Superior to czeska marka z której rowerem spotykam się nie pierwszy raz. Kilka lat temu testowałem ich rower elektryczny oraz górski, oba wyprodukowane dla Škody. Rowerami górskimi marki Superior miał też okazję ścigać się Marek Konwa, który startował w ich teamie fabrycznym. Rower MTB którym miałem okazję pojeździć tym razem, jest dedykowany bardziej amatorskiej jeździe, a był to Superior XC 819.
Rama
Superior zbudowany został na aluminiowej, podwójnie cieniowanej ramie z przyjemnie dla oka wyszlifowanymi spawami w wielu miejscach. Do testów otrzymałem elegancką, czarną wersję z matowym lakierem, ale dostępna jest także wersja ramy w bardziej rzucającym się w oczy kolorze neonowo-żółtym. Producent podaje, że rama ma wygodną, sportową geometrię – według mnie więcej tu wygody :) Nie jest to rama zbudowana z myślą o zaawansowanym ściganiu się, choć oczywiście da się tym rowerem pojeździć bardziej dynamicznie. Zwłaszcza, że nie siedzi się na nim z wyprostowanymi plecami. Czyli jakaś nutka sportu w nim jest, ale z naciskiem na czerpanie przyjemności z jazdy.
Producent na dokładnie tej samej ramie buduje także wyższe modele, aż do wersji XC 889, która kosztuje prawie dwa razy tyle, co ten testowany przeze mnie. Tak więc jest pewien potencjał, by z czasem rozbudowywać rower, nadal trzymając się jazdy dla przyjemności (czy nawet amatorskich startów w maratonach MTB). Podkreślam to, ponieważ rama nie ma sztywnych osi, a główka ramy jest pod prostą rurę amortyzatora – to standard w tej klasie rowerów, tak więc nie oceniam negatywnie Superiora z tego powodu. Myśląc poważniej o ściganiu się, warto spojrzeć chociażby na model XP 909.
Rama Superiora daje możliwość zamontowania błotników, bagażnika oraz stopki (w ramie są dedykowane otwory), co pozwoli na przygotowanie go na dalsze rowerowe wyjazdy czy chociażby dojazdy do pracy. Bardzo ucieszył mnie widok dwóch miejsc do przykręcenia koszyczka na bidon, co we współczesnych rowerach górskich nie zawsze jest standardem.
Bardzo podoba mi się, że producent poprowadził linki i przewody wewnątrz ramy, nadaje jej to większej lekkości i elegancji. Okej, wymiana tak zamontowanych linek jest ciut bardziej wymagająca, ale pokazywałem kiedyś jak wymienić je w prosty sposób. Superior ukrył w pancerzu także linkę biegnącą pod tylnym trójkątem ramy i to bardzo dobry ruch, w tym miejscu jest ona szczególne narażona na brud i uszkodzenie.
W sklepach dostępna jest także wersja z ramą przygotowaną z myślą o paniach (Superior 819 W). Górna rura została delikatnie ugięta, zwiększając przekrok, ale pozostała elegancka, tak jak i „męski” model.
Amortyzator
Za amortyzację odpowiada bardzo popularny widelec Suntour XCT o skoku 100 milimetrów. Zakres regulacji nie jest tu duży, mamy jedynie możliwość zmiany naprężenia wstępnego sprężyny. Daje on pewną dozę komfortu i bezpieczeństwa podczas jazdy po nierównościach w spokojniejszym tempie. Do agresywniejszej jazdy w trudnym terenie warto spojrzeć na wyższe modele Superiorów. Plusem takiego amortyzatora jest prosty i tani serwis.
Napęd
Napęd w tym rowerze praktycznie w całości oparto na osprzęcie Shimano. Mamy tu korbę z dwiema tarczami, ośmiorzędową kasetę i manetki odseparowane od klamek hamulcowych. Podkreślam ten ostatni fakt, ponieważ dzięki temu łatwiej i taniej wymienić w razie ew. uszkodzenia dany element.
Przez lata Shimano dopracowało swoje napędy i obecnie nawet te tańsze działają dobrze. Zarówno przednia przerzutka grupy Tourney, jak i tylna Altus chętnie zmieniają przełożenia i działają z wystarczającą precyzją. Zastosowanie dwóch tarcz na korbie uprościło zmianę przełożeń w stosunku do trzyrzędowych korb i moim zdaniem to ruch w dobrą stronę.
Trochę zaskoczył mnie dobór wielkości tarcz na korbie, choć sporej części rowerzystów może się on spodobać. Superior zamontował korbę z tarczami 46/30, czyli układem znanym z rowerów gravelowych. W połączeniu z najmniejszą koronką o 11 zębach na kasecie, pozwala to na rozpędzenie się po płaskim do ponad 50 km/h (jeżeli tylko nogi pozwolą), co wiele osób przyjmie z zadowoleniem. Najlżejsze przełożenie 30-34 do wybitnie lekkich nie należy, na łagodniejsze podjazdy wystarczy, ale wybierając się na Śnieżkę, na pewno zmieniłbym korbę na łagodniejszą :)
Koła i opony
Koła kręcą się na piastach Shimano TX505. To prosta konstrukcja, oparta na łożyskach kulkowych, ale dzięki temu łatwa i tania w serwisowaniu. Każde koło zapleciono z 32 szprych (marki Sapim, za co duży plus) co zwiększa wytrzymałość koła. Na obręcze producent założył jedne z najpopularniejszych opon MTB w Polsce (sam je mam w swoim rowerze) czyli Schwalbe Smart Sam o średnicy 29 cali i szerokość 2,1 cala.
