Skocz do zawartości

[3000] mtb Cube?


Rekomendowane odpowiedzi

„Bo dobry Bóg zrobił co mógł, a teraz trzeba zawołać fachowca”

 

Szukam roweru MTB dla baby, znaczy dla siebie:) (umiem wymienić dętkę i powiedzieć czy rower jest ładny, śrubokręty, imbusy nie są mi obce o ile wiem co, gdzie i ile dokręcić trzeba, a w przypadku roweru nie zawsze mi to wychodzi. Regulacja przedniej przerzutki przyprawia mnie o dodatkowe zmarszczki. Do tej pory jeżdzę na za dużym(19,5) krossie vission, na osprzęcie srama.  Sentyment do tego roweru mam duży. Beskidy przejechane i inne ścieżyny, ogólnie traktuje go uniwersalnie i spisuje się, mniej lub bardziej komfortowo. Na Skrzyczne wyjedzie, Pod Dom Śląski, trasy na ponad 100km też pamięta.

Nie chcę do niego już dokładać, chcę coś bardziej dopasowanego i nowego. 

W grę wchodzi tylko przymiarka w sklepie stacjonarnym. Odwiedziny krakowskich sklepów przede mną, póki co rozglądam się internetowo.

 

Biorę pod uwagę koło 27,5 (29 nie chcę, próbowałam) Wzrost  168cm, noga 75cm,

Budżet - 3000 zł z lekkim zapasem

 

Co Panowie/Panie powiedzą na ten

 

Rower Cube Attention 27,5 black'n'blue 2017

http://www.bikeatelier.pl/rowery/rowery-gorskie-27-5/rower-cube-attention-27-5-black-n-blue-2017

 

Będę wdzięczna za pomoc, opinie, wskazówki. Inne modele, które macie w głowach albo na oku.

 
Odnośnik do komentarza
Ma ręce i nogi ale jest to ciężki kloc. 13,8kg. A osprzęt przeciętny. Ja bym nie kupił.

 

27,5 nie cieszą się wielkim powodzeniem więc możesz trafić dobrą cenę na inne, lepsze modele. Dwa, które na szybko przychodzą mi do głowy to Rockrider 580 z Deca za 2500, podobno już niestety niedostępny i Haibike Freed 7.40 na karbonowej ramie i bardzo dobrym amorze powietrznym Rockshox Recon. Tego ostatniego szukaj na OLX i Allegro. Jeden z chłopaków tu na forum niedawno go kupił.

 

Ne wiem czemu dziewczyny się boją ram 29. Na wyścigach MTB praktycznie wszystkie dziewczyny jeżdżą na 29. A moje dwie przyjaciółki, w tym jedna 175 wzrostu na 27,5. Tylko jedna 170 wzrostu się odważyła na Peaka SLX 29 cali, 11kg i mówi że wręcz fruwa. Ale co kto lubi.

Odnośnik do komentarza

Dzięki Jacku

Ten Haibike to ten http://allegro.pl/haibike-freed-7-40-nowy-carbon-karbon-nie-kross-i6945420376.html#thumb/8? Prócz tego, że... no szczerze brzydki to nie wsiądę i nie przymierzę.

A w tej cenie to są lżejsze klocki?

 

 

 

 

Ma ręce i nogi ale jest to ciężki kloc. 13,8kg. A osprzęt przeciętny. Ja bym nie kupił.
 
27,5 nie cieszą się wielkim powodzeniem więc możesz trafić dobrą cenę na inne, lepsze modele. Dwa, które na szybko przychodzą mi do głowy to Rockrider 580 z Deca za 2500, podobno już niestety niedostępny i Haibike Freed 7.40 na karbonowej ramie i bardzo dobrym amorze powietrznym Rockshox Recon. Tego ostatniego szukaj na OLX i Allegro. Jeden z chłopaków tu na forum niedawno go kupił.
 
