Skocz do zawartości

Level b4 2016 czy level r6 2015


Rekomendowane odpowiedzi

Kross Level R6 to bardzo fajny rower. I nadaje się na dużo dłuższe dystanse, niż 20 kilometrów :) Oczywiście warto poszukać wyprzedaży z poprzednich roczników:

http://www.ceneo.pl/...=62710&pid=7269

Bo można go kupić dużo, dużo taniej niż w katalogu. A jeżeli chodzi o dobór rozmiaru kół, to wzrost aż tak ważny nie jest. Oczywiście dla dwumetrowca zalecałbym koła 29", a dla naprawdę niskiej osoby zazwyczaj radzę zostać przy kołach 26". Ale przy wzroście pomiędzy skrajnościami masz dowolność wyboru. Koła 27.5" będą zwrotniejsze i lżejsze. Natomiast koła 29" będą trochę szybsze (choć będą się wolniej rozpędzać). To tak w dużym uproszczeniu.

 

Ale tak jak pisze jajacek, też wybrałbym koła 29".

Odnośnik do komentarza

Na forum wszyscy na ty :)

Wkleiłeś ten sam link co poprzednio.

 

A co myślę o R6? Ładne malowanie ramy, nowoczesny hydroforming (budowa ramy), kiepski amortyzator w stosunku do ceny, przyzwoity osprzęt, hamulce Avid trudniejsze w serwisowaniu niż Shimano. Za 3500 bym nie kupił bo za podobną cenę można znaleźć rower ze znacznie lepszym amortyzatorem. Na przykład Scott Aspect 910, Cube Attention SL 29, Kellys Gate 30, Ghost Tacana 7. A już jak koniecznie chcesz na kołach 27,5 to tu np. masz Cube Attention SL 27,5:

http://www.arkus.sklep.pl/-p-8043.html?utm_source=skapiec.pl&utm_medium=referral%C2%A0

 

Kiedy bym kupił 27,5 zamiast 29? Tylko wtedy kiedy bym się ścigał po krętym terenie lub jeździł treningowo ale szybko po bardzo technicznej trasie z dużą ilością muld, zakrętów, krętych zjazdów i podjazdów. W każdym innym przypadku 29 jest lepszym wyborem. Na pierwszy rzut oka wydaje się wielki ale parę jazd i łatwo się przyzwyczaić. Ja mam 175 wzrostu ale na 26  czy 27,5 cali się już raczej nie przesiądę. Komfort i stabilność jest znacznie lepsza na 29.

Odnośnik do komentarza

Na forum wszyscy na ty :)

Wkleiłeś ten sam link co poprzednio.

 

A co myślę o R6? Ładne malowanie ramy, nowoczesny hydroforming (budowa ramy), kiepski amortyzator w stosunku do ceny, przyzwoity osprzęt, hamulce Avid trudniejsze w serwisowaniu niż Shimano. Za 3500 bym nie kupił bo za podobną cenę można znaleźć rower ze znacznie lepszym amortyzatorem. Na przykład Scott Aspect 910, Cube Attention SL 29, Kellys Gate 30, Ghost Tacana 7. A już jak koniecznie chcesz na kołach 27,5 to tu np. masz Cube Attention SL 27,5:

http://www.arkus.sklep.pl/-p-8043.html?utm_source=skapiec.pl&utm_medium=referral%C2%A0

 

Kiedy bym kupił 27,5 zamiast 29? Tylko wtedy kiedy bym się ścigał po krętym terenie lub jeździł treningowo ale szybko po bardzo technicznej trasie z dużą ilością muld, zakrętów, krętych zjazdów i podjazdów. W każdym innym przypadku 29 jest lepszym wyborem. Na pierwszy rzut oka wydaje się wielki ale parę jazd i łatwo się przyzwyczaić. Ja mam 175 wzrostu ale na 26  czy 27,5 cali się już raczej nie przesiądę. Komfort i stabilność jest znacznie lepsza na 29.

Nie sądziłem, że będzie to taki duży problem z zakupem. Ten level r6 mogę mieć za 2800zl w wyprzedaży z 2015r. Podoba mi się także level b4 ale kosztuje 2800zł nowy model i jest na osprzęcie "altus" (korba i manetki) chyba troszkę kiepsko jak na takie pieniążki. Mam przedział do 2800. Oglądałem także northtec w podobnej kasie. Już sam nie wiem ;(. Chciałbym pojeździć po lesie bez znacząco dużych prędkości. Mam unibike trekking 28' VOJAGER ale jazda po lesie nim odpada.

Odnośnik do komentarza

Jak pieniadze sa to problemu nie ma :)

Ale rzeczywiscie jest tak duza ilosc ofert ze ciezko sie zdecydowac. Za takie pieniadze to warto kupic juz cos przyzwoitego zeby co chwile nie biegac do serwisu i miec przyjemnosc z jazdy. Na 29 cali bedziesz mial komfort na niemal kazdym rowerze i zdecydowanie namawiam na ten rozmiar kola. Amortyzator nie musi byc cudem swiata bo duze kolo i gruba opona z niskim cisnieniem spowoduja ze bedziesz jechal jak na poduszcze powietrznej. Nawet amor sprezynowo-olejowy da rade. Na altusie/acerze to jednak sie jezdzi slabo. Zmiana biegow nie jest plynna, lancuch lubi spadac od czasu do czasu, przerzutki zapychaja sie ziemia/blotem. Na wyzszych grupach jest lepiej. Jesli znajdziesz Cube Attention w poblizu 3 tys. to zdecydowanie warto zrobic wszystko zeby doplacic roznice. Mialbys amor powietrzny porzadnej firmy, ktory mozna ustawic po wage jezdzca i dopasowac jego twardosc do pokonywanego terenu i stylu jazdy. Cube daje tez dobre kola na porzadnych piastach Deore i dobry osprzet. To wszystko razem jest warte roznicy blisko 1000 zl w pirownaniu do Krossa R6. Wiec jak mozna niewiele doplacic to warto.

Odnośnik do komentarza

Mam Krossa B6 z 2015 r. - to samo co R6 tylko, że na polecanych przez forumowiczów wyżej kołach 29. Jeżeli nie jesteś pro zawodnikiem i tak jak mówisz będziesz robił +/- 20 km dziennie to ten rower w zupełności Ci wystarczy. Zrobisz na nim spokojnie dużo więcej km i nie odczujesz nawet, że amor jest sprężynowy czy koła ważą o torebkę ryżu więcej niż u innych producentów :-) Ja śmigam na B6 już drugi miesiąc i jak na razie nie mam zastrzeżeń. Drowałem go też w dobrej cenie, bo gdyby miał kosztować 3100 + to pewnie za taką kasę rozglądałbym się za czymś innym ;-)

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...