Opony dzielnie starają się połączyć wodę z ogniem, czyli niskie opory toczenia na asfalcie i dobrą przyczepność w terenie. Nawet im się to udaje, choć zdecydowanie lepiej czują się poza asfaltem, jak na terenowe opony przystało. Mają niezłą przyczepność i dobrze radzą sobie na piasku. Ze swojego doświadczenia wiem, że i na śniegu Smarty radzą sobie całkiem nieźle :)
Hamulce
Superior również w kwestii hamulców postawił na markę Shimano. MT200 to niedrogie, ale skuteczne, hydrauliczne hamulce tarczowe. Póki nie planuje się długich, kilkunastominutowych zjazdów z wciśniętymi klamkami, to w zupełności wystarczą do tego typu roweru.
W zasadzie nie jestem w stanie napisać o nich nic więcej – po prostu działają dobrze i nie myśli się o nich podczas jazdy.
Jazda
Superior XC 819 potrafi dać dużo przyjemności z jazdy. Łagodna geometria sprawia, że rower nie jest nerwowy i prowadzi się przewidywalnie. Pozycja za kierownicą jest wygodna i pozwala na przejechanie większej liczby kilometrów bez bólu pleców. Rower sprawdzi się zarówno na weekendowej przejażdżce z rodziną, jak i na dłuższym szwendaniu się po lasach.
Relatywnie szeroka (74 cm) kierownica i krótki mostek wpisują się w obowiązujące od kilku lat trendy w rowerach górskich. Dzięki temu rower szybciej reaguje na wydawane polecenia i nie jest ospały w ciaśniejszych zakrętach.
Wygoda siodełka to oczywiście kwestia bardzo indywidualna, niemniej mi Selle Royal Vivo bardzo podpasowało. Jest trochę szersze od standardowo montowanych w góralach wąskich siodełek i ma 15 cm, co daje lepsze podparcie. Choć nie jest to miękka, żelowa kanapa (i bardzo dobrze!) to nie narzekałem na ból siedzenia :)
Podsumowanie
Superior XC 819 to bardzo przyjemny rower do zrelaksowania się na przejażdżce rowerowej po okolicznych bezdrożach. Spodobała mi się w nim dobrze wykonana rama o stonowanym malowaniu i wygodnej geometrii. Dobrze, że producent pomyślał o komplecie mocowań do akcesoriów, a także nie oszczędził na elementach, których nie widać na pierwszy rzut oka.
Markowe piasty, suport, szprychy, hamulce czy siodełko – te elementy nieraz zastępowane są przez części no-name, z których jakością bywa różnie. Tu tego problemu nie ma. Biegi zmieniają się pewnie, hamulce skutecznie zatrzymują rower, a amortyzator w zupełności wystarczy na początek przygody z tego typu rowerami.
Nie sposób, żebym nie wspomniał o cenie – katalogowe 2899 złotych za tak wyposażony rower w obecnej sytuacji rynkowej nie dziwi. Na plus na pewno działa zastosowanie wielu mniej widocznych elementów lepszej klasy, w porównaniu z tańszymi konkurentami.
Dziękuję sklepowi Centrum Rowerowe za użyczenie roweru do testu.
Specyfikacja roweru Superior XC 819 2021
Cena – 2899 zł
Rama – Aluminium AL 6061 T6
Widelec – Suntour XCT 30, skok 100 mm
Przednia przerzutka – Shimano Tourney FD-TY710
Tylna przerzutka – Shimano Altus RD-M310
Hamulce – Shimano BR-MT200 (hydrauliczne)
Klamki hamulcowe – Shimano BL-MT200
Manetki – Shimano Altus SL-M315 2×8
Korba – Shimano Tourney FC-TY501 46/30
Suport – Shimano BB-UN101 BSA 73 mm
Łańcuch – KMC Z8.3
Kaseta – Shimano CS-HG31 11-34
Piasty – Shimano HB/FH-TX505
Obręcze – Stars J25DH, 32H
Szprychy – Sapim
Opony – Schwalbe Smart Sam 29×2,1″
Kierownica – ONE1, aluminiowa, szerokość 740 mm
Wspornik kierownicy – ONE1, aluminiowy, 31.8 mm
Wspornik siodełka – ONE1, średnica 30.9 mm
Siodełko – Selle Royal Vivo
Chwyty kierownicy – ONE1
Pedały – Marwi SP-610
Prawie 3 koła za taki rower??!
Przed pandemią takie rowery kosztowały poniżej 2 tys.
Powariowali…
Osobiście też testowałem Superior XC 819, w moich odczuciach jest mega!
Dobrze się składa bo od niedawna zacząłem szukać roweru górskiego na moje przejażdżki a ten wygląda całkiem obiecująco.
czy to jakies spodnie rowerowe?
To softshellowe spodnie Jack Wolfskin. Mam je już sporo lat i głównie zakładam je na rower, gdy zaczyna robić się zimno :)
A ile waży taki rower? Nadałby się do wystartowania w Bike Maratonie?
Szczerze mówiąc nie zważyłem tego Superiora, ale producent podaje 15 kilogramów i to mniej więcej powinno się zgadzać. To typowa waga rowerów z tej półki cenowej.
Jeżeli chodzi o Bike Maraton, to zależy który etap, na te mniej górskie na pewno można się wybrać. Na trudniejszych trasach ograniczeniem na pewno będzie amortyzator.