Skocz do zawartości

Warszawa lub zachodnie okolice


Rekomendowane odpowiedzi

U mnie tylko kaseta stworzyła jakiś tam problem, ale miałem do dupy klucz. Pan na serwisie zmienił kasetę w 2min i za free.

 

Czeka mnie wewnętrzne prowadzenie linek, bo niestety chyba konieczna będzie wymiana. Niestety dopiero po weekendzie do tego będę mógł przysiąść. Myślałem że będzie trudniej ale YT uczy YT radzi ;)

Odnośnik do komentarza

U mnie YT z linkami nie pomógł. Na dwa rowery straciłam około godziny, bo pewnych rzeczy nie przeskoczysz. Aż się boję, co to będzie, jak przyjdzie naprawdę wszystko wymienić, a nie tylko połowę ;)

Swoją drogą, jakie miałam parcie na linki wewnątrz ramy, tak teraz mój entuzjazm baaardzo osłabł i najchętniej wróciłbym do tradycyjnego rozwiązania.

Odnośnik do komentarza

dziś miarka się przebrała... 

zostawiłem rower z niezapiętymi linkami i zdolne dziecko dało radę przeciągnąć je z powrotem, znaczy wyjąć z ramy i pancerzy...

 

Prowadzenie linek wewnątrz ramy to jakaś rzeźnia jest... chyba trzeba być chirurgiem naczyniowym...

 

ahaa i najlepiej z gripami poradziła sobie igła i strzykawka z wodą. Zajęło to z 5 min z obydwoma. 

Odnośnik do komentarza

Hahah, no jakoś mi też to idzie najlepiej. Mam ostatnio ok. 500zł długu wobec domowego budżetu, więc usunęłam na OLX i Allegro wszystkie obserwowane kategorie, żeby mnie już nic nie kusiło i przyrzekłam sobie solennie, że do końca wakacji nic rowerowego sobie nie kupię, chyba że będzie to część kompletnie uniemożliwiająca dalszą jazdę. Tak sobie wypostanawiałam i wczoraj po godzinie jazdy znów ok. 150zł do Centrum Rowerowego pofrunęło... :P

I najgorsze, że naprawdę nie mam poczucia, że to są jakieś bajery typu trzeci komplet rękawiczek, ładniejszy dzwonek czy ciut lżejsza opona. Pocieszam się tym, że nie jeżdżę konno i nie wydaję na alkohol ani na panny ;)

 

Ale czekaj, przeczytałam Twojego posta jeszcze raz: to znaczy, że pancerze są, a i tak jest kłopot z przeciągnięciem linki? U mnie był on wyłącznie dlatego, że linkę zakładałam używaną i ona miała malutkie rozwarstwienie (wystarczyło, aby haczyła). Czy kwestia tego, że masz rower z wewnętrznym prowadzeniem linek - dosłownie, a nie pancerzy? Bo spotkałam się z oboma rozwiązaniami i ten z pancerzami wewnątrz wydawał mi się totalnie bezproblemowy (no, chyba że dojdzie do wymiany pancerzy, to już gorzej).

Odnośnik do komentarza

A ja to wydaje :)? Żona by się chyba nie zgodziła  :lol: Mam 3 hobby i każde niestety dość kosztowne. plus taki że wrzucam trochę w koszty firmy.

 

Jest wewnątrz tylko prowadzenie linek ale już widzę takie "drobne" prace i mam przed oczami awanturę w domu :) Ja strasznie szybko się denerwuję i myślę że by mnie to "przerosło" :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...