Piwpaw Opublikowano 8 Grudnia 2021 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2021 1 godzinę temu, jajacek napisał: Karbon jest sztywniejszy więc jedzie się szybciej ale ta sztywność jest kosztem komfortu To ja już zgłupiałem. Przecież zawsze było, że to aluminium jest najsztywniejsze, a karbon bardziej "pracuje", więc daje większy komfort. Po to daje się widelce karbonowe, żeby mniej z przodu trzęsło. Ale ja jestem laik jeśli chodzi o karbon, nigdy nie miałem roweru karbonowego, tylko parę razy się przejechałem karbonowymi szosówkami. I odniosłem wrażenie, że karbon - właśnie jak powiedział Oskarr - jest sztywny tam, gdzie ma być sztywny, ale też bardziej pracuje, tam gdzie ma pracować. Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 8 Grudnia 2021 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2021 To nie jest takie proste. Laminat karbonowy (bo to nie jest jednorodny materiał jak rurka aluminiowa) lepiej tłumi wibracje. Nie mylić z "ugina się". Jego elastyczność "ugięciowa", czyli możliwość odkształcenia się, wynosi do ok. 2% jeśli dobrze pamiętam. Potem pęka. W przypadku alu jest to ok. 10-12%. Inaczej jest w szosie, inaczej w MTB. Nie jest mi wiadomo o żadnych ramach mtb stworzonych w celu komfortowej jazdy. Wszystkie z którymi miałem do czynienia są ramami wyścigowymi. Czyli odpowiadają szosowym ramom wyścigowym. A jak wiemy takowe są ultra sztywne po to, żeby straty energii podczas ruchu posuwistego do przodu, były jak najmniejsze. Przez wiele lat, jeśli komfort w szosie, występował, to był skutkiem ubocznym a nie zamierzonym. Natomiast w pewnym momencie pojawiła nam się kategoria rowerów sportive/endurance. Ich celem było stworzenie roweru dającego więcej komfortu przy w miarę małych stratach energii. Najpierw chyba były jakieś włoskie próby a potem pojawił się Spec Roubaix i wywrócił wszystko do góry nogami. Okazało się że można umiejętnie dobierając warstwy, typ i kierunek kawałków karbonu, stworzyć taki laminat, który tłumi drgania. No i dziś mamy całą gamę rowerów endurance i gravel, w których komfort i tłumienie drgań jest bardzo dobre. Ich węzły suportowe nie są ultra sztywne, tylne widełki są chude przez co się trochę odkształcą na nierównościach a specjalne sztyce podsiodłowe, wytłumią wibrację drogi zanim dotrze ona do naszego tyłka i kręgosłupa. Podobnie z kierownicą. Karbonowa tłumi drgania lepiej ale się słabo odkształca. Alu może się bardziej odkształcić ale tłumi gorzej. Żeby zobrazować to rama szosowa Speca SL6, składa się obecnie z ok. 500 kawałków karbonu, ponieważ oprócz sztywności, zaprojektowano komfort. Ramy sprzed 10 lat, składały się z ok. 300 kawałków. Jeśli chodzi o ramy alu, to też poczyniono postępy. Miałem kiedyś ramę Bulls z alu 7005. Tylne widełki były grubości prawie dwa razy większej niż w Chiselu. Była sztywna jak zamarźnięty zdechły pies :) W Chiselu rurki są mega chude. Cała ta rama bardzo mocno pracuje i cała się ugina przy mocniejszym depnięciu . Dla niektórych jest to wada, dla niektórych zaleta. Więc wszystko zależy od tego jaki był projekt i proces produkcji. Odnośnik do komentarza
Piwpaw Opublikowano 8 Grudnia 2021 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2021 To teraz już kapuję w czym rzecz. Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się