Wymiana korby SRAM z suportem GXP

Jak wymienić korbę z suportem GXP pokażę na przykładzie szosowego (gravelowego/przełajowego) modelu SRAM Force 1. W ten sposób uda się zdjąć sporą część korb SRAM (oraz Truvativ) na zewnętrznych łożyskach suportu, także modeli przeznaczonych do MTB. Jeżeli chodzi o suport, to skupiłem się na łożyskach wkręcanych GXP (Giga X Pipe); w przypadku suportów wciskanych Press-Fit procedura ich montażu oraz demontażu będzie oczywiście inna – postaram się to pokazać innym razem, gdy będę miał dostęp do roweru z takimi łożyskami.

Korba SRAM Force 1

Jeżeli wolisz oglądać, a nie czytać, jest taka możliwość :) Zapraszam do obejrzenia wideo, a przy okazji zachęcam do subskrybowania Rowerowych Porad na YouTube.

Odkręcanie korby

W przypadku wciskanych suportów BB30, gniazdo śruby do odkręcenia korby znajduje się po napędowej stronie. Natomiast w przypadku GXP, czyli tak jak na zdjęciu powyżej – po przeciwnej stronie. Do odkręcenia ramienia korby będziemy potrzebowali klucza imbusowego nr 8 lub 10. Jeżeli na nakrętce znajdziecie informację o dwóch rozmiarach klucza (tak jak na zdjęciu powyżej) – użyjcie mniejszego. Ten większy odkręci jedynie zewnętrzną nakrętkę (której lepiej nie ruszać bez powodu). Kręcąc kluczem przeciwnie do ruchu wskazówek zegara odkręcimy całe ramię, które zsunie się z wielowypustu.

Ściągając ramię uważajcie aby nie zgubić podkładki, która jest nasunięta na ośkę i przykrywa łożysko suportu.

Następnie wyciągamy korbę z drugiej strony. Jeżeli nie będzie chciała wyjść, można z wyczuciem stuknąć w ośkę gumowym, plastikowym lub drewnianym młotkiem. Odradzam uderzanie metalowym narzędziem. Tak czy siak, korba powinna wyjść w miarę łatwo. Na końcu osi również powinna znajdować się podkładka, którą warto zdjąć, aby wyczyścić dokładnie korbę.

Odkręcanie suportu SRAM GXP

Teraz czas na suport. Do jego odkręcenia będzie potrzebny wielowypustowy klucz (np. oryginalny od Shimano czy tańszy zamiennik), dokładnie ten sam, którym można odkręcić zewnętrzne łożyska systemu Shimano HollowTech, FSA czy Race Face. Ufff, świetnie, że udało się to zestandaryzować (prawie, bo w Dura-Ace i XTR miski są mniejsze, ale można użyć przejściówki).

Suport SRAM GXP

Nakładamy klucz na suport i odkręcamy. Ale… zanim to zrobicie, musicie wiedzieć, że w użytku są dwa typy gwintów – angielski BSA i włoski ITA. Różnią się od siebie kierunkiem gwintu po stronie napędowej. W przypadku gwintów ITA – z obu stron miski suportu odkręcamy przeciwnie do ruchu wskazówek zegara. Jeżeli nasz suport jest w systemie BSA – od strony napędowej suport odkręcamy zgodnie z ruchem wskazówek zegara, po drugiej stronie przeciwnie do ruchu wskazówek zegara.

W rozpoznaniu jakie mamy gwinty w suporcie, powinny pomóc strzałki naniesione na obudowę suportu. Pokazują one, w którą stronę dokręca się suport, odkręcamy oczywiście w przeciwną :)

Jeżeli nie ma ani strzałek, ani oznaczeń BSA/ITA, pozostaje zmierzenie szerokości mufy suportowej (miejsca do którego wsuwamy oś korby). W przypadku standardu ITA (stosowany głównie w rowerach szosowych) będzie to 70 mm, natomiast w przypadku BSA (stosowany w rowerach górskich, ale często także w szosowych) – 68 lub 73 mm.

