czerkamyk Opublikowano 2 Czerwca 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2018 Dzięki za radę, ale właśnie moją główną motywacją przy zakupie roweru jest spróbowanie tym razem czegoś innego i jak to się mówi "zachorowałem" na punkcie roweru z taką kierownicą :) Odnośnik do komentarza
unavailable Opublikowano 2 Czerwca 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2018 Tylko wiesz, jak to jest - wczoraj właśnie mówiłam, że Triban 500 na OLX jest niemal zawsze "prawie nowy", bo mało kto na nich jeździ. Zwykle kupuje się go na pół roku i potem: albo sprzedajesz, bo szosa to nie Twoja bajka i jest do bani, albo ta szosa to dla Ciebie za mało i koniecznie szukasz czegoś wreszcie sensownego ;) Więc tak myślę, co dopiero setka. Z drugiej strony lepiej spróbować za 1000, niż nie próbować w ogóle, bo baranek naprawdę jest całkiem fajny. Mnie by wprawdzie 7 biegów nie starczyło, ale ja mam słabą nogę. Odnośnik do komentarza
czerkamyk Opublikowano 2 Czerwca 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2018 To nawiązując do tematu... Co WY byście wybrali gdybyście mieli 1000 zł? Jaki konkretnie rower (i nie pytam tylko o typ, a konkretny model). Odnośnik do komentarza
Morgens Opublikowano 2 Czerwca 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2018 Ja bym kupił starego Rometa mustanga albo podobną stara szosę, koge, motobekante albo coś podobnego, na stalowej oczywiście ramię za jakieś 600 PLN fajne modele można znaleźć i za pozostałe 400 wymienił co trzeba. Jeżeli trafisz w miarę zadbany model to może jeszcze na bidoniki zostanie. Odnośnik do komentarza
unavailable Opublikowano 2 Czerwca 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2018 Opcje są takie: 1. jakbym miała cierpliwość i zacięcie, to dozbierałabym trochę grosza (tak z 1200) i polowała na jakąś używaną 500-tkę. Niestety, te lepsze i tanie rozchodzą się jak świeże bułeczki. Problem pojawia się, kiedy z cierpliwością jest średnio. 2. przy tej samej cierpliwości i zacięciu, ale bez dokładania kasy, za to z pewną dozą szczęścia, polowałabym na coś rodzaju tej Indiany na Tourney'u. Problem w tym, że chyba aż takiego szczęścia nie mam aby nie stracić wcześniej cierpliwości. 3. jakbym się znała na tyle, zrobiłabym, jak pisze Morgens. Problem pojawia się, kiedy nie znasz się na tyle ani na rowerach, aby kupić to, co kompatybilne, ani na handlu, aby zrobić to w rozsądnej cenie. Przy okazji w takie przedsięwzięcie także trzeba włożyć furę czasu, bo nikt z rowerem i częściami nie czeka w okazyjnych cenach. 4. jakbym była sobą i miała 1000zł, z westchnieniem darowałabym sobie szosę (tak jak obecnie daruję sobie co najmniej kilka fajnych rowerów, na które mnie nie stać, a na kompromisy iść nie chcę, bo i tak będzie to "nie to") i kupiła nowego crossa Kandsa czy innego Spartacusa na sztywnym widelcu. Są lepsze niż te z Biedronki, a formę można rozwijać. Problem pojawia się, kiedy koniecznie miała być to szosa, bez względu na wszystko. Zastanów się, który z wymienionych problemów dotyczy Cię w najmniejszym stopniu (lub żadnym) i wybierz tę opcję. Odnośnik do komentarza
Nath147 Opublikowano 2 Czerwca 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2018 Kupiłbym coś na ratach 0% ;-) Wysłane z mojego TA-1024 przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza
Morgens Opublikowano 2 Czerwca 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2018 https://m.olx.pl/oferta/szosa-motobecane-france-nie-peugeot-bianchi-jaguar-giant-kolarzowka-CID767-IDuM8PJ.html/?position=1&page=1 Coś takiego planuje kupić na jesień zimę żeby Fuji nie zajechać po soli.wcale nie potrzeba niewiadomo jakiej wiedzy i umiejętności. To są naprawdę proste konstrukcje. Jak nie jest nic pęknięte to będzie działać. Raty 0% często nie są 0%, więc jak się decydujesz to dokładnie przeczytaj umowę. Odnośnik do komentarza
unavailable Opublikowano 2 Czerwca 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2018 Morgens, nie sądzisz, że taka geometria i pierwsza szosa to trochę ryzykowne połączenie? Kupiłbym coś na ratach 0% ;-)No to opcja 5. Problem pojawia się, gdy nie masz źródła stałych dochodów :p Odnośnik do komentarza
