejście z korb trekkingowych 48-36-26, na korby szosowe 50-34.

    Jeśli chodzi o rozmiar, to według teoretycznych wyliczeń, powinieneś długość nogi pomnożyć przez 0,63 w przypadku takiej ramy. Otrzymany wynik powinien odpowiadać długości pionowej rurki ramy.

    Ja mam nogę 78 cm i wychodzi mi 49, czyli dokładnie rama 53 cm według nomenklatury Cube.

    U Ciebie wychodzi 51, czyli ciut mniej niż rama 56 cm (tam jest 52), ale dwa ciuty więcej niż w przypadku ramy 53 cm. Czyli jesteś w klasycznym pomiędzy, ale bliżej 56 cm.

    W takim przypadku najlepiej byłoby przysiąść się do obu rozmiarów i samemu sprawdzić, który będzie Ci lepiej leżał.

  • Ja również się przymierzam pod ten rower a konkretnie po SL CROSS Road PRO używany z 2013. I czy orientujesz się może skoro to ta sama rama czy on ma możliwość zamontowania bagażnika pod sakwy ??? Bo z raz do roku chciałbym nim też zrobić sobie jakąś wyprawę dłuższą. Myślałem dłuższy czas o typowym crossie ale ostatnio stwierdziłem że dla tygodnia wyprawy nie ma to chyba sensu i lepiej coś bardziej dynamicznego na codzień.

  • Łukaszu, również chciałbym podpytać o bagażnik. Byłeś tym rowerem w Świnoujściu z tego co pamiętam, zakładam więc, że montowałeś do niego bagażnik.
    Ja kupiłem ten http://www.alpinbike.pl/arsenalsport.php?photo_id=12, jednak Cube ma rozszerzane dolne rury w tylnym trójkącie i nijak nie da się tego bagażnika założyć bez użycia dużej siły (na tyle dużej, że obawiam się o zniszczenie bagażnika, więc wstrzymałem się z montażem).
    Jakie są Twoje doświadczenia?

    Pozdrawiam,
    WK

  • Dzięki Łukaszu za rady.

    Wybrałem ramę 56 – miałeś racje.
    Oczywiście w Polsce nie ma takich rowerów, a skiteam też ich nie ma i mieć nie będzie.
    Polacy jeżdżą do Niemiec po samochody, ja pojechałem po rowery.
    Kupiłem mojego nowego Cube w Berlinie.
    Wcześniej zadzwoniłem i zamówiłem. Chciałem, żeby mi przysłali, ale do Polski, Białorusi i na Ukrainę nie wysyłają!!! – czwarty świat…

    Sklep Cube i wszystkie modele w każdym rozmiarze ramy dostępne i można wypróbować na ulicy i tańsze niż w Polsce i na Białorusi!
    Zdecydowałem się na SL ROAD RACE – 9,1 kg.
    Szaaatan nie rower- to przyspieszenie robi wrażenie.
    Mojej żonie wpadł w oko SL ROAD i przejechała się, ale ster za nisko.
    Wymienili chłopcy szybko mostek na wyższy i sprzedali rower!!!

    Czy widział to ktoś w Polszy.

    Wymienili mostek chłopaki i sprzedali rower.
    A żona zachwycona, że taaaaki rower!

    Do każdego można zamontować bagażnik i błotniki- ten zestaw z Cube waży tylko 1kg.

  • @Tybor – albo SL Cross, albo SL Road :) Rama jest moim zdaniem ta sama, w każdym razie SL Road ma mocowania na bagażnik, a przynajmniej na stronie producenta to widzę.

    @Wojciech – jak w tym bagażniku jest ustawiany rozmiar koła na jaki mocuje się bagażnik?
    Ja mam coś tego typu:

    http://imagizer.imageshack.us/a/img69/3085/dsc8898x.jpg

    Tam się wysuwa na dole blaszki, którymi regulujemy jego odsunięcie od osi koła.

    @Greg – no i super! Udanego jeżdżenia. Pochwal się jeszcze ile zapłaciłeś jeśli to nie tajemnica :)

  • Nie chodzi o to, że jest za mały na koło 28 cali tylko rozstaw jest za wąski, w miejscu na dole, gdzie są te blaszki o których piszesz. W porównaniu do szerokości otworów montażowych w ramie jest za wąsko o jakieś 5cm

  • Hmmm… to troszkę dziwna sprawa, ponieważ rurki ramy muszą się rozszerzyć, żeby weszła tam piasta. Więc to nie jest jakaś specyficzna budowa Cube. Tym bardziej, że tak jak piszesz brakuje Ci aż 5 cm.

