Rower z silnikiem spalinowym – co na to przepisy?

Choć sam nie jestem do końca przekonany do montowania silników spalinowych w rowerach, zdaję sobie sprawę, że jest wiele osób, którym taki dodatek bardzo ułatwia jazdę. Legalność silników spalinowych w rowerach to bardzo ciekawa sprawa, która prowokuje do gorących momentami dyskusji. Czy zgodnie z przepisami można zamontować taki silnik? Z elektrycznymi silnikami w rowerach sprawa jest jasna; zwłaszcza, że można bez problemu kupić fabryczny rower z napędem elektrycznym (zapraszam do lektury wpisu o przepisach dotyczących rowerów elektrycznych). Ze spalinowymi silnikami w rowerach nie wszystko jest do końca jasne.

Silnik rowerowy przepisy
fot. State Library of Victoria Collections

Rower z dołączonym silnikiem spalinowym (czyli taki pół-motorower) nie jest wcale nowym pomysłem. W Polsce już w latach 50-tych i 60-tych sprzedawano silniki, które doczepiane były pod kierownicą roweru, a napęd był przekazywany za pomocą rolki bezpośrednio na oponę. Obecnie silniki spalinowe w rowerach nie cieszą się wielką popularnością (choć gorąca dyskusja w komentarzach zdaje się temu przeczyć). Są dość ciężkie, niewygodne w obsłudze i co najgorsze – głośne. Plusem jest malutkie spalanie i prosta budowa. Gotowe zestawy do samodzielnego montażu na rowerze można kupić już za 400-500 zł i taka niewygórowana cena to też plus, w porównaniu do droższych rowerów elektrycznych.

Silnik do roweru
Rysunek z elektroda.pl

Silnik spalinowy montowany jest między rurkami ramy, bak zakłada się najczęściej na górnej rurze, a manetkę oczywiście na kierownicy. Cały zestaw waży około 10 kilogramów i potrafi rozpędzić rower do 45 km/h przy silniku 50cc, a nawet 60 km/h z silnikiem 80cc.

Jak wygląda taki silnik zamontowany już w rowerze, można zobaczyć np. na tym nagraniu:

Mimo kilku niezaprzeczalnych zalet, wydaje mi się jednak, że dalszy rozwój oraz spadek cen rowerów elektrycznych (podstawowy model kupi się już od 2500 złotych) sprawią, że silniki spalinowe przejdą na zasłużoną emeryturę. Ich największe wady czyli generowany hałas oraz dodatkowe czynności obsługowo-serwisowe, wydają się być cechą odstraszającą od zakupu i użytkowania. Choć oczywiście jest liczna grupa miłośników takich (moto)rowerów.

Rower z silnikiem spalinowym – przepisy

Komplikacje zaczynają się w trakcie określania, czy silnik spalinowy w rowerze jest legalny. W przepisach nie jest wprost napisane, że takie pojazdy są dopuszczone do ruchu. Mamy jedynie definicję motoroweru:

Prawo o ruchu drogowym, artykuł 2, punkt 46

Motorower – pojazd (…) zaopatrzony w silnik spalinowy o pojemności skokowej nieprzekraczającej 50 cm3 lub w silnik elektryczny o mocy nie większej niż 4 kW, którego konstrukcja ogranicza prędkość jazdy do 45 km/h;

Można by powiedzieć, że w takim razie rower z silnikiem spalinowym do 50 cm3 to motorower. A co się z tym wiąże – konieczność rejestracji, jazda w kasku, płacenie OC, zakaz wjazdu na drogi rowerowe. Chociaż podejrzewam, że sprawa utknęłaby już na rejestracji – bo gdzie homologacja, gdzie numer nadwozia?

Wyrok Sądu Najwyższego w sprawie rowerów z silnikiem spalinowym

To się kupy nie trzyma i jeśli ustawodawca nie pomyślał o takich rowerach, to trzeba sobie jakoś radzić. Dużym wsparciem dla miłośników silników w rowerze jest Wyrok SN z dnia 25 października 2007 r., sygn. III KK 270/07 o następującej treści:

