Skocz do zawartości

Trekkingowy czy góral?


Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry,

przymierzam się do zakupu pierwszego roweru od x lat. Raczej nie jestem wymagającą osobą i nie chciałbym wydawać dużo pieniędzy. Zastanawiam się nad dwoma modelami z decathlonu:
https://www.decathlon.pl/rower-trekkingowy-riverside500-id_8550466.html#
lub
https://www.decathlon.pl/rower-mtb-st-520-275-id_8583820.html#

Poprosiłbym o poradę, który wybrać głównie do jazdy do pracy po mieście. Trasa to głównie ścieżki rowerowe ale też chodniki w gorszej kondycji.  Czy cieńsze koła w rowerach trekiingowych, zniszczą się od wjeżdżania/zjeżdżania z krawężników? Czy w tej sytuacji lepiej wybrać górala z szerszymi kołami?
Atutem za trekkingowym jest pozycja podczas jazdy, która podobno jest lepsza dla osób z problemami kręgosłupa, a to dla mnie dosyć ważne. Z kolei z moich poszukiwań internetowych przerzutki BTWIN RD M46-L nie są za dobre i tu góral wygrywa.
Jestem laikiem w temacie i już teraz bardzo dziękuję za opinie.

Odnośnik do komentarza

Szczerze hejtuje mechaniczne hamulce tarczowe. Zdecydowanie wolałbym rower z v-brake. W Twoim przypadku decydowałbym się na królów allegro. Jakieś Kands, Lazaro, Spartacus, Valenberg. W tej kategorii cenowej amortyzator Ci komfortu specjalnie nie poprawi, ale za to sprawi, że rower będzie cięższy ?

https://allegro.pl/oferta/elitary-v1-men-solidny-crs-altus-hydraulika-19czar-8054032804

Tutaj dalej masz kiepski amortyzator, ale chociaż osprzęt acera i markowe hydrauliczne hamulce.

Takim rowerem możesz zjechać z krawężnika, podjechać wolno też możesz, do czasu, gdy nie będziesz miał zbyt mało powietrza w kole, to podjeżdżając też nic mu nie zrobisz. Na Mtb możesz jednak wbić jadąc 20km/h w krawężnik i go nie uszkodzisz, na crosie lepiej nie wjeżdżać jadąc 20 km/h w krawężnik.

Odnośnik do komentarza

Podaj wagę wzrost i który odcinek kręgosłupa CI nawala/dokucza - ogólnie w tej cenie RACZEJ żaden rower CI nie posłuży jeśli masz problem z szyjnym i lędźwiowym: - poczytaj ogólnie https://fizjoplaner.pl/jazda-na-rowerze-czy-obciaza-kregoslup.html :

- standardowo lędźwie i pochylona nawet lekko pozycja do przodu odciąża nieco ale wymaga od czasu do czasu zmiany (pokręcenia toopa w siodełku) i tutaj cross w wersji rekreacyjnej byłby OK ale zazwyczaj maja cienkie opony które W OGÓLE nie amortyzują - szczególnie tył - stąd zdałby sie rower cross z grubszymi oponami
- szyjny w crosie pracuje mniej ale i tak musisz się obracać aby zerknąć za siebie i wtedy zdałoby się lusterko abyś nie musiał wyginac szyi na boki.
Najlepsze rowery dla Ciebie sa trzy z czego jeden dostępny od zaraz, drugi musiałbyś się mocno spiąc z wydatkami a o trzecim w życiu nie słyszałeś ale spełnia w 300% Twoje oczekiwania - niestety raczej poza Twoim zasięgiem:
1. rower typowo miejski z planetarką Nexus 7 minimum i wyprostowana pozycja na kołach 28 cali i z oponami 2,15 cala minimum - może być cruiser - zona ma coś w tym stylu https://www.domenasportowa.pl/product-pol-221825-Rower-miejski-Electra-Townie-Commute-7-Meski.html (nie patrz na cenę - chodzi o ideę)
2. full suspension mtb - z mocno podniesiona główka kierownicy - wtedy pozycja jest ala cross ale o wygode dba cały układ zawieszenia - amory i koła - niestety dobry rower tego typu to 4 tysie minimum - kolega po złamaniu kregosłupa na wysokości łopatek ma takowy i choc jeździ tylko po mieście to wygoda jest dobra.
3. rower poziomy w wersji z zasadzie dowolnej ale najwygodniejszy full suspension - koła dowolne - małe tez ujdą - tu leżysz i jedziesz i choć wyglądałbyś jak inwalida pędzący na tapczanie po śmierć to nic z wygodą jazdy czymś takim równać się nie może - uwierz że przejechanie 300 km (innym zdarza się i kilkaset) powoduje tylko senność.

Niestety żaden ze wskazanych przez Ciebie rowerów NIE jest moim zdaniem dla Twojego kręgosłupa przyjazny - TYLKO Twoja determinacja pozwoli CI jeździć na którymś przy czym wg mojej wiedzy i tego co widzę po zachowaniach ludzi na rowerach po urazach z kręgosłupem PIERWSZA rzecz to wymiana opon na balonowe aby zapewnic minimum amortyzacji - no i ostrożna jazda.
Krótko - jeśli rzeczywiście masz problem z kręgosłupem to za 1200 zł zrobisz sobie krzywdę.

Odnośnik do komentarza

Dziękuję Oskarr oraz Mociumpel za bardzo profesjonalną odpowiedź i pomoc! Jeszcze się wstrzymam z zakupem i przemyslę sprawę ?

Nie mam poważnych problemów z kręgosłupem. Ot bóle od siedzenia w jednej pozycji lub podnoszenia ciężkich przedmiotów przez kilka dni z rzędu. W każdym razie chodzi o odcinek lędzwiowy i jak ostatnio nie mogłem się ruszyć przez kilka dni, to stwierdziłem, że jednak trzeba zwrócić na to uwagę. Ważę 85 kg i mam 180 cm. 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...