Roch Opublikowano 13 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 13 Października 2015 Hej Mam w planach zakup przelajowki. Troche to wszystko skomplikowane ale wciaz sie dowiaduje i wybralem kilka ciekawych propozycji. Potrzebuje opinii Obralem modele do 1000funtow. 1. ROSE PRO DX CROSS-2000 2. CROSS RACEPRO 3. Cannondale CAADX 105 Disc Zdaje sobie sprawde ze pytanie malo precyzyjne ale ktory bylby najoptymalniejszy uwzgledniajac 60% miasto, 40% teren Jazda rekreacyjna z zacieciem amatorsko-sportowym (nie myslic z zawodniczym) ? Bylbym wdzieczny za wszelkie opinie. Dzieki Roch PS. Przepraszam za brak polskich znakow oraz linki zagraniczne. Taki urok emigracji. Odnośnik do komentarza
lukasz.przechodzen Opublikowano 13 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 13 Października 2015 Wszystkie te rowery są miodne tak, że aż sama ślinka cieknie od ich oglądania. Może wypowie się ktoś jeżdżący na przełajówce, ale ja miałbym duży dylemat, który wybrać, bo wszystkie są świetne. Jeżeli chodzi o polskie znaki, to w Windowsie można zainstalować polską klawiaturę, tak aby można było używać polskich znaków. Odnośnik do komentarza
Roch Opublikowano 13 Października 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Października 2015 To bedzie moja pierwsza przelajowka i nie jestem pewien ktore elementy goruja nad innymi. Ktore sa wazniejsze od innych Kola, rama przelozenia etc Odnośnik do komentarza
NoOnesThere Opublikowano 14 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2015 To co mi się rzuca w oczy to dość wysoka waga Cube'a: 10,4kg! Rose natomiast 9,2kg (bez pedałów). Spora różnica! Cannondale wagi nie podaje. Natomiast w Cannondale'u co innego zwraca uwagę: koła! Po 32 szbrychy przód i tył! W przełajówce może mieć to znaczenie, in plus oczywiście! Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 14 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2015 Na razie nie mam przełaja ale za chwilę będę chyba miał i poświęciłem sporo czasu na research. Ja bym nie kupił zadnego z nich do tego zastosowania. Do jazdy po mieście ( napisane 60%) lepszy będzie rower w którym pozycja jest bardziej wyprostowana i jest szybki dostęp do klamek hamulcowych. W teren przełajówka też się średnio sprawdza chyba że jest to nawierzchnia utwardzona typu leśne ścieżki. Chyba że jesteś maniakiem przełajów i lubisz się taplać w błocie. Odpowiedz sobie na pytanie czy koniecznie chcesz mieć rower z kierownicą szosową czy też nie lepiej jest mieć z prostą kierownicą. W jednym i drugim przypadku rama może być o geometrii z grubsza przełajowej. Jeśli dobrze zrozumiałem intencje to ma to być uniwersalny rower do wszystkiego z lekkm zacięciem sportowym. Możesz wybrac albo hybrid z prostą kierownicą albo przełaj. Jeśli tak to chyba jak dobrze poszukasz w cenie do 1000 funtów lub niewiele więcej powinieneś ucelować coś na karbonowej ramie. W moim zastosowaniu chcę kupić przełajówkę do jazdy głownie po szosie 90% i 10% teren. A czemu przełajówkę? Bo można włożyć szersze opony na zimę lub gorsze/nieznane drogi asfaltowe, lekkie szutry, drogi pożarowe. Do tego hamulce tarczowe dające większą pewność zatrzymania się na śliskim czy na niebezpiecznym zjeździe. W tych przełajówkach które podałeś jest korba 48x36 co jest dobrym wyborem do przełaju ale do innych zastosowań może już nie. W górach na tym nie powalczysz. Bardziej uniwersalnym zastosowaniem jest korba która ostatnio się popularyzuje 48x32. 