Obowiązująca ustawa karna, jak i ustawa z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym (Dz. U. z 2003 r., Nr 58, poz. 515) nie definiują określenia „pojazd mechaniczny”, jakkolwiek ta druga w art. 2 jednoznacznie odróżnia pojęcie: „pojazdu silnikowego” od „roweru”, stanowiąc, iż tym pierwszym jest „pojazd wyposażony w silnik, z wyjątkiem motoroweru i pojazdu szynowego”, zaś tym drugim „pojazd jednośladowy lub wielośladowy poruszany siłą mięśni osoby jadącej tym pojazdem”. Za pojazdy mechaniczne należy uznać pojazdy zaopatrzone w poruszający je silnik (pojazdy samochodowe, maszyny rolnicze, motocykle, lokomotywy kolejowe, samoloty, helikoptery, statki wodne i inne), jak również pojazdy szynowe zasilane z trakcji elektrycznej (tramwaje, trolejbusy). Jeżeli chodzi o inne – niemechaniczne – pojazdy, to będą nimi w szczególności zaprzęgi konne, rowery, a także statki żaglowe, szybowce. Ponadto nie są pojazdami mechanicznymi rowery zaopatrzone w silnik pomocniczy, o pojemności skokowej nieprzekraczającej 50 cm3, które zachowują wszystkie normalne cechy charakterystyczne budowy, umożliwiające ich zwykłą eksploatację jako rowerów. Link do wyroku.

Legalność silnika spalinowego w rowerze

Czyli innymi słowy, jeżeli rower jest wyposażony w silnik o pojemności do 50 centymetrów sześciennych, ale nadal zachowuje cechy roweru – czyli można na nim jeździć bez włączonego silnika i pedałując – jest to legalne. Pozostaje oczywiście kwestia ewentualnego sporu z policjantami zatrzymującymi do kontroli taki pojazd. Gdzieś w internecie znalazłem poradę, by wozić ze sobą zacytowany przeze mnie wyrok Sądu Najwyższego.

Przy okazji polecam sprawdzić, jak wyglądały jedne z pierwszych rowerów z silnikiem spalinowym. Przekonałem się w muzeum motoryzacji Skody w Mlada Boleslav. Zapraszam do obejrzenia kilku zdjęć w podlinkowanym wpisie.

A jakie są Wasze doświadczenia po kontrolach policyjnych rowerów z silnikiem spalinowym i elektrycznym? Zdarzają się w ogóle takie kontrole?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

 

390 komentarzy

  • Witam
    czytając komentarze i widząc ile problemów sprawia silnik spalinowy ,chciałbym polecić silniki elektryczne do rowerów ,montowane do przedniej piasty koła .Są one dużo prostsze w montażu ,posiadają dużo większą sprawność i przede wszystkim
    są praktycznie bezobsługowe (poza ładowaniem baterii)
    Montując mój pierwszy napęd elektryczny byłem mile zaskoczony
    jego działaniem,chętnie pomogę w montażu takiego napędu
    Mój e-mail:silnikirowerowe@interia.pl
    Pozdrawiam

  • I w sumie czym to się różni od pierwszych „komarków”? Pamiętam silniki „jako” aż łezka się kręci w oku:). W mojej kozie mam za małe przełożenie na dodatkowe obciążenie.

  • Janas, może gaźnik podaje za dużo paliwa i zalewa świecę albo
    dźwigienka ssania jest w pozycji zamkniętej i silnik nie dostaje powietrza.

  • Witam – mam problem – doradżcie ,,,,
    Zakupiłem właśnie silniczek 48cm , zamontowałem sprawnie cały zestawik do rowera i próba ,,,, odpalił na 15 sekund i zgasł , teraz ani nie puknie ni stuknie przy prubie odpalenia ,,
    — mieszanka była ok „na pewno nie przytarty””
    — paliwo podaje „świeca wilgotna po próbach rozruchu”
    –cewka podaje iskre lecz przy wyższych obrotach silnika „możliwe że pod ciśnieniem niknie całkowicie „”???
    — świeca zmieniana na inne
    jeśli ktoś miał może takie kłopoty z tym malczakiem to prosze o jakąś podpowiedż bo pasuje docierać silniczek na taką pogode — pozdrawiam

  • Robert, rzeczywiście kojażę zmiany z art. 47.
    Mam jednak wątpliwości czy aby silnik spalinowy był niedozwolony, ponieważ w prawie o ruchu drogowym nie ma żadnej wzmianki o silniku spalinowym w rowerze.

    Stąd wnioskować można, że co nie jest zabronione, jest dozwolone.

    P.S. Prywatnie sam posiadam taki silniczek, 49cc i jak dotąd po przejechaniu ok. 500km wszystko super gra. Jazda tym rowerem to sama radość.

