Skocz do zawartości

Regulacja przerzutki tylnej i przedniej w kolarzówce


Acia

Rekomendowane odpowiedzi

Hej, posiadam rower Herculesa Toledo. Stan idealny, był po przeglądzie i wszystko miał wyregulowane, tylko, że zaliczyłam glebę:) I coś przeskoczyło. Tylną przerzutkę wyregulowałam sama z pomocą filmików instruktażowych z Youtube mimo, iż są bardzo nudne. Przedniej coś nie mogę. Nie rusza się wózek przerzutki, kręcę śrubami ale nic się nie zmienia. Pewnie dla was to prosty temat ale ja robiłam to pierwszy raz i jak mówię z tyłem nie mam problemu z przodem mam. Może ktoś z was posiada jakiś lepszy film instruktażowy? Większość z tych filmów dotyczy nowych kolarzówek i zupełnie innych manetek, moje nie posiadają baryłek i są zamontowane na ramie więc chyba trochę inaczej powinnam naciągnąć linkę i je wyregulować? Drugie pytanie bo to było pierwsze:) Jak sprawdzić czy mój łańcuch się nie rozciągnął. Wiem, że jest urządzenie takie ale go nie posiadam, wiem, że w normalnych rowerach po prostu się odciąga łańcuch i sprawdza ile odchodzi od korby ale jak to jest w przypadku łańcucha nałożonego na kasetę? Nie wiem czy tak można to opisać? Nie znam się za dobrze jeszcze ale chcę sama dbać o mój rower.

Odnośnik do komentarza

Witaj,
tu znajdziesz opis pomiaru wyciągnięcia łańcucha: https://roweroweporady.pl/jak-wymienic-lancuch-rowerowy/

Przyrządzik do pomiaru się przydaje i proste modele nie są drogie (ok. 10 zł). Ale możesz też zmierzyć odległość pomiędzy sworzniami, zresztą wszystko masz tam opisane.

 

Jeżeli chodzi o regulację przedniej przerzutki, to trochę niepokoi mnie to, że napisałaś "nie rusza się wózek przerzutki". Może faktycznie linka jest słabo naciągnięta? Choć to byłoby dziwne, bo od upadku takie rzeczy się nie dzieją. A manetki masz indeksowane czy nie?

Odnośnik do komentarza

Witaj,

tu znajdziesz opis pomiaru wyciągnięcia łańcucha: https://roweroweporady.pl/jak-wymienic-lancuch-rowerowy/

 

Przyrządzik do pomiaru się przydaje i proste modele nie są drogie (ok. 10 zł). Ale możesz też zmierzyć odległość pomiędzy sworzniami, zresztą wszystko masz tam opisane.

 

Jeżeli chodzi o regulację przedniej przerzutki, to trochę niepokoi mnie to, że napisałaś "nie rusza się wózek przerzutki". Może faktycznie linka jest słabo naciągnięta? Choć to byłoby dziwne, bo od upadku takie rzeczy się nie dzieją. A manetki masz indeksowane czy nie?

Hej, manetki nie są indeksowane ale to rzeczywiście chyba kwestia za słabo naciągniętej linki, sprawdzę to. Dzięki odpowiedz. Tu akurat sama coś za mocno przeciagnełam podczas zmiany przerzutki, coś chrobotneło i linka luźna teraz będę ustawiać od nowa.
Odnośnik do komentarza

Witam. Co do przedniej przerzutki: Mamy dwie śrubki do regulacji i według mojej najlepszej wiedzy obie regulują wychylenie wózka, tylko z drobnymi różnicami. Ja przerzutki reguluję w taki sposób: Maksymalnie luzujemy linkę wrzucając na najmniejsze kółko zębate :> wózek powinien być w tym położeniu (powiedzmy) gdzieś pomiędzy najmniejszym kółkiem a ramą jeżeli tak nie jest odkręcamy nakrętkę i luzujemy nieco linkę. Kiedy już nam to się udało, przerzutkę ustawiamy na środkowej pozycji, jeżeli pozycja wózka nie jest prawidłowa to regulujemy przy pomocy śrubki do regulacji znajdującej się bliżej ramy. Następnie sprawdzamy sobie czy wózek odpowiednio wchodzi po użyciu manetki na trzecie kółko zębate. Jeżeli brakuje to wówczas używamy drugiej śrubki (znajdującej się dalej od ramy), która reguluje skrajne wychylenie wózka. Jeżeli jedziemy i spada łańcuch za 3 kółko to tak samo ograniczamy ruch wózka (druga śrubka). I to chyba cała filozofia. Jeżeli poradziła sobie Pani z regulacją tylnej przerzutki to na pewno przednia nie stanowić będzie problemu, bo jest (przynajmniej dla mnie) dużo łatwiejsza do ustawienia.