48 na szosie po płaskim i 32 z przodu i do 34 z tyłu w góry. Ja robię projekt dla kolegi gdzie frameset full carbon kosztował 3000 zł, groupset Shimano 105 kosztuje 1500 zł i zostaje 1500-2000 zł na koła, opony, kierownicę, mostek, owijkę, sztycę podsiodłowa, siodełko i koszyki, itp. Możesz kupić cały, nowy rower na karbonowej ramie na ebya'u za te pieniądze. Na przykład: http://www.ebay.co.uk/itm/FOCUS-MARES-CX-3-0-CARBON-S-size-52-cm-/111795876198?hash=item1a078db166 Nie wiem jaki potrzebujesz rozmiar ale jak poszukasz to znajdziesz coś porządnego. Z tych co podałeś Cannondale jest najsłabszy. Kiepskie, niefirmowe koła i kiepskie hamulce Promax. Dwa pozostałe są porównywalne na dobrym osprzęcie i rozsądnych kołach. Waga roweru w Twoim przypadku jeśli się nie ścigasz nie ma istotnego znaczenia. Mocne koła mają znaczenie jeśli ważysz od 100kg w górę. Odnośnik do komentarza
Roch Opublikowano 14 Października 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Października 2015 Dzieki jajacek za obszerny opis.. Co do kierownicy szosowej to zdecydowanie jestem na tak. Piszac teren to dokladnie mialem na mysli utwardzone sciezki bez jakiegos taplania sie w blocie. W okolicy ktorej mieszkam mam za oknem bardzo duzo ciekawych gorek i wniesien bo to park narodowy i sciezki rowerowe sa naporwde dobrze poorganizowan. Nie bedzie przesada jesli powiem ze sa to setki kilometrow roznej jakosci sciezek roznego rodzaju. Widzialem wielu ludzi pedzacych na przelajowkach i stad moj pomysl na przelaj. Co do roweru to nie bardzo chcialbym kupowac z ebay'a z racji malego rozeznania i braku mozliwosci przymiarki i jazdy probnej. Sam raczej nie zbuduje sobie roweru (brak garazu) i zajeloby to wieki doczytanie i dopasowanie poszczegolnych komponentow. Nie bede ukrywac ze Cannondale jest dla mnie najoptymalniejszy z racji szybkiego dostepu, mozliwosci dnia testowego. Czy jako amatorowi jego slabe hamulce i niefirmowe kola beda naprawde bardzo zauwazalne i dokuczliwe podczas eksploatacji. Moja waga to 85kg przy wzroscie 185cm Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 14 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2015 Wagę masz malinową więc jakieś wzmocnione koła nie są Ci potrzebne. Czy mieszkasz w jakimś niemieckojęzycznym regionie? W Austrii i zapewne w Miemczech też, te sklepy co sprzedają Cannondale zwykle sprzedają Specialized i Trek. Proponuję żebyś się też zainteresował modelem Specialized Diverge. To jest wyśmienity rower do wszystkiego. Każdy porządny sklep Specialized umożliwia test ich rowerów. Takich sklepów w Niemczech, Austrii, Szwajcarii i Wielkiej Brytanii jest mnóstwo. Co do kupowania z Ebay'a to mam na mysłi kupno z jakiego porządnego sklepu stacjonarnego który sprzedaje też na Ebay'u. Ale oczywiście w takim wypadku nie ma możliwości przymarki czy jazdy testowej. Słabszej klasy koła nie mają dla amatora/entuzjasty dużego znaczenia. Lepsze koła są zwykle lżejsze i często bardziej odporne na trudne warunki. Przy mojej wadze zwykle pomiedzy 85-90 miałem czasem koła w których pękały szprychy gdyż były zbyt "wycieniowane". I nie były to koła niskiej klasy. Ale to były koła pod hamulce obręczowe. Przy hamulcach tarczowych na koło działają inne siły. Nie wiem jakie muszą być tu warunki żeby uniknac problemów bo sam jeżdzę głownie na szosie, po płaskim i po górach i nie mam tarczówek. Cannondale jest porządną markową firmą ale do rowerów z niższej półki wsadza trochę kiepskich części podobnie jak inni producenci amerykańscy. Zauważyłem że firmy niemieckie tego nie robią i dlatego podobają mi się niektóre rowery Rose, Focus, Bulls, KTM, Cube, Ghost Stevens czy Corratec. Rose sprzedaje też bardzo fajne i niedrogie koła własnej produkcji. Gdybym się zdecydował na ten Cannondale to przedyskutowałbym ze sklepem zmianę hamulców za dopłatą bo to jest ważny element bezpieczeństwa i hamulce muszą być sprawne i porządne. I koniecznie zamontuj sobie takie mini