lalaca Opublikowano 15 Czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2020 Chce wybrać się do Kirgistanu i pod tym kątem kupić swój pierwszy rower trekkingowy. Który z wybranych byście polecili: 1. https://olympicsport.pl/oferta/rower-trekingowy-romet-gazela-8-2020.html 2. https://olympicsport.pl/oferta/rower-trekingowy-unibike-expedition-lady-2020.html 3. https://www.bikesystem.pl/1024598-rower-unibike-voyager-lds-tytanowy-2020.html Odnośnik do komentarza
pepe Opublikowano 15 Czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2020 To co podlinkowałaś, to nie są wbrew pozorom rowery wyprawowe, tylko tanie rowery miejskie przeznaczone do jazdy na krótkie dystanse głównie po asfalcie. Na upartego i na takim dasz radę. Z tym że trzeba by co najmniej wyrzucić wszystkie zbędne elementy, takie jak osłony łańcucha, nóżki, błotniki, itp. Do tego zapewne dać bardziej pancerne opony. Generalnie rowery wyprawowe, do tego przystosowane do jazdy po bezdrożach są kilkukrotnie droższe, przykład : https://www.giant-bicycles.com/pl/toughroad-slr-2-2019 Odnośnik do komentarza
lalaca Opublikowano 15 Czerwca 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2020 Da się na nich bez odchudzania- przynajmniej na jednym z nich- bo znam osobe która to zrobila i nie był ku temu jakoś super przygotowana. Odnośnik do komentarza
pepe Opublikowano 15 Czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2020 Nie chodzi o odchudzanie, tylko o pozbycie się zbędnych elementów, które mogą się po drodze popsuć, połamać, itp. To że ze 2-3 kilogramy wagi zrzucimy, też ma znaczenie. Ale widzę, że wiesz lepiej, więc nie polemizuję ? Widziałem na YT gościa który jeździ na wyprawy na dość nietypowym rowerze i bardzo sobie chwali : Odnośnik do komentarza
lalaca Opublikowano 15 Czerwca 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2020 Pytanie czy rzeczywscie sobie chwali czy zrobil to dla fejmu. Odnośnik do komentarza
Mociumpel Opublikowano 15 Czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2020 A jakie to ma znaczenie skoro potrafi udokumentować gigakilometry na nim zrobione? Na wszystkim się da ale im ktoś bardziej zaprawiony temu mniej przeszkadza sprzęt a bardziej mała różnorodność terenu po jakim się porusza ... Znam kolesia który z dnia na dzień bez zastanowienia wsiada na stara ukraine i jak forrest biegł tak on rusza w Polskę na kilka dni i wraca - bez namiotu, śpiwora czy chocby karty kredytowej - tylko co najmniej 2 butelki na wodę wiezie - a nie jest w ogóle znany gdziekolwiek - może jako "gupi kazio co lata w polskie" Odnośnik do komentarza
MARIUSZZZ Opublikowano 15 Czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2020 Zawsze ciekawiło mnie jak oni zsiadają z tych tallbików. Wsiadanie mogę sobie wyobrazić, ale ja z tego zejść? Ten Kirgistan można pewnie przejechać na czym tylko dusza zapragnie. Pytanie tylko czy jesteś obcykana w kwestii serwisowania roweru? Im rower prostszy tym mniej z nim problemów. Pomijając zasadność amortyzatora, który jest nim z tylko z nazwy, to zastanawiam się co zrobisz jak padnie Ci dynamo w piaście lub lampy? Te trekingi mają najtańsze dynamo i lampy. Jeśli znasz kogoś komu udało się przetrwać taką wyprawę, to pogadaj z nim szczerze i niech Ci opowie ile problemów miał z rowerem po drodze. Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się