    Na Twoim miejscu zadzwoniłbym do sklepu i podpytał, a najlepiej do dystrybutora tego bagażnika. Mi bez pomacania ciężko cokolwiek powiedzieć.

  • To link do mojego roweru.
    http://www.deinbikestore.de/Cube_Speedbike/Cube_SL_Road_Race_black_anodized_2014_Groesse_56_cm_10657-549000-60.html
    Ponieważ to model z tego roku to nie chcieli obniżyć ceny.
    Ale dorzucili bidon, koszyk, dzwonek, zamienili mostek, zmienili gripy na wygodniejsze.

    Za tydzień wybieram się na tygodniowy rajd, gdzie będziemy robić po 100km dziennie.
    To będzie wielki test. Zaczynam też przygodę z SPDami.

  • @Tomek – jeśli pytasz o mój bagażnik, to bladego pojęcia nie mam. Jakaś totalnie niefirmówka kupiona pięć lat temu za jakieś 40-50 złotych.

    Bardzo przypomina tego Accenta:
    http://velo.pl/akcesoria/bagazniki/accent/rc-15

    Ale tak jak mówię, to nie jest ten bagażnik, tylko coś bardzo podobnego.

  • Czy w ramie Twojego Cube’a 53 cm rocznik 2009 masz dużo miejsca w rozkroku nad górną rurką? Przy twojej nodze 78 cm.

  • Niestety nie jestem Ci w stanie teraz odpowiedzieć, ponieważ po moim wypadku, rower mam u wujka, który go wtedy zabrał z miejsca zdarzenia.

    Teraz jeżdżę na rowerze mojej dziewczyny, ale niebawem będę miał z powrotem mojego SL Crossa, więc postaram się Ci odpowiedzieć. Możesz też mi maila puścić, gdybym zapomniał :)

  • Witam Panie Łukaszu. Na co dzień poruszam się MTB Cube 29 – rower świetny ale jak wiadomo nie do wszystkiego a zwłaszcza na długie trasy z przeważającą ilością jazdy po asfalcie. Planuje na ten sezon zakupić drugi rower nadający się właśnie na dłuższe wypady. Miał bym do Pana kilka pytań jako że posiada Pan rower który właśnie teoretycznie by mi odpowiadał. Roweru szosowego typu kolarka nie chcę ze względu na obawę nie wygodnej pozycji. W rowerach typu hybryda wydaje mi się że powinno być dość wygodnie i stąd kilka pytań:

    1. Czy pozycja na Pana rowerze jest komfortowa – czy ciężar nie idzie zbytnio na ręce, nadgarstki które powodowało by cierpnięcie dłoni itp. – brak amortyzatora powoduje pewnie nieco niższy „przód” roweru? Stąd obawa

    2. Czy bardziej wejść w rower typu hybryda czy cross – mam na myśli amortyzator lub jego brak oraz szerokość opon – jadąc przykładowo trasę 100km chcąc nie chcąc trafiamy na przejazd przez las, drogę polną lub szutrową – czy z Pana doświadczenia sztywny amortyzator daje wszędzie rade czy jednak nie raz by się przydał oraz opony typu schwalbe kojak?

    3. Czy może lepiej wybrać tańszy wariant – modyfikacja mojego MTB 29 czyli drugi komplet kół z oponami szosowymi plus ewentualna zmiana kasety na szosową? Dodam tylko że rower jest bardzo wygodny i dość lekki +- 10kg a więc w granicach całkiem dobrej hybrydy.

    A tu propozycje kilku rowerów Cube bo przy tej marce chciał bym pozostać – czy ewentualnie któryś z nich polecił by Pan szczególnie ?

    1. Cube Sl Cross Race
    https://olx.pl/oferta/cube-sl-cross-race-carbon-ultegra-schwalbe-9kg-CID767-ID5ooWb.html#1ab4d86309

    2. Cube CLS Cross
    https://allegro.pl/cube-cross-nowy-xt-amor-jak-nowy-r-54-2015-i5003541832.html

    3. CUBE cross sl road
    https://allegro.pl/rower-cube-cross-sl-road-sora-tiagra-56cm-okazja-i4987199940.html

    4. Cube SL CROSS
    https://allegro.pl/15-cube-sl-cross-56cm-grey-n-white-2013-i4955492770.html
    Pozdrawiam
    Robert

    • Witaj,
      1. Wszystko jest rzeczą względną. Na pewno opony o szerokości 35 i sztywny widelec zmniejszają komfort w stosunku do opon 50 i więcej oraz amortyzatora. Jednocześnie taki zestaw i tak jest wygodniejszy od opon stricte szosowych 23 mm.