    Pozdrawiam Was wszystkich i życzę szerokiej drogi :)

  • Chętnie wymienię doświadczenia z innymi odnośnie eksploatacji tego silnika (mam model 48cm3)
    Jestem z okolic Warszawy.
    Mam też do sprzedania zębatkę na tył 44 zęby i jej mocowanie do koła (są aukcje na allegro)

  • Jednak nie można jeździć rowerem z silnikiem pomocniczym, spalinowym po drogach, jest nowelizacja ustawy, która wyraźnie mówi co to jest rower pozdro
    ustawa z dnia 1 kwietnia 2011 r. o zmianie ustawy – Prawo o ruchu drogowym oraz ustawy o kierujących pojazdami, gdzie pkt 47 art. 2

  • Wbudowana prądnica działa tylko wtedy gdy silnik jest w ruchu – do oświetlenia jest ten dodatkowy biały kabelek, dalej idzie mostek prostowniczy, kondensator i diody LED.

  • Nie wiem jak rozwiązać problem z szarpaniem łańcucha w czasie normalnej jazdy, które powoduje jego szybkie rozciąganie.

  • @Bartosz – musisz po prostu poszukać jakieś mocnej lampy rowerowej. Niestety, jeżeli będziesz chciał uzyskać efekt taki jak długich świateł samochodu – trochę się wykosztujesz.

    Poczytaj o np. Mactronic Scream – ja mam wersję 243 lumeny (ok. 100 zł) i jest niezła. Do jazdy poza miastem może jednak być ciut za słaba. Ale producent ma w swojej ofercie mocniejsze modele.

  • Kupiłem sobie na Allegro silnik spalinowy 2 suwowy 48cc z pomysłem zainstalowania tego do trójkołowca, ponieważ na zwykłym rowerze nie jestem w stanie równowagi utrzymać, a roweru używam do codziennych dojazdów do pracy nawet w zimę 6km w jedna stronę. mam nadzieję, że nie będzie problemu z zainstalowaniem silnika do niego. a czy istnieje coś takiego jak długie światło do roweru, chodzi mi o to, że w pewnym przejeżdżam przez pole asfaltem, gdzie nie ma oświatlenia a wracam po 9pm z pracy. Czy coś takiego istnieje? Pozdrawiam

  • @Jacek – tak, a to wszystko wina Tuska :]

    Co do ilości szprych w kole – to do konkretnej obręczy i piasty oczywiście, że wejdzie konkretna ilość szprych. Ale przecież pisałem o wymianie całego koła.

    Co do grubości szprych, to też bardzo się mylisz. Są szprychy o różnych grubościach. Są cieniowane, lub nie. Są wykonane z różnych materiałów i z różną wytrzymałością wyrażającą się w N/mm2.

    Jeśli będziesz miał jeszcze jakieś wątpliwości – chętnie je rozwieję.

  • I dlatego w tym kraju żyje się coraz gorzej, pytasz o poradę, a w odpowiedzi dostajesz humor, taka narodowa przypadłość, jak nie potrafisz logicznie pomóc to z takimi tekstami zabawiaj się gdzie indziej nierowerowe porady

  • Jeśli jesteś z rowerowych porad, to powinieneś wiedzieć, że ilość szprych w kole jest ograniczona i grubość standardowa

  • Ech, fajnie byłoby mieć sklep rowerowy i może nawet kiedyś o tym pomyślę :) Jednak w tej chwili sprzedaż części rowerowych jest poza moim zasięgiem. Tak więc nie wiem o jakim sklepie myślisz.

  • Czesc. Mam go od lipca i jestem bardzo zadowolony. Fajnie smiga. Jedyny feler to luzujące się szprychy tylnego koła, spowodowane jest to zapewne przeciążeniami. Macie na to jakiś sposób. Serdecznie pozdrawiam

  • to jeszcze raz ja i nie ważne jaką masz moc silnika.
    Ja mam (49cm3) i mam go już prawie 2 lata jestem bardzo zadowolony że go kopiłem dałem za niego tylko 70zł

  • Cześć Robert mnie też zatrzymała Policja ale nie przyczepili się do silnika tylko do braku świateł!! spytałem się też tych policjantów czy w ogóle mogę tym rowerem poruszać się po drogach policjant mi wytłumaczył że jeżeli masz pedał i możesz sam pedałować to ten silnik zalicza się jako Silnik pomocniczy i nie mogą się o to czepiać .

  • Jeżdżę takim od lipca i dzisiaj spotkała mnie niespodzianka, zatrzymała mnie policja i dostałem pouczenie, nie można takim czymś jeździć po drogach,nie ma podstawy prawnej. Czy ktoś z Was miał podobny problem? pozdro