Ne wiem czemu dziewczyny się boją ram 29. Na wyścigach MTB praktycznie wszystkie dziewczyny jeżdżą na 29. A moje dwie przyjaciółki, w tym jedna 175 wzrostu na 27,5. Tylko jedna 170 wzrostu się odważyła na Peaka SLX 29 cali, 11kg i mówi że wręcz fruwa. Ale co kto lubi.

 

 

Odnośnik do komentarza

Tak, to ten rower. W tej cenie to ciężko coś z sensem znaleźć. Nie bardzo mnie interesuje ani ta półka ani 27,5 więc nie bardzo jestem na bieżąco. Ten jest akurat wyjątkowo atrakcyjną ofertą. Waży poniżej 12.

 

Naprawdę ta cena nie daje sensownego wyboru?!. To nie jest dobra wiadomość na niedzielny poranek. A Twoim zdaniem przy jakiej kwocie sens się zaczyna?

 

Romet Mustang 1?

https://www.romet.pl/Rower,MUSTANG_275_1,10,690,693,14401,2016.html

Odnośnik do komentarza
Ten Mustang jest w miarę przyzwoity. Ma przyzwoitą ramę, amor i napęd. Podłe hamulce i koła ale nikt w tej cenie nie daje chyba nic przyzwoitego. Każdy producent pierwsze na czym oszczędza to hamulce, drugie to koła. Haibike też ma podłe hamulce ale koła już lepsze.

 

Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Jak ktoś jeździ głównie samotnie i/lub w rekreacyjnym tempie to taki rower mu wystarczy. Wymiana hamulców do przyzwoitych Shimano M615 - 400 zł. Wymiana kół to już większa zabawa i koszt. Jak jesteś lekka to te może pod Tobą przeżyją ale zapewne będziesz się pojawiać częściej w serwisie. What you pay is what you get.

 

Lekki rower na dobrym osprzęcie zupełnie inaczej jeździ pod górę. Ja jeżdżę głównie z tymi którzy się ścigają w maratonach MTB i jeżdżą ostre i długie trasy a w takiej grupie ciężki rower jest nie do przyjęcia bo się nie utrzymasz chyba że masz mistrzowską formę. Najcięższy rower z moich znajomych ma koleżanka z Twoich okolic, z Bielska. Giant Talon alu na kołach 27,5 i amorze RockShox Reba. Waży 12,5kg. Zapłaciła za niego chyba 4500. No i między 4500 a 5000 zaczyna się granica kiedy rowery stają już całkiem dobre. Ale chyba nie zamierzasz tyle wydać.

 

Więc tak na szybko to wydaje mi się że ten Romet, Kross albo Decathlon. Chyba że masz kogoś znajomego, który się orientuje co tam fajnego wyprzedają u pobliskich pepików.

Odnośnik do komentarza

A zerknij jeszcze proszę na tego http://unibike.pl/evo27.htmlchyba lepiej niż Mustang?

 

Tak sobie myślę, że po tym moim kochanym bydlaku krossie wszystko będzie wydawało mi się lepsze...do czasu. Nie ścigam się w maratonach, po prostu lubię jeździć :)

Dzięki bardzo za podpowiedzi.

 

 

Ten Mustang jest w miarę przyzwoity. Ma przyzwoitą ramę, amor i napęd. Podłe hamulce i koła ale nikt w tej cenie nie daje chyba nic przyzwoitego. Każdy producent pierwsze na czym oszczędza to hamulce, drugie to koła. Haibike też ma podłe hamulce ale koła już lepsze.
 
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Jak ktoś jeździ głównie samotnie i/lub w rekreacyjnym tempie to taki rower mu wystarczy. Wymiana hamulców do przyzwoitych Shimano M615 - 400 zł. Wymiana kół to już większa zabawa i koszt. Jak jesteś lekka to te może pod Tobą przeżyją ale zapewne będziesz się pojawiać częściej w serwisie. What you pay is what you get.
 