klamki przełajowe dzięki czemu będziesz miał szybki dostęp do hamulców w górnym w chwycie. W mieście jak ci coś wylezie pod koła to przy hamulcach na klamkomantekach szosowych kiedy trzymasz kierownicę nie na nich a w górnym chwycie możesz nie zdążyć zahamować. A w mieście takich sytuacji jest mnóstwo: psy, piesi, dzieci, samochody, inni rowerzyści. Ręce w mieście muszą być zawsze na hamulcach. Mówię o takich klamkach: https://www.flickr.com/photos/jasontabarias/5157130027 Rozważyłbym też zmianę korby i kasety od razu przy zakupie jeśli masz w okolicy cięższe podjazdy. Niekoniecznie muszą być nawet długie ale mam na myśli sztywne, typu 8-10 lub więcej %. Sklep stacjonarny z pewnością się zgodzi. Cannondale w standardzie oferuje Ci korbę 48x36 i kasetę 11-28. Czyli najmniejsze przełożenie jakie będziesz miał to 36x28. Jesli nie jesteś dobrze wytrenowanym kolarzem to nie podjedziesz na tym przełożeniu pod cięższe podjazdy albo sprawi Ci to dużą trudność. Dlatego zalecam korbę 48x32 i kasetę 11-32. To da Ci przełożenie 32x32 czyli 1:1. Jest to dramatyczna różnica na cięzszym podjeździe. Jesli masz jakiś inny rower, np górski to spróbuj podjechać najcięższy podjazd jaki masz w okolicy na przełożeniu zbliżonym do 36x28 i zobacz czy dajesz radę. Weź tez pod uwage że jak będziesz zmęczony czy będziesz po paru dniach jazdy z rzędu to możesz nie mieć siły się "zaginać" pod górę na cięzkich przełożeniach. Ja mam prawie 1:1 w mojej szosie (dokładnie 30x29) i czasem mi brakuje. Odnośnik do komentarza
Roch Opublikowano 16 Października 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Października 2015 Kurcze jajacek. Pierwszy raz spotykam sie z tak wyczerpujaca i konkretna odpowiedzia na jakimkolwiek forum. Wielkie dzieki za wszelkie informacje. Dales mi duze pole do zastanowienia i zdecydowanie uwzglednie twoje sugestie. Mieszkam w UK gdzie mam bardzo blisko do South Down National Park z wieloma miejscami do delikatnego przelaju oraz blisko Walia do ktorej duzo ludzi jezdzi na rowery bo maja tam baaardzo dobrze zorganizowane sciezki rowerowe do roznych rodzajow sportow. Generalnie w mojej okolicy sporty rowerowe sa bardzo dobrze rozbudowane i infrastruktura na naprawde wysokim poziomie. Ja chcialbym "liznac" troche roweru przelajowego i zobaczyc czy mi sie spodoba. Na te chwile dopiero zaglebiam teorie, zdjecia, filmiki i zdecydowanie jest to warte sprobowania. W niedziele mam dzien testowy rowerow przelajaowych z sieci sklepow evanscycles.com. Zapewniaja mi dostepnosc do wszystkich rowerow na nieograniczona ilosc godzin. Moge przebierac wybierac i jezdzic do woli bez jakiejkolwiek oplaty. Na te chwile sklasniam sie ku Cannondale. Przejade sie porownam z innymi i bede dalej sie zastanawic. Jeszcze raz dzieki za rzeczowe informacje Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 16 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2015 Cieszę się że mogłem pomóc. Jeśli zaszczepisz się na zdobywanie górskich podjazdów to polecam zapisać się do Challenge BIG (http://challenge-big.eu), którego sam jestem członkiem (http://challenge-big.eu/pl/user/2940). W Brytanii jest sporo podjazdów, mapa tu: http://challenge-big.eu/pl/bigs/mapZone/2. Country Managerem w UK jest mój znajomy, Kevin Speed (http://challenge-big.eu/pl/user/155), bardzo sympatyczny gość po 60-tce. Tu jest jego strona: https://sites.google.com/site/kevinspeedcyclingtours/. A jak jesteś już przyzwyczajony do lewostronnego ruchu i obrzydnie Ci pogoda to leć na Cypr lub na prawostronne Wyspy Kanaryjskie. Tam jest wprost raj dla kolarzy. Z UK widziałem tam mnóstwo kolarzy więc pewnie są jakieś tanie oferty wakacyjne. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się