Skocz do zawartości

Kross esker czy trek domane al4?


Rekomendowane odpowiedzi

Trek Domane to szosówka endurance, do której wsadzi się szersze opony (zgodnie z opisem 35 mm, ale 38 ponoć też spokojnie wchodzą). Ma napęd szosowy Tiagra (2x10, korba 50/34, kaseta 11-32, Kross to gravel z napędem GRX w układzie 2x11 (korba 46/30, kaseta 11-34). Jeśli jeździsz głównie po asfalcie, a w teren zjeżdżasz sporadycznie i to jest raczej lekki teren to Trek może być lepszym wyborem. U mnie też przeważa asfalt, ale mam gravela z napędem GRX, w takiej samej konfiguracji, tylko 2x10 i mi taki napęd bardziej odpowiada. Na szosie daje to samo, a jest bardziej uniwersalny, ma większy potencjał terenowy, większy zapas lekkich przełożeń, no i lepszą stabilizację łańcucha dzięki sprzęgłu. Jedynie na zjazdach braknie przełożenia żeby dokręcić, ale mi na tym w ogóle nie zależy. Nie ścigam się, nie jeżdżę na ustawkach, nikt mnie nie goni. Kross wg mnie jest rowerem bardziej wszechstronnym, zmieści szersze opony (z tego co piszą do 45 mm), można go wykorzystywać na wiele sposobów. Poza tym Kross ma lepsze koła. Oba są dość ciężkie. Trek jak na Tiagrę trochę drogi, chociaż teraz trzeba inaczej na te ceny patrzeć. Za Trekiem z kolei przemawia obsługa gwarancyjna, z której Trek od dawna słynie (co prawda słychać głosy, że i tu się coś popsuło). W Krossie to ponoć wygląda dużo gorzej.

Odnośnik do komentarza

Przy jeździe niewyścigowej ta jedna zębatka ma znikome znaczenie. Jeżdżę i na Tiagrze i na wyższych grupach i przy 30 km/h po płaskim jest mało istotne czy masz 10 czy 11 przełożeń. Ważniejsze są pozycja, komfort i dobór przełożeń na kasecie, odpowiedni do potrzeb.  Domane ma z pewnością większą wartość odsprzedażną. Jeździłem na Domane ale karbonowym i był to świetny rower. Do Domane włożysz podobno opony 38 i będziesz mieć rower na każdą utwardzaną nawierzchnię. A skoro piszesz  "nie chciałbym się ograniczać i czasem zjechać z asfaltu" to opony szersze moim zdaniem nie będą Ci do niczego potrzebne. Więc tu zalety Krossa nie wydają się być istotne. Jedne i drugie koła są podstawowe i są niskiej jakości. Obsługa gwarancyjna i pogwarancyjna w Treku jest znacząco wyższa. Design też ładniejszy.  Akurat miękkie przełożenia wynikające z korby 46/30 mogą być po stronie Krossa. Bez przejechania się, bardzo trudno ocenić. Technicznie wygrywa Kross ale miałem wiele razy do czynienia z rowerami tej firmy i bardzo często ramy aluminiowe były bardzo niskiej jakości i były bardzo ciężkie. Domane też jest ciężki, wiec pewnie ta rama też swoje waży. Trudny wybór. Sprzęgło w rowerze szosowym jest mocno przereklamowane. Może tak być że będziesz chciał założyć szybkie opony szosowe 25 lub 28 mm. Na obręczy DT Swiss R500 o wewnętrznej szerokości 22 mm, nie będzie to możliwe. Zalecane minimum to 35 mm.

spacer.png

Odnośnik do komentarza
  • 7 miesięcy temu...
W dniu 1.12.2021 o 18:17, Kowalio napisał:

Dzięki. Zamówiłem krossa. Zobaczymy czy będę szczęśliwy.

 

 

I jak tam wrażenia? Mógłbyś podzielić się w wolnej chwili? Jestem także na etapie wyboru i póki co raczej na strone Eskera 6 dlatego będę wdzięczny za wszelkie ujawnione wady i zalety... ;)

Odnośnik do komentarza

Napisze w prost. Też miałem dylemat. Nie było nawet dnia abym żałował wydanych pieniędzy. Kiedy tylko mogę jeżdżę. Dla mnie 0 wad i same zalety. Nie wiem jak ten mat ale dla mnie błysk jest świetny. Łatwy w pielęgnacji. Z awarii to złapałem raz gumę. Po pierwszych 100km serwis aby wszystko ustawić. Przerzutki itp. Rower się układa póki nowy. Wszystkie sugestie po 100km do serwisanta, poustawia i będzie git.pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...