      Ja na razie nie narzekam, ale trzeba się przyzwyczaić, że nie można wlatywać w każdą dziurę, a przed każdym wyższym krawężnikiem trzeba podnieść się z siodełka i podrzucić przednie koło, bo inaczej oberwie ono dość mocno. Coś za coś po prostu.

      Ale w sumie polecam. Właśnie jestem na etapie wymieniania mojego SL Crossa na SL Road, więc trzymam się kurczowo fitnessów :)

      2. Częściowo już Ci odpisałem wyżej. Crossy są na pewno bardziej uniwersalne, chociaż z mojego doświadczenia wynika, że największą robotę podczas typowej jazdy, robią opony, a nie amortyzator. Tzn. przy ostrej jeździe przez las amortyzator na pewno się przydaje. Ale jeżeli chcesz jeździć bardziej turystycznie/przełajowo, to sztywniak da sobie radę.

      Ja na co dzień używam Kojaków. Zjechanie z asfaltu na nich bywa… mało fajne. Ale przejechać się da. Natomiast jeśli jadę gdzieś, gdzie wiem, że będę zjeżdżał częściej z asfaltu, zakładam Schwalbe CX Comp, które na asfalcie są ok i poza nim też dają ładnie radę.

      Trzeba albo postawić na jakiś kompromis, albo przekładać opony. Inaczej się nie da. Zresztą Kojaki to też jakiś kompromis, ponieważ szerokość 35 to nie jest jakaś mega wąska opona. Ale na oponie 23 bym się zakatował w mieście.

      3. Na pewno wymiana opon coś da. Ale pozostanie kwestia amortyzatora i geometrii ramy. Ludzie jeżdżą na wyjazdy po Europie i świecie na rowerach górskich i żyją :) To już musisz ocenić sam, co jest Ci potrzebne, ja najchętniej miałbym trzy rowery, ale nie pozwala mi na to budżet oraz nie mam ich gdzie trzymać :)

      Z tych rowerów, które wysłałeś oczywiście najlepiej prezentuje się SL Cross Race. Kwestia w jakim jest naprawdę stanie, ale to naprawdę wypasiony model.

      • Bardzo dziękuje za obszerną odpowiedź. Tak faktycznie ten SL Race piękny, ja póki co podałem je jako przykłady, ale gdybym celował to pewnie w coś takiego właśnie :-)

        Zanim zakupię rower tego typu myślę, że spróbuję wpierw z oponami i zobaczę na ile to zda egzamin w sensie zmniejszenia oporów toczenia i prędkości jazdy, ponieważ rower jest bardzo wygodny i przejechanie 100 km czy więcej nie jest żadnym problemem jeśli chodzi o komfort jazdy. Bardziej chodzi właśnie o opory toczenia opon co za tym idzie szybsze zmęczenie i mniejsza prędkość.

        Miałbym pytanie, jaką szerokość opon byś proponował, bo patrząc na opony nieco „uszosowione” rozpiętość jest dość spora. Teraz kwestia dobrania takiej szerokości aby były w miarę komfortowe, ale też dodały nieco szybkości w stosunku do obecnych terenowych 2.25. Wahałbym się nad szerokością 1.6 a 2.0 któryś model z schwalbe marathon – jaką szerokość proponujesz, ewentualnie jaki model na tego typu jazdy czyli z założenia asfalt ale jak wspomniałem las czy droga polna na pewno się zdarzy?

        • Widzę, że jednak szukasz świętego Graala. Czyli opony szybkiej, komfortowej, terenowej i szosowej. Nie ma takiej :)

          Na pewno nie stawiałbym na żadnego Marathona. Część z nich jest koszmarnie ciężka, a część nie nadaje się na leśne drogi.

          Druga sprawa, tak przy okazji. Nie wiem jak w innych fitnessach, ale do SL Road i SL Cross nie założysz z tyłu szerszej (i wyższej) opony niż 35. To tak na marginesie.

          Z opon uniwersalnych, ja postawiłbym na coś z bieżnikiem typu semi-slick. Gładki na środku + bieżnik na brzegach.

          Zerknij np. na Schwalbe Hurricane:
          https://www.ceneo.pl/Opony_i_detki_rowerowe;szukaj-schwalbe+hurricane+700#pid=7269

          Przepraszam, że trzymamy się cały czas jednego producenta, ale ja do Schwalbe mam spore zaufanie i nie chce mi się na razie szperać po innych firmach :)

          • dziękuje bardzo za podpowiedzi ja też preferuję schwalbe. Wiem że nie ma super opony uniwersalnej do wszystkiego miałem na myśli szerokość opony czy celować bliżej 1.6 czy bliżej 2.0 aby nie stracić całkiem komfortu jazdy w stosunku do obecnych terenowych 2.25 i zyskać nieco na oporach toczenia.

