Marekk Opublikowano 8 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2015 Hej, przyszły jesienne mżawki i pluchy, a że nie chcę rezygnować z jazdy aż do późnej jesieni, a jednocześnie nie chcę być cały mokry, więc myślałem o kupnie jakichś błotników. I tu pytanie; pogrzebałem trochę w necie i widzę, że właściwie są dwa rodzaje błotników: 1. pełne np. takie http://rowertour.com/sks-longboard-blotniki-28-cali-45mm-czarne.html 2. częściowe np. takie http://rowertour.com/sks-zestaw-blotnikow-28-29-cali-shockblade-x-blade.html Oba rodzaje mają swoich zwolenników :) . Macie jakieś doświadczenia z błotnikami? Czytałem, że pierwszy typ chroni dużo bardziej przed deszczem, ale montaż jest upierdliwy i nie można ich szybko zdjąć, poza tym ważą swoje. Drugie za to są lżejsze, beznarządziowe, ale jak to jest z ochroną przez nich ubrania w czasie deszczu? Poruszam się właściwie tylko po mieście (opony 35c), więc w żadne gęste błoto nie będę wjeźdzał. Nigdy nie jeździłem z błotnikami, wiec nie mam zielonego pojęcia jak to jest z ich ochroną ubrania i napędu. Odnośnik do komentarza
lukasz.przechodzen Opublikowano 8 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2015 Częściowo sam odpowiedziałeś na swoje pytanie :) Każdy typ błotników ma swoje plusy i minusy. Ale odnośnie ochrony przed wodą. Moja Monika jeździ z błotnikiem SKS Dashblade: http://www.ceneo.pl/Sport_i_rekreacja;szukaj-sks+dashblade;0192;0112-0.htm#crid=33140&pid=7269 i jest bardzo zadowolona. Błotnik jest szeroki i spokojnie zakrywa oponę o szerokości 2 cali. W przypadku opon 35C to już w ogóle będzie pięknie je zakrywał. Montaż jest banalny, ale jednocześnie błotnik dobrze trzyma się sztycy i nie lata. I jest zrobiony z grubego tworzywa, co też jest dużym plusem. Zależało jej na tego typu błotniku, bo nie lubi jeździć z chlapaczami, gdy jest ładna pogoda. Teraz myśli jeszcze o dokupieniu przedniego do kompletu z tej serii (SKS Dashboard). Odnośnik do komentarza
Persymona Opublikowano 8 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2015 Niedawno kupiłam komplet błotników Velo 55 Cross 28", cena ok. 50zł, wykonane z całkiem solidnego plastiku, tylny mocowany w dwóch miejscach, przedni w jednym, ale widziałam, że można dokupić dodatkowe elementy mocujące. Montaż przemilczę, warto się uzbroić w klucz oczkowy i kombinerki :) Z przednim się namęczyłam, tylnego jeszcze nie założyłam - niestety brak czasu. Błotniki można zdjąć w dowolnym momencie bez użycia narzędzi (trzeba się jednak trochę posiłować, bo ciężko schodzą z prowadnicy). Jak się sprawują w praktyce - nie wiem, jeszcze z nimi nie jeździłam, ale powinny być w miarę skuteczne, są dość długie i szerokie. Wygląd oczywiście kwestia gustu, mnie się podobają. Odnośnik do komentarza
jakus Opublikowano 29 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2015 płakać mi się chce jak mam zakładać błotniki :p . Nie mogę znieść tego widoku :p . Jak miałam błotniki to przód i tak lało się na buty przy deszczu mocniejszym. Teraz nie mam żadnych. W razie deszczu na bagażnik foliówka i po tyłku nie chlapie ;) Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się