Po odkręceniu misek koniecznie sprawdźcie czy są one opisane – nie można zamieniać ich miejscami! Na obudowie powinniśmy znaleźć informację czy miska jest „Drive-Side” (albo R) czyli od strony napędowej oraz „Non-Drive Side” (albo L) – czyli od strony nienapędowej.

Pomiędzy miskami suportu znajduje się jeszcze plastikowa uszczelka. Ona również powinna być opisana, w którym kierunku należy ją później zamontować.

Czyszczenie i przegląd

Teraz wszystkie elementy czyścimy szmatką nasączoną np. odtłuszczaczem cytrusowym (lub mniej ekologiczną benzyną ekstrakcyjną). Przy czyszczeniu suportu uważajcie aby nie nalać odtłuszczacza do łożysk, tak aby nie wypłukać z nich smaru. Jeżeli łożysko nie kręci się płynnie lub wydaje dźwięki, można podważyć osłonkę i zajrzeć do środka, co pokazywałem na YouTube (na przykładzie łożyska w kole, ale wygląda to podobnie). Jeżeli wyczyszczenie i nasmarowanie łożyska nie pomaga i coś nadal jest nie tak, to znaczy, że nadaje się ono do wymiany. Można próbować kupić łożysko pasujące do suportu, ale ponoć nie jest to takie proste (niestety nie wiem, nie sprawdzałem). Wiele osób poleca zakup suportu Accent BB-EX2 lub PRO, w którym łożyska są w standardowych wymiarach. Jeżeli suport wystarcza Wam na długo i nie chcecie zajmować się wymianą łożysk, można po prostu kupić nową sztukę.

Montaż suportu

Gdy wszystko mamy wyczyszczone i przejrzane, zabieramy się za montaż. Potrzebny będzie nam smar stały – ja od dawna używam smaru Shimano. Kosztuje 20-25 złotych za 125 ml, ale wystarczy Wam na bardzo, bardzo długo. Można też użyć smaru do łożysk tocznych, byle nie był za gęsty. Pomocna może być również pasta przeciwko zapiekaniu gwintów, ale nie jest ona wymagana.

Jeżeli będziecie używali obu smarowideł to pastę przeciwko zapiekaniu nakładamy tylko na elementy nieruchome, czyli gwinty i wielowypust. Natomiast smar aplikujemy w miejscach, które będą się obracać czyli wewnętrzny pierścień suportu i bieżnię na ośce.

Smarowanie suportu SRAM

Gdy macie tylko smar stały – śmiało możecie użyć go we wszystkich miejscach. Nie, suport nie odkręci się sam, gdy nałożycie na gwint cienką warstewkę smaru. A bez niego szybko pojawią się trzaski, skrzypienie i chrobotanie, a po jakimś czasie może być problem z odkręceniem suportu. Tak więc smarowanie to konieczność!

Przed założeniem suportu trzeba jeszcze pamiętać o podkładkach. Zakładamy je tylko w przypadku montażu korby MTB do ramy, w której mufa suportowa ma szerokość 68 milimetrów. W przypadku montażu korby szosowej do mufy 68 mm (tak jak w moim przypadku) oraz korby górskiej do mufy 73 mm – podkładki nie będą potrzebne.

Suport przykręcamy zgodnie ze strzałkami naniesionymi na jego obudowie (pamiętajcie o stronie napędowej i nienapędowej, nie można ich pomylić!). Czyli w przypadku gwintów ITA – z obu stron zgodnie z ruchem wskazówek zegara, a w przypadku BSA – od strony napędowej suport przeciwnie do ruchu wskazówek zegara, po drugiej stronie zgodnie z ich ruchem. Przykręcamy z momentem 35-40 Nm, ale klucz dynamometryczny nie jest wymagany, wystarczy przykręcić je porządnie, ale z wyczuciem, bez napierania całym ciężarem ciała na klucz.

Montaż korby

Po wkręceniu suportu nakładamy cieniutką warstwę smaru na wewnętrzne pierścienie łożysk.

Smarujemy także gwint wewnątrz osi korby, wielowypust oraz bieżnię za wielowypustem.