          • Zyskiwać „nieco” moim zdaniem nie ma sensu. Bo po co w takim razie drugie opony? :)

            Z tych dwóch rozmiarów wybrałbym 1,6 cala. 40 mm to moim zdaniem przyjemna szerokość i dobry kompromis pomiędzy dwoma wymaganiami.

          • Tak dokładnie o to mi chodziło co będzie najlepszym kompromisem – czyli wejdę w szerokość 1,6 a jeśli efekt będzie mizerny będę myślał nad hybrydą :-) choć „zejście” z 2.25 myślę że da odczuwalną różnicę.
            Co do schwalbe to przejrzałem katalog i chodziło mi o modele race lub supreme z ich oznaczeń wynika że to bardzo szybkie opony do tego z wkładką antyprzebiciową tylko fakt nie wiem jak poradzą sobie w okazjonalnej zjeździe z asfaltu ?

          • Przy każdej oponie i rozmiarze masz rozwijaną tabelkę, gdzie masz pokazane punkty przyznawane w czterech kategoriach (Szybkość, Przyczepność, Odporność na przebicia i Service Life cokolwiek to znaczy).

            A każda z tych kategorii ma jeszcze podkategorie. Jeśli szukasz informacji jak opona zachowa się poza asfaltem, patrz na off-road.

            Racer i Supreme niezbyt dobrze się tam sprawdzą. Pojechać, pojedziesz, ale bez szału. Trochę lepiej sprawa wygląda przy Almotion.

          • dziękuje za wszystkie wskazówki ciekaw jestem jak będzie po zmianie opon. Pozdrawiam

  • Witam Panie Łukaszu przyszła wiosna i przymierzam się do zmiany roweru a właściwie zakupu drugiego. Obecnie jeżdżę MTB i służy mi dzielnie do wszystkiego jednak planuję w tym sezonie nieco dłuższe wycieczki asfaltowe i tutaj mój rower niezbyt się sprawdza raz że napęd i opony typowo MTB a dwa nie mam możliwości montażu bagażnika itp. Widzę, że ma Pan rower który właśnie biorę pod uwagę a więc Cube Sl Road i podobami się również bliźniaczy typ roweru z marki Stevens model Strada. Mam kilka dylematów przed wyborem roweru i być może mi Pan podpowie za co z góry dziękuje bo są pewne aspekty których nie jestem pewny mianowicie:

    – Przejrzałem katalogi rowerowe i przyznam, że nieco „zmyliły” mnie aktualne podziały rowerów w danej marce mianowicie patrząc na Cube i Stivensa bo te marki biorę pod uwage nie bardzo wiem czym tak na prawdę różnią się w Cube modele fitness jak Pana Sl Road od miejskiego Cube Hyde – gdzie Hyde wersja z Alfine mogę jeszcze uznać za miejską ze względu na napęd o tyle Hyde z tradycyjnymi przerzutkami tak na prawde nie wiem czym się różni od Cube Sl Road ???
    Podobna sytuacja jest w rowerach Stivens tam właśnie wspomniana Strada 800 z napędem szosowym shimano 105 klasyfikowany jest o dziwo jako miejski a nie fitness lub szosowy czego już wogóle nie rozumiem???

    – Pomijając fakt klasyfikacji jak dla mnie bardzo zbliżonych rowerów mam pytanie jak z wygodą pozycja na Pana Cube? Komfort jazdy jak przypuszczam niższy niż na MTB? Natomiast jak wygląda sama sylwetka ? Z tego co widzę górna rura jest dość krótka a więc sylwetka chyba nie jest mocno pochylona? Brak jest natomiast amortyzatora który „podnosi” przód roweru i tu mam obawę przeniesienia ciżaru na ręce? Czy nie ma Pan problemów z bólem pleców lub cierpnąych rąk, nadgarstków itp ? Jednym słowem czy sylwetka jest zbliżona do roweru krossowego czy zdecydwanie mniej komfortowa ?

    Pozdrawiam i wesołych świąt
    Robert

    • Witaj,
      jeżeli chodzi o Stevensa, to sam producent pisze przy modelu Strada, że to „Fast fitness bike”, tak więc wszystko gra.