czerkamyk Opublikowano 2 Czerwca 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2018 Przede wszystkim dzięki wszystkim za poświęcony czas na moją niewiedzę na temat rowerów :D Morgens - Twój link z OLX już nie działa :( Z używanymi w mojej okolicy (50 km) jest dość ciężko (przynajmniej jeśli chodzi o szosowe). Znalazłem jedynie 3 opcje: 1. https://www.olx.pl/oferta/rower-szosowy-firmy-diamonback-CID767-IDtc3bW.html#55a90c2f38 2. https://www.olx.pl/oferta/rower-szosowy-dogue-szosa-kolarzowka-kolarka-CID767-IDttzfB.html#fe43ca4eba 3. https://www.olx.pl/oferta/fajny-rower-kolazowka-oldschool-CID767-IDp6Apl.html#ee8e5a801e I to właściwie wszystko do 1000 zł. Branie na raty nie wchodzi w grę, ale przemyślę zakup czegoś innego niż szosa. Jeśli chodzi o Kandsa to mówicie o tym? https://arena.pl/rower-meski-cross-28-kands-stv-700-czarno-pomarancz-rama-21-2018,p39459987.html?gclid=Cj0KCQjwgMnYBRDRARIsANC2dfnsu_owjhVB1hBM2StpR8vZ_eOdFgTqK7a0tCgJDInnYXd850TE4fwaAsrsEALw_wcB Odnośnik do komentarza
Morgens Opublikowano 2 Czerwca 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2018 To był fajny rower w fajnej cenie. Odnośnie geometrii to każdy prawie retro jeździk będzie mniej więcej tak skonstruowany. Siodło niżej kiera wyżej i będzie ok. Mam cały czas oczywiście na uwadze założony budżet. Taki rower to kwintesencja szosy i albo się komuś spodoba albo sprzeda po pół roku. Taki rower w dobrym stanie potrafi kosztować więcej niż 800 jak z linka więc ryzyko praktycznie żadne. Jeżeli kupowanym pierwszą szosę to chciałbym właśnie taką. Jak nie szosa to właśnie Spartacus albo podobny rower i też będzie super na początek. Odnośnik do komentarza
czerkamyk Opublikowano 2 Czerwca 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2018 Ok, to załóżmy, że zrezygnuję z roweru szosowego i kupię crossa. Który lepszy Spartacus, Kands czy Lazaro Integral v1? Jeśli ten pierwszy to opłaca się dopłacić 200 zł do Spartacusa 3.0 (1100 zł) czy brać 2.0 (900 zł) http://infinitibike.pl/glowna/22-spartacus-cross-30.html http://infinitibike.pl/glowna/26-spartacus-cross-20.html Odnośnik do komentarza
unavailable Opublikowano 2 Czerwca 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2018 @czerkamyk, na przykład. Rzuć jeszcze okiem na to: http://infinitibike.pl/glowna/22-spartacus-cross-30.html- wiem, że cena o stówkę wyższa niż limit, ale jak do nich zadzwonisz i spytasz o zmianę na sztywny widelec, na pewno spadnie. Za to masz już z tyłu 8 biegów i kasetę. I dostawa gratis. Edit: jak szukałam, napisałeś posta :) Więc opłaca się z przyczyn podanych wyżej. Jak masz te 100zł w zanadrzu, możesz dopłacić do amortyzatora, zawsze to tam jakiś komfort. Z drugiej strony chciałeś szosę, więc sztywny widelec Cię do niej nieco przybliży ;) Mnie kiepski amor rozbestwił do tego stopnia, że ciągle szukam w szosie większego komfortu, więc może zrezygnuj i się przyzwyczajaj :p Odnośnik do komentarza
czerkamyk Opublikowano 2 Czerwca 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2018 To mówicie Spartacus Cross 3.0 najlepszy w tej cenie? Ta kaseta mnie w nim przekonuje, bo słyszałem że to lepsze rozwiązanie od wolnobiegu. Jest gdzieś jakaś rozpiska albo konfigurator online jaki rozmiar ramy wybrać do jakiego wzrostu / długości nogi itp? Edit: nigdzie nie mogę znaleźć wagi tego Spartacusa. Odnośnik do komentarza
unavailable Opublikowano 2 Czerwca 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2018 A jaki masz wzrost, bo nie wiem, czy przeoczyłam :) Odnośnik do komentarza
czerkamyk Opublikowano 2 Czerwca 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2018 Jakieś 176-179 cm - w tych graniach. Jeśli chodzi o wagę roweru to na Allegro znalazłem, że waży 14,8 kg. Jest ok jak na rower krosowy? Na Allegro znalazłem coś takiego do tego roweru: 17 cali - 160-178cm 19 cali - 179-185cm 21 cali - 186cm < Czyli jestem tak na pograniczu. Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się