jajacek Opublikowano 5 Czerwca 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2019 W moim otoczeniu połowa na rowerach szosowych to zamożne korpoludki. Prawie wszyscy z nich poprzechodzili na tarcze ponieważ chcieli jeździć na kołach full carbon a takowe znacznie lepiej sprawują się w wersji tarczowej. No i do tego połowa kupiła sobie ramy aero. Zobaczymy jak tam im kręgosłupy wytrzymają. Natomiast jestem w tej chwili bardzo zaangażowany w sprawy aero i trzeba powiedzieć że zrobiono rowery, które jednocześnie są aero i są komfortowe. Chyba najlepszym obecnie rowerem łączącym aero z komfortem jest najnowszy Trek Madone. Gdzie można regulować sztywność tyłu. Odnośnik do komentarza
PawelGeo Opublikowano 5 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2019 Trudno powiedzieć ile procent z tej amatorskiej grupy uzyska pozycje aero choć przez połowę treningu, ale śmiało można powiedzieć, że raczej niewielki procent. Bebzol w tym dużo może przeszkodzić. A wożenie się na sztywnym niekomfortowym rowerze aero w górnym chwycie to raczej lanserka. Ale kto komu broni. Jak sam mówisz Jacek, lędźwiowy się zegnie tylko jak się potem wyprostuje? Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 5 Czerwca 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2019 Jeden już wystawił swój rower na sprzedaż. Kupił ze zintegrowanym kokpitem i nie pocelował z rozmiarem. I kręgosłup zrobił zonk ? Natomiast dochodzą mnie słuchy że Merida Reacto, Canyon Aero i nowy Spec Venge są stosunkowo komfortowe. Jeden nawet zakrzyknął że jego nowy Giant Propel jest bardziej komfortowy niż jego poprzedni Giant Defy. W takie bajki to nie wierzę. Pożyjemy , zobaczymy ? Jak wydał kupę kasy na rower to przecież nie będziesz się chwalił że był to głupi pomysł ? Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 5 Czerwca 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2019 A w kwestii kierownic aero karbonowych to mieliśmy w tym roku trzy gleby w klubie na nich. Żadna nie przeżyła spotkania z asfaltem. A było to 2 Spece po 1000 i jedna jakaś inna. Odnośnik do komentarza
PawelGeo Opublikowano 5 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2019 a sam jaką masz kierownicę karbonową? Ja zacząłem jeździć na karbonowej sztycy i kolejny raz jestem głęboko zaszokowany jak dzieło inżynierów doskonale pracuje. Dawniej musiałem zwalniać na bruku, bo bałem się o to co się pierwsze rozleci: ja czy rower. Tak mną telepało. Na rowerze MTB też źle znoszę jazdę po bruku - pewnie z powodu mojej niskiej wagi. Po założeniu sztycy karbonowej specjalnie pojechałem na najbardziej dziurawą drogę w mojej okolicy i mogę zaświadczyć że nowy zakup idealnie wytłumił wszystkie nierówności biorąc dużą część drgań na siebie. Teraz kombinuję jak tu kupić dobrą kierownicę karbonową. Kumpel opisując mi działanie powiedział ze to odczucie jakbym jechał w pokoju po dywanie. Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 5 Czerwca 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2019 Mam kierę Speca S-Works. Ale taką standardową, okrągłą. Trochę tłumi co czuć od pierwszego użycia. Ale lepiej byłoby nie sprawdzać czy przetrwa glebę ? A kupiłeś te buty Speca? Jeśli tak to jak wrażenia? Odnośnik do komentarza
PawelGeo Opublikowano 5 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2019 Nie kupiłem, szukam białych albo czarnych. Poczekam na jesień i może wychaczę jakieś S-Worksy - raz wydam i może będę miał na wieki. Ze swoich MTB Comp jestem mega zadowolony. Ostatnio jeździłem w zawodach w błocie ponad kostki i buty miałem całe brudne. Mega brudne, bo woda z kałuż lała mi się po łydkach do buta i w tym błocie często prowadziłem rower. Po wymyciu i wysuszeniu buty naprawdę wyglądają jak nowe, bo nie mają żadnych otarć i wypruć. Boa działa po takiej kąpieli błotnej bez żadnego problemu. Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się