Cienką warstwę smaru nakładamy również na bieżnię po drugiej stronie. Jeżeli jest tam dodatkowa uszczelka, ją także smarujemy. Można także lekko przesmarować całą ośkę – nie jest to konieczne, ponieważ jej środkowa część o nic się nie opiera, ale dodatkowo zabezpieczy ją przed korozją.

Wsuwamy ośkę do ramy, dociskając ją by weszła do samego końca. Nakładamy drugą część korby i przykręcamy nakrętkę kluczem imbusowym, tak aby ramię nasunęło się do końca na oś.

Teraz wystarczy sprawdzić jeszcze czy nie ma żadnych luzów, gdy ruszamy ramionami korby na boki. Jeżeli będzie coś nie tak, koniecznie sprawdźcie czy wszystko się zgadza z podkładkami pod suportem (lub ich brakiem), a także czy wszystko zeszło się ze sobą tak jak trzeba. Przy montażu i demontażu korby nie są potrzebne ogromne siły, za to zdecydowanie wymagane jest wyczucie i brak pośpiechu, żeby czegoś krzywo nie wkręcić.

Jeżeli wszystko gra, to robota skończona. Można zakładać łańcuch :)

Skomentuj Łukasz Przechodzeń Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

 

20 komentarzy

  • Po czym poznać że te części nadają się do wymiany? Ostatnio zauważyłem u siebie dziwne objawy (chyba właśnie w okolicach korby i suportu), jakieś dziwne strzały, stuki, kilka razy zdarzyło mi się nacisnąć pedał i nie natrafiłem na opór od razu ale dopiero po chwili. Rower to katalogowo 2008 rok, ale jakoś mocno eksploatowany nie był, ma przejechanych ok. 5k km, głównie po asfalcie choć trochę błota też widział. Korba to Truvativ FireX 3.3 na GXP, support Truvativ GPX Team.

    • Korbie raczej nic nie jest, chyba, że uległa fizycznemu uszkodzeniu, ale to będzie widać po jej wyjęciu z ramy. Najlepiej będzie jeżeli zdejmiesz łańcuch i zakręcisz korbą na sucho. Jeżeli suport jest do wymiany (przy jeździe w błocie może to być prawdopodobne),
      będzie słychać dziwne dźwięki i nierówną pracę. Nowy suport, gdy zakręci się korbą, jest w zasadzie bezgłośny.

      Może też tak być, że do wymiany jest łańcuch, ponieważ się wyciągnął. Wtedy nierówno pracuje na zębatkach i też może wydawać dziwne dźwięki. Pisałem o tym tutaj: https://roweroweporady.pl/jak-wymienic-lancuch-rowerowy/

  • A co w przypadku gdy przy każdym obrocie korby słyszę dziwny cichy stuk?

    Głównie jak mocno cisnę i ewidentnie gdzieś z dołu – łańcuch odpada sprawdzałem go miernikiem i dokładnie oglądałem. Blaty są oki oraz wszystkie zęby na nich, a dzieje się tak na środkowym i zewnętrznym blacie. To tyknięcie jest podobne do stukania linki o ramię korby, ale takie zjawisko nie ma miejsca bo linki mam pozaginane od przerzutek żeby nie kolidowały nigdzie z pracą napędu…

  • Cześć mam pytanie w jaki sposób mogę zdjąć korbę Power Spline (Truvativ)? Czy zejdzie przy pomocy zwykłego ściągacza do korb z nasadką do typu ISIS i Octalink? Walczę od dłuższej chwili, niestety bezskutecznie. Gwint już w korbie zjechany bo mój ściągasz nie ma żadnej nasadki :( Proszę o pomoc

    • Cześć,
      nie miałem nigdy do czynienia z korbą z suportem Power Spline (zwanym mini ISIS). Ale z tego co wyszperałem w internecie, korbę zdejmuje się ściągaczem do korb na kwadrat, czyli bez zakładania żadnych nasadek.

