Skocz do zawartości

Ścieranie i strzelanie sztycy


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

zakupiłem niedawno rower i zdążyłem nim przejechać już około 400 km. Na sztycy stopniowo zaczęły pojawiać się przetarcia, głównie po tylnej stronie, stwierdziłem, że to normalne i nie ma się czym przejmować. Ostatnio jednak na przedniej stronie, nieco z boku zauważyłem 2 głębsze rysy, które można już wyczuć przejeżdżając paznokciem. Rysy znajdują się na wysokości zacisku sztycy. Sprawdzałem czy w rurze podsiodłowej nie ma żadnych ostrych krawędzi, jednak nic nie wyczułem.

Czy może to być kwestia siły domknięcia szybkozamykacza? Czy lepiej sprawdziłby się zacisk dokręcany imbusem? I czy starcia sztycy nie oznaczają jednocześnie ścierania rury podsiodłowej, gdyż to by mnie bardziej martwiło.

Dodatkowo borykam się z problemem strzelania z okolicy sztycy/zacisku/rury podsiodłowej. Gdy wyjmę sztycę, przetrę ją i włożę na sucho problem zanika na kilka kilometrów, potem znów zaczyna pojawiać się strzelanie stopniowo stając się coraz mocniejsze. Myślałem, że może są to ziarna piasku między sztycą a rurą. Próbowałem posmarować lekko sztycę na całej długości, ale zaczęła się wsuwać w rurę, więc smarowanie odpada. Z drugiej strony mocując sztycę na sucho nie wydaje się ona wsuwać pod obciążeniem, jednak dalej strzela i się ściera.

Może ktoś miał z tym do czynienia, gdyż sam nie wiem jak jeszcze ten problem ugryźć, może jakiś specjalny smar do sztycy?

 

Dodaję zdjęcia tyłu i przodu sztycy oraz rury podsiodłowej z zaznaczonym mniej więcej miejscem obwodu, gdzie powstały rysy na sztycy.

 

Z góry dziękuję.

 

 

1.png

2.png

3.png

Odnośnik do komentarza
  • 4 tygodnie później...

Piszę po dłuższej przerwie, gdyż rower trafił dwa dni temu na serwis gwarancyjny. Ogólnie mechanik nie znalazł konkretnej przyczyny strzelania, za to sztyca po wymianie zacisku z takiego z szybkozamykaczem na zakręcany kluczem oraz po nasmarowaniu nie wsuwa się w rurę podsiodłową.

Mam natomiast kolejny problem. Po powrocie do domu z serwisu zauważyłem przetarcie górnej goleni w jej górnej części. Podejrzewam, że doszło do tego podczas serwisu, a na reklamację za późno. Stąd też pytanie, czy takie przetarcie wpłynie znacząco na żywotność widelca uwzględniając to, że górny zakres skoku wykorzystuję rzadko, jeśli w ogóle.

golen.png

Odnośnik do komentarza

Teraz jak tak o tym wspominasz to może rzeczywiście linka, tylko czy pancerz linki może powodować takie otarcie, bo ciężko mi w to uwierzyć. Z drugiej strony jeździłem przez pierwsze 300 km ze źle ułożoną linką od hamulca, ale słowo daję, że tego otarcia przed serwisem nie było (albo mnie pamięć zawodzi).

Odnośnik do komentarza

Sprawdziłem jeszcze raz przebieg linki i by się zgadzało miejsce, czyli zrobiła to zapewne linka. Też na pancerzu są ślady ocierania, więc musiałem to wcześniej przeoczyć.

Pozostaje pytanie czy coś z tym robić? Goleń przetarło tak, że widać już kolejną warstwę. Tak samo z korony widelca zebrało trochę materiału, aż do kolejnej warstwy. Niedopatrzenie z mojej strony.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...