Skocz do zawartości

Specjalized Tarmac Sport 2015


niet

Rekomendowane odpowiedzi

Ja na 200 się jeszcze nie piszę. Ale w dużej grupie latem, może 300 byłbym skłonny :)

Nie wykluczam że ruszę pod koniec miesiąca w Jeseniki na szosę i MTB

Tempo ma być 25-29 w grupie. A po dużym Kampi możesz wypić z nami kawę i pojechać dalej lub nie :)

 

Ja na początku czerwca crossem po Mazurach. Szosy nie biorę bo kumpel ma mtb 26cali... Więc to nie ma sensu.

Odnośnik do komentarza

Ile razy w tygodniu robicie takie długie trasy? Bez bawienia się w szczegóły z liczeniem to 100 km razem z przygotowaniem stroju, roweru, bidonów itp to minimum 4 godziny. Ja staram się jeździć 4 razy w tygodniu po 1,5 - 2 godziny. W niedzielę czasem jadę dłużej do 2,5 godziny max bo więcej już nie wytrzymuje mi tyłek a i czasu tyle nie mam. Jednak po zawodach widzę, że mało jestem oblatany, bo niektórzy amatorzy potrafią robić 15 godzin jazdy w tygodniu.

Odnośnik do komentarza

średnia koło 30-32 wychodzi to sobie możesz policzyć ile jedziemy. Do tego że dwie krótkie przerwy na sklep i jedzenie. Ja długi dystans robię raz w tyg. W tygodniu raczej tylko dojazd do pracy i powrót razem około 22km w piątek wracam okrezna droga wychodzi z 40km. Sobota albo niedziela rowerowa drugi dzień weekendu dla rodziny cały.

Odnośnik do komentarza

Ja z grubsza jeżdżę teraz wt, czw, sob, nd.

Sob, nd po jakieś 100-120

wt, czw zależy jak się czuję i z kim jadę, czasem 50, 70 albo 100. Dziś jechałem z dwoma mocnymi z wiatrem to po 35 odpuściłem i pojechałem do domu bo wiedziałem ze pod wiatr to by mnie strasznie upiłowali.

Z tym że ja w tej chwili nie pracuję, bo szukam nowej pracy, więc mam  dużo wolnego czasu.

Odnośnik do komentarza

Dobrze prawisz Jacku. Od razu jeszcze serpentyny w Górach Słonnych obskoczymy i Małą Pętlę (chodź ta w sezonie jest niebezpieczna bo w okolicach Soliny ruch samochodowy potwornie duży).

 

Tych serpentyn też nie jechałem, chociaż byłem w Sanoku i w Lesku kilka razy. Nie wiedziałem kiedyś o nich.

Odnośnik do komentarza

Tak z ciekawostek. Dziś byłem w dwóch sklepach CozmoBike.

 

Młody się wyposażył w koszyczki Speca Zee Cage pasujące mu do ramy i wkładkę plastikową do kasku z tym kółeczkiem bo mu się ostatnio to porwało przy upadku na wyścigu. Wkładka 30 zł więc taniocha jak na Speca.

 

Swoją drogą upadek na zjeździe, na zakręcie, między innymi dlatego że jechał na czasówce na karbonowych stożkach ale klocki hamulcowe miał od kół alu. Próbował hamować ale rower nie hamował. Na szczęście tylko się poszlifował. Gorzej miał nasz kolega z ComoBike, który na wyścigu nie wyrobił się na zakręcie jadąc ok. 75, uśliznęło mu się koło, wpadł pod barierkę stalową otaczającą zakręt a rama Tarmaca walnęła z całą siłą w barierkę. Rama niestety połamana, skasowana.

 

Młody naciągnął mnie też na rękawiczki SL Pro kosztujące 200 z których obiecał połowę oddać z swoich wygranych pieniężnych, które ostatnio otrzymał na wyścigach. Kupił jeszcze czapkę Speca podium, czarną z siateczką. Widać zależy mu na stylówie :)

 

Kupiliśmy też zestaw żeli różnych smaków firmy SIS, które Cozmo sprzedaje. Podobno bardzo dobrej jakości. Ja się nie ścigam więc żeli nie potrzebuję.

 

Z listy, którą mi młody jakiś czas temu dostarczył, został w zasadzie tylko Garmin 520 i jakieś okulary z Ali Express.

 

Ja natomiast bawiłem się w mierzenie ciuchów i kasków. Młody ma kask Spec Prevail, który mi się bardzo podoba. Ale nowa wersja, którą mierzyłem pasowała mi wręcz idealnie. A mam problem z dobraniem rozmiaru. Wszystkie są zwykle albo za małe albo za duże. Pomierzyłem też Evade, Echelon i Airnet i te mi się nie podobały.

 

Natomiast co mi się cholernie podobało, to coś co zaciekawi Pawła. Spodenki na szelkach z wkładką z kieszeniami na drobiazgi i do tego super fajne, przewiewne spodnie do XC/Enduro. Nazywa się to Specialized Atlas i jest super. Muszę takich poszukać bo te co były są żółte i do niczego mi nie pasują.

 

No i na kierownicę karbonową do XC się napaliłem. Cena dla mnie trochę ponad 500. Strasznie drogo jak za kawałek karbonowej rurki ale może się skuszę. Kolega mówi że znaczna poprawa komfortu.

Odnośnik do komentarza

Ja na MTB jeżdżę w obcisłych spodenkach jak na szosie. Mało kto na zawodach ma te luźne gatki. Mam jedną parę ale używam tylko wewnętrznych odpinanych spodenek z wkładką do jazdy zimą pod rajty.

Myślałem też o karbonowej kierownicy do szosy i karbonowych sztycach do obu rowerów, ale nie mam worka pieniędzy. Muszę jakoś kontrolować wydatki na ten sport i to jest niestety bardzo trudne. Co rusz okazja czy promocja na rzecz, która wydaje się, że jest niezbędna.

Ja na zawodach teraz używam zwykłych tabletek glukozy Dextro. Chyba najtańsza opcja i nawet działa, bo glukoza jako cukier prosty wchłania się dosłownie w sekundy dając kopa.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...