Lekki rower na dobrym osprzęcie zupełnie inaczej jeździ pod górę. Ja jeżdżę głównie z tymi którzy się ścigają w maratonach MTB i jeżdżą ostre i długie trasy a w takiej grupie ciężki rower jest nie do przyjęcia bo się nie utrzymasz chyba że masz mistrzowską formę. Najcięższy rower z moich znajomych ma koleżanka z Twoich okolic, z Bielska. Giant Talon alu na kołach 27,5 i amorze RockShox Reba. Waży 12,5kg. Zapłaciła za niego chyba 4500. No i między 4500 a 5000 zaczyna się granica kiedy rowery stają już całkiem dobre. Ale chyba nie zamierzasz tyle wydać.
 
Więc tak na szybko to wydaje mi się że ten Romet, Kross albo Decathlon. Chyba że masz kogoś znajomego, który się orientuje co tam fajnego wyprzedają u pobliskich pepików.

 

Odnośnik do komentarza

Unibike ma gorszą ramę, gorszy amortyzator, lepsze hamulce i lepsze opony i podobnie kiepskie koła. Kupujesz do Mustanga lepsze hamulce i masz lepszy rower. Więc nie widzę żadnego sensu dopłacenia do Unibike. No i ma ochydny kolor jak dla mnie ale to rzecz gustu. Ma też napęd 3x10, który niepotrzbnie komplikuje przełożenia. 

 

A czemu nie na przykład ten:

https://www.goride.pl/mtb-275/kross-level-r7-2016?from=main+main-specials&campaign-id=2

Odnośnik do komentarza

Unibike ma gorszą ramę, gorszy amortyzator, lepsze hamulce i lepsze opony i podobnie kiepskie koła. Kupujesz do Mustanga lepsze hamulce i masz lepszy rower. Więc nie widzę żadnego sensu dopłacenia do Unibike. No i ma ochydny kolor jak dla mnie ale to rzecz gustu. Ma też napęd 3x10, który niepotrzbnie komplikuje przełożenia. 

 

A czemu nie na przykład ten:

https://www.goride.pl/mtb-275/kross-level-r7-2016?from=main+main-specials&campaign-id=2

 

hmm no ładny ;) Tylko czy ja te moje górecki ogarnę na 2x10? Nie zabraknie twardych na asfalcie i miękkich na podjazdach. Ja baba jestem, lubię mieć poczucie bezpieczeństwa, że przełożeń nie zabraknie. W obecnym 3x9 korzystałam z całości (może bez skrajnego miękkiego). Nowy rower chcę traktować równie uniwersalnie jak ten stary. 

Ten Mustang też ma 3x10.

Zadowolona byłam z 3x9.

Odnośnik do komentarza

2x uważam za najbardziej uniwersalny napęd. Potwierdzają to producenci przygotowując na rok 2018 rowery MTB niemal wyłącznie na napędach 2x lub 1x. Na 2x przy przełożeniu 24x36 jeśli potrzebujesz więcej znaczy że jest 30% nachylenia i  tak trzeba dać z buta i nie da się podjechać na żadnym przełożeniu. Po płaskim 38x11 kobiecie raczej nie zabraknie. Ja rozwijam na tym przełożeniu gdzies do 45 km/h. a z dużej górki i tak się nie dopedałowuje. Przełożenia z 3x nic tu nie pomogą. 3x jest systemem archaicznym i niedługo zapewne wyginie w rowerach MTB. Pewnie pozostanie w trekkingowych.

Odnośnik do komentarza

No i chciałam tego Krossa, ale rocznik 2016 już wyprzedany w rozmiarówce mniejszej niż L. W Krakowie przynajmniej.

Jakieś inne typy, prócz tego żeby się śpieszyć bo rowery nie czekają.

 

A może ten: https://www.dobrerowery.pl/giant-talon-2-ltd-2017?from=also-viewed

ewentualnie ten jeśli warto: https://www.dobrerowery.pl/giant-talon-1-ltd-czarno-czerwony-2017?from=listing

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...