      Cube SL Road różni się od Hyde głównie napędem oraz lekko zmienioną geometrią ramy. Hyde będzie bardziej komfortowy i sama rama jest odrobinę dłuższa. Zobacz ile miejsca zostało na tylną oponę w SL Road, a ile w Hyde. Resztę różnic widać porównując rysunki z geometrią roweru.

      Jeżeli chodzi o komfort jazdy, to jest to zawsze rzecz względna. Dla mnie SL Road jest super i po przejechaniu nawet 260 kilometrów, jedyne co mnie bolało to nogi :) Ale jestem sobie w stanie wyobrazić osoby, które powiedzą, że taki rower nie jest dla nich. Ba, są na pewno osoby dla których geometria SL Road będzie zbyt relaksacyjna :)

      W każdym razie na pewno pozycji za kierownicą dużo brakuje do „ekstremalnej” czy zgiętej. To miły kompromis pomiędzy wyprostowanym miejskim a zgiętym w pół wyścigowym szosowym.

      Jeżeli chodzi o brak amortyzatora, to na asfalcie nie jest to dokuczliwe. Aczkolwiek do jazdy tylko po mieście wolałbym szersze opony niż 35 mm, a szersze tu nie za bardzo wchodzą, szczególnie z tyłu.

      Do jazdy w „terenie” zakładam opony Schwalbe CX Comp, które dają możliwość pojeżdżenia po lesie czy bezdrożach.

      • A czy marki Cube i Stevens są porównywalne? Czy śmiało można mierzyć w obie z taką samą pewnością dobrego produktu?

        • Nie znam osobiście rowerów Stevensa, ale słyszałem o nich sporo dobrego. Nie jest to zbyt popularna marka w Polsce, nie wiem nawet czy mają tu dystrybutora. Ale możesz śmiało brać ich pod uwagę moim zdaniem.

          • W moim MTB mam standardowo 32 szprychy i nie miewam problemu rozcentrowania kół lub pękających szprych mimo iż ważę ponad 90 kg – fakt, że nie jeżdżę szaleńczo raczej dość spokojnie ale martwi mnie nieco dość mała ilość szprych w Twoim Cube bo zaledwie 24 – czy nie miewasz problemów z rozcentrowaniem kół? Zwłaszcza po wspomnianych jazdach w terenie?

          • W SL Cross Comp, którego właśnie szykuję do sprzedaży mam po 32 szprychy w każdym kole. I tam problemu z kołami nigdy nie miałem.

            W SL Road są koła Fulcrum Racing 7 i z przodu jest 20 szprych, a z tyłu 24. Niestety na ich temat nic Ci nie powiem, ponieważ kupiłem go w tym roku i jeszcze za krótko go mam żeby coś więcej powiedzieć.

            Jeżeli chodzi o modele 2015, to SL Road i SL Road Pro mają po 32 szprychy, dopiero dwa wyższe modele mają mniej, kwestia na którego patrzysz.

          • Najbardziej podoba mi się w stosunku jakość cena oraz wygląd model Cube SL Road Race 2015 – pełna grupa 105 myślę że wystarczająca ? Model wyżej jest na Ultegrze ale jako dla amatora myślę że nie ma to większego znaczenia ???

            Obawę mam natomiast właśnie co do obręczy bo mają zaledwie jak dobrze widzę po 21 szprych a to chyba za mało dla osoby + – 90kg a tym bardziej gdybym chciał raz po raz zjechać z asfaltu ? Gdybyś mógł zerknąć w ten model i ocenić.

            http://www.rowery-cube.pl/kolekcja.php

          • Różnica między tymi modelami tkwi nie tylko w napędzie, ale model SL ma lepsze hamulce, opony i mam wrażenie, że koła też są trochę lepsze. Ale… czy jest to warte różnicy 1800 złotych, to już nie jestem przekonany.

            Jeżeli chodzi o ilość szprych i zjeżdżanie z asfaltu, to jeżeli będą założone opony typu Schwalbe CX Comp, to moim zdaniem nie powinno być problemu. To są koła projektowane do cyclocrossu, na standardowych 2 mm szprychach, tak więc specjalnie bym się nie bał.

          • Dziękuje za podpowiedzi przeszukałem nieco oferty rowerów i wpadły mi w oko 3 – czy mógł byś doradzić który był by najbardziej warty uwagi zważywszy, że ceny są bardzo zbliżone.