      Jak będziesz wymieniać korbę, przy okazji zmień sobie system na coś popularniejszego – SRAM GXP albo Shimano Hollowtech. Ew. jeżeli chcesz zostać przy korbie z tradycyjnym suportem to Shimano Octalink. Będzie mniejszy problem z dostępnością części.

      • Dziękuje za informację. Niestety ściągaczem na kwadrat nie schodzi, znalazłem w internecie różne nakładki ale one są na ISIS a nie na Power Spline (mini isis) stąd moja zagwozdka i niepewność czy kupować. Jestem, może to duże słowo ale, początkującym „mechanikiem” rowerowym i dużo wiedzy z Twojej strony czerpię. Jest fajnie zrobiona. Niestety Korba nie schodzi.

        • Tu masz informację o tym, że korbę na Power Spline zdejmiesz ściągaczem z końcówką do suportów na kwadrat: https://velo.pl/akcesoria/narzedzia/klucze-do-korb/park-tool/ccp-22

          I wideo instruktażowe, choć nie dam głowy czy korby Truvativ ściąga się dokładnie w ten sposób: https://youtu.be/E6ZcqNOcgm0

  • Zauważyłem, że na suportach niektórych producentów, np. Shimano, jest na gwintach misek naniesiony środek przeciw odkręcaniu gwintów. Na suportach Srama tego chyba nie ma. Nakładać jak nie ma, czy nie?

    • Możesz dać na gwinty cienką warstwę Loctite 243: https://www.ceneo.pl/;szukaj-loctite+243;0192;0112-0.htm#crid=378744&pid=7269

      Niemniej ja suportu nie smaruję klejem i nigdy nie miałem z nim problemu żeby się odkręcał, zarówno w przypadku Shimano, jak i SRAM-a. Ba! Smaruję gwinty cienką warstewką smaru stałego, żeby gwint nie trzeszczał. Pisałem o tym tutaj: https://roweroweporady.pl/wymiana-korby-sram-z-suportem-gxp/

  • Cześć, zauważyłem że w moim rowerze pomiędzy suportem, a korbą od strony napędu jest kilku milimetrowa szpara przez co plastikowa osłonka (podkładka) zasłaniająca łożysko przesuwa się i wpada tam brud. Kilka razy wciskałem ją na miejsce, ale znowu odchodzi. czy można tam założyć dodatkową podkładkę ? Myślałem żeby założyć tam podkładkę falistą która by dociskała osłonkę do suportu

    • Ciężko mi powiedzieć coś więcej, nie widząc tego na żywo. Ale sprawdziłbym jeszcze raz, czy coś nie przeszkadza w dosunięciu korby do końca. Raczej unikałbym tego typu samoróbek z podkładką.

  • cześć,

    jeśli mam korbę za słabo dokręconą to czuję luzy, jesli dokręcam troszkę bardziej to korba przestaje się swobodnie kręcić i zatrzymuje się. Co może być przyczyną?

  • Witam serdecznie. Posiadam romet orkan 3M (2021). Chciałbym wymienić w nim suport I korbę. Nie mogąc znaleźć informacji jaki mam suport, napisałem do rometu w tej sprawie. Odpisali że wtedy montowali wkład zamknięty NINGBO FP-B908N-2N 120/73mm FEIMIN oraz korba SHIMANO fc-ty301 48x38x28/170. Suport bardzo dziadowski. Chciałbym zmienić go na suport bb-un300 122,5/73 . Czy jest szansa na zamianę suportu z 120 mm na 122,5 mm? Jeśli nie to czy może mi Pan polecić suporty 120/73 w miarę dobrej jakości? Z góry dziękuję za odpowiedź

    • Cześć, długość osi suportu dobiera się do konkretnej korby. A jeżeli zmieniasz też korbę, to nie montowałbym już FC-TY301, bo ona też szału nie robi i kosztuje tyle, co suport, o którym napisałeś.

      Jeżeli nie chcesz inwestować większej kwoty, polecałbym montaż przynajmniej korby Shimano FC-M311 48x38x28/170. Da się ją kupić za niecałe 100 złotych. Rekomendowana długość suportu do tej korby to 123 mm, a suport BB-UN300 122,5/73 będzie w sam raz.