Skocz do zawartości

Przedni amortyzator


Math

Rekomendowane odpowiedzi

Witam od jakiegoś czasu próbuje uporać się z przednim amortyzatorem. Nie ma on żadnej regulacji i chodzi bardzo luźno, jeżeli usiądę na rower połowa goleni górnych się chowa. Również gdy próbuję podbić przednie koło amortyzator wydaje dziwny dźwięk jakby się o coś blokował

Odnośnik do komentarza

Opisałeś w bardzo nieprecyzyjny swoje problemy z czymś co nazywasz amortyzatorem - ani nazwy (amortyzatora czy roweru), ani stanu technicznego i czasu uzywania, ani informacji dodatkowych typu Twoja masa czy masa roweru, ani sposobu jego użytkowania (jazda miejska, jazda po lesie, harce terenowe czy cus w tym stylu). Każda z powyższych info powinna ułatwić nam odpowiedzieć Ci poprawnie na pytanie.

Ja na przykład mam dzisiaj dziurę w skarpecie i jak z tym żyć - proszę o skuteczne i precyzyjne a najważniejsze trafne i krótkie odpowiedzi ...

Odnośnik do komentarza

Zapewne masz COŚ takiego http://grand-rowery.pl/pl/2015/mtb/rock-400 - z opisu nie wynika nawet co "ten amortyzator jest" - zapewne jest to najtańsze badziewie chińskie jakie udało się "producentowi" znaleźć i wcisnąć aby sprzedać - krótko - masz tu

https://www.youtube.com/watch?v=N5IjbBNKkMM

instrukcję jak sobie z tym poradzić - możliwe, że uda się go przywrócić do życia na kolejne miesiące ale powinieneś pomyśleć nad jego konserwacją ciągłą (o ile chcesz użytkować "tego rowera" czas jakiś). To jak z myciem zębów - wystarczy kilka dni niemycia i oddechem zabijasz - tutaj to samo jak raz zaniedbasz choćby przetarcie lag to potem masz efekt braku odbicia w górę - zapewne wlazło tam piachu i kurzu tyle że smar stał się gęsta papką i nie pozwala sprężynie wrócić do góry. Bez rozbiórki moim zdaniem sie nie obejdzie bo i tak musisz stare wymyć i na nowo posmarować. I nie zdziw się że w jakimkolwiek serwisie jeśli oddasz do przeglądu (może poza miejscem gdzie kupiłeś - tam na gwarancji CI powinni przejrzeć) nie będą chcieli Ci zrobić serwisu - ja w każdym razie za przegląd tego czegoś wziąłbym ze dwie i pół stówy - z odkręceniem, rozkręceniem wydłubaniem bebechów "naprawą" i skręceniem i włożeniem do roweru.

Poza tym jak sam zapewne po pół roku używania ten amortyzator NIE NADAJE się do hopek ;) a cały rower sądząc po osprzęcie co najwyżej nadaje się do spokojnych jazd miejsko-podmiejskich w tempie spacerowym.

Trudno powiedziec czy to 1 cal czy na  1 1/8 ale pomyślałbym nad wymiana na takie coś 
https://allegro.pl/amortyzator-as11-26-xcm-p-1-gwint-suntour-3k-i7490808065.html

lub 

https://allegro.pl/amortyzator-as21-26-xcm-hlo-tarczowy-ahead-czarn-i7375997323.html (ten akurat choć ciężki to ma jak na swoją cene olej i poprawnie działające uszczelki)

wprawdzie skok ma większy i podniesie Ci główkę ale jak zadbasz to przynajmniej lepiej CI będzie służył niż obecny.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...