            1. Cube Road 2013

            https://olx.pl/oferta/rower-cube-sl-cross-2013-super-stan-niecale-200km-przebiegu-CID767-ID9DV67.html#be4c6d1f6d

            2. Stevens Strada 800 2015

            https://allegro.pl/jak-nowy-stevens-strada-800-disc-55cm-2015-i5287566117.html

            3. Cube Road 2015

            https://allegro.pl/cube-sl-road-grupa-shimano-105-kaseta-11-jak-nowy-i5268115185.html

          • Jeżeli rower ma faktycznie 200 km przebiegu, to ja bym się zainteresował tym z OLX-a. Ma najlepszy osprzęt z tych trzech.

  • Zainspirowany Twoimi wpisami znalazłem na allegro Cube SL Cross Comp :http://allegro.pl/cube-sl-cross-comp-shimano-deore-xt-fsa-57-5cm-i5239857780.html

    Czy mógłbyś zerknąć na niego i stan i opłacalność zakupu ? Niestety mogę zamówić go tylko wysyłkowo. No i nie wiem jak z rozmiarem. Na moje „oko” jest to 56 który przy moim 181/82 powinien być dobry.

    • Rower wygląda bardzo fajnie, choć sprzedający chyba trochę przesadził z myciem i polerowaniem, bo aż opony się świecą :D

      Jeżeli chodzi o rozmiar, to najlepiej zapytaj sprzedającego o długość pionowej rurki ramy, bo to może być większy rozmiar.

      • Podrzuciłem sprzedawcy link do geometrii znalezionej gdzieś na stronie sklepu http://sklep.sportprofit.pl/pl_PL/p/Cube-SL-CROSS-grey-n-white-2013-r.-56cm/3069 i ma sprawdzić jeszcze raz czy oby na pewno się zgadza. 57,5 to mu pewnie chodziło o długość rury poziomej która ma 574 mm dł.

        Prawdopodobnie jest to rozmiar 56 więc praktycznie idealny.

        Jeszcze wpadły mi w oko ogłoszenia:

        https://olx.pl/oferta/rower-gudereit-hydraulika-sram-x7-mavic-deore-xt-schwalbe-super-CID767-ID9xOen.html

        oraz

        https://olx.pl/oferta/stevens-6x-lite-11-kg-full-deore-2014-CID767-ID9vDnX.html

        Pierwszy to marka zupełnie mi nie znana jednam super osprzęt. Drugi może być ciut za mały bo to rozmiar 52. No i cały czas w obwodzie zostaje Merida Speeder T1 2014 w stanie idealnym rozmiar 56. Ogólnie to mam straszny mętlik w głowie ponieważ zawsze marzyłem o szosie jednak tak jak w Twoim przypadku brak miejsca/kasy (niepotrzebne skreślić) powoduje że muszę iść na kompromis i mieć rower na dojazdy do pracy oraz weekendowe wypady za miasto. Czytając Twoje wpisy zaciekawił mnie ten Cube który wydaje mi się idealnym kompromisem.

        • Gudereit całkiem okej, ale osprzęt wcale tyłka nie urywa. Sprzedający słabo go opisał, ale z tego co widzę po zdjęciach to jest okej, ale bez szału.

          Stevens bardzo ciekawie wygląda.

          • https://olx.pl/oferta/rower-crossowy-cube-2012r-deore-10-5-kg-polowa-ceny-CID767-ID8lPfJ.html

            Znalazłem jeszcze takiego. Wygląda na trochę mniej zadbanego jednak cena 350 zł niższa.

            Dostałem informacje że tamten pierwszy Cube co podawałem to rozmiar 56.

            Naprawdę mi się ten model spodobał i jestem zdecydowany go kupić tylko nie wiem która opcja korzystniejsza.

            W decathlonie pojawiły się nowe Fit 500 https://www.decathlon.pl/rower-szosbtwin-triban-500-fb-id_8322664.html

            Co o nim sądzisz ?

          • Rower przyszedł i… od razu trafił na serwis. Centrowanie kół, smarowanie przedniej piasty, wymiana linki hamulca z tyłu. Miało być tyle jednak okazało się że tylna piasta jest w masakrycznym stanie. Serwisant zrobił co mógł jednak na 99% muszę ją wymienić. Teraz negocjuje z sprzedawcą żeby pokrył koszty tych napraw.

          • Cóż, taki urok rowerów używanych. Mam nadzieję, że uda Ci się coś ze sprzedającym załatwić.

          • Obiecał pokryć pierwszą naprawę i dosłać tylną piastę na podmianę części żeby nie zaplatać koła od nowa.

            A tak w ogóle to co wymieniałeś w swoim rowerze ?

          • W nowym zrobiłem kilka drobnych zmian. Wymieniłem chwyty kierownicy na piankowe, bo takie lubię. Wymieniłem hamulce na XT, bo zawsze chciałem takie mieć :) No i siodełko zamieniłem na swoje „stare” bo za nic go nie wymienię na inne.

