Skocz do zawartości

Ocieplacze Beast


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć wszystkim,

Miał ktoś z was do czynienia z ocieplaczami marki http://beastface.pl/? Zastanawiam się nad ich produktem bo potrzebuję ochrony w chłodne i deszczowe dni a ostatnio często jeżdżę w górach. Apaszki które mam spadają z twarzy i generalnie się nie nadają na dłuższą metę. Ktoś miał może styczność? Bo grafiki robią wrażenie a nie wiem jak z praktycznością.

Odnośnik do komentarza
  • 3 miesiące temu...

Nie miałem akurat takiego modelu. Przerobiłem jednak sporo różnych patentów: buffy, kominiarki polarowe i podobny ocieplacz chroniący tylko dół twarzy i szyję firmy Reusch. Ten ostatni słabo się sprawdzał, szczególnie podczas jazdy na rowerze, gdy głowa jest w innej pozycji niż w trakcie spacerów, maska się zsuwała odsłaniając uszy i ogólnie nie było wygodnie. Jeździłem też w masce antysmogowej. Ogólnie wszystkie  maski zasłaniające nos i usta mają ten sam problem, materiał robi się szybko mokry i zaczyna przylegać do twarzy, co jest bardzo słabe, dodatkowo parują okulary. Trochę lepiej działa to w maskach antysmogowych, materiał jest dość sztywny w okolicach nosa i ust i jest trochę przestrzeni (mają taki "ryjek"). Dzięki temu nawet jak maska robi się mokra, nie przylega do skóry i nie ma dyskomfortu.

 

Ja na okres wiosenno/jesienny używam dość taniej kominiarki w której nos i usta są odsłonięte. Daje to wystarczające ocieplenie (szyja, broda, policzki, zatoki, czoło, uszy).

Na zimę też mam kominiarkę, ale cieplejszą z Windstopperem (https://www.alpinus.pl/sklep/kominiarka-kama-dw25-windstopper-soft-shell) . Można ją założyć tak, że nos i usta są albo zasłonięte albo odsłonięte. To jest w sumie najskuteczniejsze rozwiązanie jakie do tej pory znalazłem. Windstopper trochę winduje cenę, ale za to osłona od wiatru jest fantastyczna.

Odnośnik do komentarza

Mam podobne doświadczenia co pepe. Maska zasłaniająca nos i usta wcale nie sprawdza się w sportowej jeździe. Sam próbowałem zasłaniać się buffem ale zrezygnowałem z tego. Gdy zasłania, szybko pojawia się skroplona para w okolicy ust i nosa. Nie muszę wdawać się w szczegóły co się stanie gdy to odsłonimy w czasie treningu na mrozie. Potwierdzam również problem z parującymi okularami. Zimą używam kominiarki zasłaniającej wysoko szyję, ślinianki i zatoki czołowe. Resztę twarzy smaruję kremem dla narciarzy. Właściwie zostają tylko policzki, nos i usta, reszta jest czymś zasłonięta.

Odnośnik do komentarza

Coś mi się zdaje, że Jack100 robi reklamę produktu jako tzw. naganiacz.

Niby pyta czy ktoś używał a jednocześnie w tym samym czasie, na innym forum pisze że już kupił, że bardzo zadowolony i inne tym podobne : https://www.forumrowerowe.org/topic/229561-zakup-ocieplacz-beast/ :

 

"Napisano 

5 godzin temu

Zasugerowałem się opiniami z innych forów i kupiłem na jesień. Ocieplacz wyjątkowo jest warty swojej ceny. Materiał i wykonanie bije na głowę podobne produkty. Testowałem też w okularach do jazdy na rowerze, dzięki otworowi na usta nie parują w ogóle. Produkt polecę każdemu, grafika robi takie wrażenie na ulicy, że wszyscy się patrzą default_biggrin.png"

Odnośnik do komentarza

Ok, ale dzisiaj o 13:17 Jack100 znów się uaktywnił z wpisem który sugerował, że w dalszym ciągu chce kupić:

"Napisano dziś, 13:17

Staram się nie patrzeć na cenę. Głównie chodzi o jakość i praktyczność. Wolę wydać raz a porządnie. Na jakimś innym forum czytałeś opinie? Chętnie bym je przeczytał, jeśli mógłbyś podać link to byłbym wdzięczny."

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...