Podsumowując:

- regulujemy śrubką bliżej ramy, gdy wrzucona jest najniższa przerzutka

- drugą śrubką regulujemy skrajne wychylenie na 3 kółku

- czasem zdarza się, że trzeba poluzować lub naciągnąć linkę

Mam nadzieję, że coś pomogłem. Pozdrawiam użytkowników ;>

Odnośnik do komentarza

 

 

Witam. Co do przedniej przerzutki: Mamy dwie śrubki do regulacji i według mojej najlepszej wiedzy obie regulują wychylenie wózka, tylko z drobnymi różnicami. Ja przerzutki reguluję w taki sposób: Maksymalnie luzujemy linkę wrzucając na najmniejsze kółko zębate :> wózek powinien być w tym położeniu (powiedzmy) gdzieś pomiędzy najmniejszym kółkiem a ramą jeżeli tak nie jest odkręcamy nakrętkę i luzujemy nieco linkę. Kiedy już nam to się udało, przerzutkę ustawiamy na środkowej pozycji, jeżeli pozycja wózka nie jest prawidłowa to regulujemy przy pomocy śrubki do regulacji znajdującej się bliżej ramy. Następnie sprawdzamy sobie czy wózek odpowiednio wchodzi po użyciu manetki na trzecie kółko zębate. Jeżeli brakuje to wówczas używamy drugiej śrubki (znajdującej się dalej od ramy), która reguluje skrajne wychylenie wózka. Jeżeli jedziemy i spada łańcuch za 3 kółko to tak samo ograniczamy ruch wózka (druga śrubka). I to chyba cała filozofia. Jeżeli poradziła sobie Pani z regulacją tylnej przerzutki to na pewno przednia nie stanowić będzie problemu, bo jest (przynajmniej dla mnie) dużo łatwiejsza do ustawienia.

Podsumowując:

- regulujemy śrubką bliżej ramy, gdy wrzucona jest najniższa przerzutka

- drugą śrubką regulujemy skrajne wychylenie na 3 kółku

- czasem zdarza się, że trzeba poluzować lub naciągnąć linkę

Mam nadzieję, że coś pomogłem. Pozdrawiam użytkowników ;>

 

 

Jarku, możesz mi mówić Acia:) Opisałeś to szczegółowo jeszcze mam jedno pytanie czy obojętne przy tym ustawianiu jest to na jakiej pozycji jest łańcuch z tyłu?

Odnośnik do komentarza

Aciu, nie jest obojętne, najlepiej jak dla ustawiania przedniej przerzutki będzie w linii prostej (czyli na przedniej założony na najmniejsze kółko a z tyłu na największe. z tego względu, że wtedy wózek przedni będzie mógł się swobodnie przemieszczać).  Mam nadzieję, że sobie poradzisz, w razie pytań proszę pisać :> Pozdrawiam i życzę owocnej pracy :D

Odnośnik do komentarza

Hej, udało się, tak jakby:) Przynajmniej wózek się porusza, płynnie zmienia się przełożenie z największej do najmniejszej zębatki ale regulowałam to do góry nogami bo nie mam jeszcze stojaka i okazało się, że wózek przy największej przerzutce da się wyciągnąć poza największą korbę o jakieś 2mm w bok a wiem, że to źle, Jednak te manetki mają spore luzy przy zmianie położenia. Mam na myśli to, że z przodu mam tylko dwie zębatki a obrót manetką dość duży co najmniej jakbym zmieniała przełożenie przez pięć tarcz. W każdym razie, wiem już jak to działa mniej więcej, myślę, że kwestia czasu i wprawy i będzie idealnie :) Wbrew pozorom przód się okazał trudniejszy dla mnie niż tył, bo tu słabiej mi idzie z regulacją naprężenia linki.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...