          • Faktycznie, nie wygląda jakoś bardzo zachęcająco i sprzedający nic nie napisał na temat jego stanu technicznego.

            Tego B’Twina sobie odpuść. Wolnobieg, stalowy widelec, nie da się włożyć szerszych opon niż 23-25 (tak przynajmniej wynika ze zdjęcia). Cóż, to rower pełen kompromisów.

            Fajnie, że mi podesłałeś te Cube, będę miał punkt odniesienia przy wycenianiu mojego przy sprzedaży :)

          • Do mnie też doszedł już kilka dni temu Sl Road 2015.
            stan Idealny niestety jeszcze nie wypróbowany.

            https://allegro.pl/cube-sl-road-shimano-claris-idealny-2015-rok-i5234969021.html

          • Serio kupiłeś go za 900 złotych? Bo to cena jak za kradziony sprzęt :)

  • Witam, ja mam pytanie odnośnie wytrzymałości ramy i tylnego koła tego typu rowerów jak tutaj opisywanych. Chodzi mi konkretnie o to, czy opłaca się kupować rower typu „fitness” z myślą o jeździe na wyprawy 2 tygodniowe(z sakwami tylko z tyłu). Czy już kupić lepiej typowego crossa(zależy mi na sportowej sylwetce w czasie jazdy, 90%szosa)

    • Hej, jasne, że się opłaca :) Byłem na kilku wyjazdach z sakwami na moim rowerze i nie miałem żadnych uwag. Oczywiście trzeba odpowiednio dobrać opony, w zależności od planowanej trasy, żeby potem nie było problemów np. w grząskim lesie :) Ale jak 90% asfalt, to gładkie opony w zupełności wystarczą, bo te 10% jakoś się przetelepiesz :)

  • Czesc Łukasz, możesz mi doradzić jaki rower cube z serii sl road będzie do mnie pasował ? Mam 174cm wzrostu 75cm przekrok 90kg wagi czy ten 50 (46cm) nie będzie dla mnie za mały?
    Czy da się zamontować do tych modeli pełne błotniki i bagażnik? I czy wiesz jaka wytrzymałość mają te rowery bo w tych wyższych modelach widzę mniej szprych i nie wiem czy wytrzymają moje 90kg.
    Pozdrawiam

    • 78

      Hej, teoretyczny rozmiar ramy możesz wyliczyć z tabelki z tego wpisu:
      https://roweroweporady.pl/rozmiar-ramy-rowerowej/

      Wynika z tabelki, że pionowa rurka ramy powinna mieć mniej więcej 47 cm, czyli rozmiar, który podajesz powinien być okej. Aczkolwiek sprawdź jeszcze raz długość nogi po wewnętrznej, bo wiem, że każdy jest inny, ale ja mam 175 cm wzrostu i długość nogi 78 cm. Jeżdżę na rozmiarze o oczko wyżej i jest na mnie idealna.

      W każdym razie jeżeli masz te 75 cm to mniejsza rama powinna być okej.

  • Dzięki panie Łukaszu za odpowiedż na moje wcześniejsze zapytanie.Ciekawi mnie jaką prędkość wydusił pan z cube sl cross compa,jeżeli można wiedzieć.

    • Nie odpowiadam na takie pytania, bo odpowiedź i tak nic Ci nie da. Każdy ma inne warunki fizyczne, a poza tym ja nie jeżdżę tak, by cokolwiek wyduszać ;)

  • A tak nawiązując do samej kierownicy.
    Cube wydaje się wstawiać dosyć cieżkie kierownice do swoich rowerów. Mam taką w MTB Cube i kusi mnie żeby wstawić karbonową.
    Zastanawiam się czy ta reguła ciężkich kierownic nie jest podyktowana ich doświadczeniem, które każe im przewymiarować wytrzymałość kierownicy. Złamana kierownica to poważny wypadek. Nie wiedzą ile będzie ważyła osoba na rowerze.
    Firma liczy gramy więc jakaś motywacja musi się za tym kryć. Trochę mnie to zniechęca do zmiany.

    • Mój rower to nie MTB, więc ryzyko złamania kierownicy jest małe. Jeśli chcesz odchudzić rower, ale przy okazji nie zrobić drenażu w kieszeni, kup porządną aluminiową kierownicę. Będzie spora oszczędność wagowa, a cena przyzwoitsza od karbonu. Ja się trzymam produktów marki Easton.

  • Cześć Łukasz,
    udało mi się nabyć SL Crossa w dobrej cenie, jestem bardzo zadowolony z osprzętu, chcę za Twoją radą troszkę go odchudzić. Kusi mnie ster, gripy (oryginały się zsuwają) no i oczywiście oponki, ale te jeszcze trochę dotrę:)
    Mieszkam nad morzem, pogoda jest tu zmienna. Chciałbym zamontować jakieś lekkie plastikowe błotniki, może chociaż jeden z tyłu, żeby nie zachlapywać sobie pleców wjeżdżając w lekki teren. Chciałbym zapytać, czy Ty, albo któryś z kolegów w dyskusji mógłby mi coś zaproponować?

    • Cześć,
      co masz na myśli pisząc ster?

      Jeżeli chodzi o chwyty kierownicy i odchudzanie roweru, to ja jeżdżę na piankowych chwytach Authora: https://www.ceneo.pl/Rowery_i_akcesoria;szukaj-AGR-F129#crid=68649&pid=7269

      Są ultra lekkie i bardzo tanie, dlatego trzeba liczyć się z tym, że maksymalnie po roku są do wyrzucenia, bo się zbijają. Ale ja je bardzo lubię :) Tylko jeżeli jeździsz bez rękawiczek, to mogą nie być aż tak wygodne.

      Kwestia też oczywiście czy odchudzanie roweru aż tak się opłaca, ja już się z tego wyleczyłem. Ale… skróciłem trochę rurę podsiodłową :) Wystarczy spojrzeć ile producent podaje, że trzeba ją schować, a ile Ty ją chowasz, odejmujesz różnicę i już wiesz ile można ją skrócić. Ja jeszcze wymieniłem fabryczną kierownicę, bo po pierwsze była za szeroka jak dla mnie (można skrócić), ale była też koszmarnie ciężka i jej skrócenie pomogłoby tylko trochę :)

      Ale to takie „zabawy”, w tym roku będę robił wpis/wideo w którym sprawdzę czy odchudzenie roweru np. o 500 gramów cokolwiek da w amatorskiej jeździe, ale już teraz wiem, że tak naprawdę nic nie da, poza lepszym samopoczuciem (co też jest istotne :)

      • Cześć Łukasz,
        dzięki wielkie za tak obszerną odpowiedź. Jestem zadowolony z roweru – ładnie się kręci, robię coraz lepsze czasy i zaczynam się do niego przyzwyczajać. Seryjne siodełko jest trochę twarde na dłuższe trasy, w maju ruszam na rajd 500 km w 6 dni, może trochę boleć:)
        Rama wydaje się trochę mała, mam 53cm, co daje w przybliżeniu 21″. Przez swoją geometrię CUBE wydaje się trochę mały na moje 182 cm wzrostu:)
        Ale wracając do tematu: rurą podsiodłową

        • SKS robi dobre i bardzo dobre akcesoria. Ale najlepiej byłoby przymierzyć je przed zakupem. Ja nigdy nie miałem tego typu błotników. Jeżeli już to tylny montowany do sztycy, bo tak jest mi wygodniej. Tak więc w tej kwestii wiele nie pomogę.

  • Łukasz, kiedyś pomogłeś mi w temacie opon. Nadal mam ten sam rower (SL Comp), gdzieś uszkodziłem tylną obręcz. Czy wymieniać (i szukać trudnodostępny) oryginał czy masz może jakąś inną opcję na koło ze Schwalbe CX Comp? Z góry dzięki i szerokości!

    • Hej, a jakie masz koło w swoim rowerze? W sensie jakąś systemówkę, a jeżeli nie to jaka obręcz, piasta?

      Jeżeli to składane koło, to zawsze można wymienić samą obręcz, ale to będzie wiązało się z kosztem przeplecenia koła. Same szprychy powinny pasować. Obręcz nie musi być taka sama jak była, ale musi mieć tę samą wysokość, żeby nie trzeba było kupować nowych szprych.

      Co do całych kół, to jest ogromny wybór od 100 złotych (nie polecam) do dobrych kilka stów, które miałyby sens w tym rowerze. Kwestia kalkulacji czy nie taniej wyjdzie kupić dobrą obręcz za 70-100 zł i dać te 30-40 zł za przeplecenie koła.

      • Dzięki za poradę Łukaszu, czas zaważył jednak na wyborze opcji, samemu jeszcze trochę zgłębiłem temat i kupiłem nowe już zaplecione koło, mocniejsze bo 36 a nie 32 szprychy i z obręczą stożkową, udało się zmieścić w dwóch stówkach z piastą maszynową novateca więc mam nadzieję, że będzie dobrze. Dzięki, szerokości!